Śmierć Jana Chrzciciela

141Gdy tetrarcha Herod usłyszał o Jezusie, 2powiedział sługom: „To jest Jan Chrzciciel. Powstał on z martwych i dlatego cudadzieją się przez niego”.3Herod kazał bowiem pochwycić Jana i związanego wtrącił do więzienia. Zrobił to z powodu Herodiady , żony swego brata Filipa, 4gdyż Jan wyrzucał mu: „Nie wolno ci jej mieć”. 5Herod chciał go więc zabić, ale bał się ludu, który uważał go za proroka.

6Lecz oto w dniu urodzin Heroda córka Herodiady tańczyła przed gośćmi. Spodobała się Herodowi 7i dlatego przysiągł jej dać wszystko, czego zażąda. 8Ona za namową matki powiedziała: „Daj mi tu na półmisku głowę Jana Chrzciciela!”. 9Zasmucił się król, ale ze względu na przysięgę oraz uczestników uczty kazał jej dać. 10Rozkazał więc ściąć Jana w więzieniu. 11A gdy przyniesiono jego głowę na półmisku i podano dziewczynie, ona zaniosła ją matce. 12Potem przyszli uczniowie Jana, zabrali zwłoki i złożyli je w grobie. Przybyli też do Jezusa i powiadomili Go o wszystkim.

Pierwszy znak chleba

13Gdy Jezus to usłyszał, odpłynął stamtąd łodzią na miejsce niezamieszkałe. Tłumy dowiedziały się o tym i poszły za Nim. 14Kiedy wysiadł z łodzi, zobaczył wielką rzeszę ludzi. Ulitował się nad nimi i uzdrowił chorych.

15Wieczorem podeszli do Niego uczniowie i rzekli: „Miejsce to jest odludne i jest już późno. Odeślij ludzi do wsi, aby kupili sobie żywności”. 16Lecz Jezus odpowiedział: „Nie muszą odchodzić. Wy dajcie im jeść!”. 17A oni na to: „Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby”. 18Wtedy On polecił: „Przynieście Mi je tutaj!”. 19I rozkazał ludziom usiąść na trawie. Wziął pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówił modlitwę uwielbienia. Potem łamał chleby i dawał uczniom, a oni ludziom. 20Wszyscy jedli do syta, a zebranymi resztkami napełniono dwanaście koszy. 21Tych zaś, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.

Jezus chodzi po wodzie

22Zaraz potem polecił swoim uczniom, aby wsiedli do łodzi i przeprawili się przed Nim na drugi brzeg. On tymczasem miał odprawić tłum. 23Kiedy ludzie się rozeszli, wyszedł na górę, aby się modlić w samotności. Zapadł wieczór, a On sam tam przebywał. 24Tymczasem łódź oddaliła się już wiele stadiów od brzegu. Fale nią miotały, gdyż wiatr wiał z przeciwnej strony. 25O czwartej straży nocnej przyszedł więc do nich po jeziorze, 26a gdy uczniowie zobaczyli Go idącego po jeziorze, przestraszyli się i mówili: „To jakaś zjawa!”. I ze strachu zaczęli krzyczeć. 27Wtedy Jezus natychmiast przemówił: „Uspokójcie się! Ja jestem. Nie bójcie się!”.

28Piotr więc rzekł: „Panie! Jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do Ciebie po wodzie”. 29A On odpowiedział: „Chodź!”. Piotr wyszedł z łodzi i po jeziorze przyszedł do Jezusa. 30Gdy zauważył, że wieje silny wiatr, przeraził się i zaczął tonąć. Wtedy krzyknął: „Panie! Ratuj mnie!”. 31Jezus zaraz wyciągnął rękę i chwycił go. Powiedział mu: „Człowieku małej wiary! Dlaczego zwątpiłeś?”. 32Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. 33Ci zaś, którzy byli w łodzi, oddali Mu hołd i wyznali: „Ty naprawdę jesteś Synem Bożym”.

Uzdrowienia w Genezaret

34Gdy przeprawili się na drugi brzeg, przybyli do Genezaret. 35Tamtejsi mieszkańcy rozpoznali Go i rozgłosili tę wiadomość po całej okolicy. Przyniesiono do Niego wszystkich chorych. 36Prosili Go, aby pozwolił im tylko dotknąć frędzli Jego płaszcza. A kto dotknął, był uzdrowiony.


Herod – chodzi o Antypasa, syna Heroda Wielkiego; rządził Galileą i Pereą od 4 r. przed Chr. do 39 r. po Chr. Nie był jednak królem, choć tak nazywali go poddani, miał tylko tytuł tetrarchy, czyli władcy panującego nad jedną czwartą terytorium kraju. Grzech Heroda polegał na tym, że ożenił się z żoną swego żyjącego brata.


Herodiada – córka Arystobula, brata Antypasa.


Filip – to przyrodni brat Heroda Antypasa, różny od Filipa – tetrarchy Iturei i kraju Trachonu (Łk 3,1).


córka – według żydowskiego historyka Józefa Flawiusza miała na imię Salome.


wiele stadiów – 1 stadion = 185 metrów. Zob. Słownik.


czwarta straż nocna – tj. między godziną trzecią a szóstą rano (Mt 20,3+).


Genezaret – chodzi tu o równinę na północno-zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego pomiędzy Magdalą a Kafarnaum.


JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.

CHRYSTUS.

CUD - specjalne działanie Boga, podejmowane ze względu na dobro człowieka. Cud ma charakter niezwykłego zjawiska, przez które Bóg objawia siebie, swoją moc i miłość oraz daje ludziom konkretny znak. Cuda dokonywane przez Jezusa były potwierdzeniem Jego jedności z Ojcem (J 11,41), uwierzytelniały Jego posłannictwo jako Chrystusa, symbolizowały tryumf nad szatanem oraz budziły i umacniały wiarę. Właściwy sens cudów i zawarte w nich objawienie Boże można zrozumieć i odczytać tylko w świetle wiary (Mk 6,54). Cuda czynione przez Jezusa i Jego uczniów są wyraźnymi znakami potwierdzającymi nadejście królestwa Bożego. Zob. KRÓLESTWO BOŻE.


PROROK (hebr. nawi - ‘nawoływać’, ‘zwiastować’) - człowiek przemawiający w imieniu Boga i z Jego polecenia. Profetyzm był praktyką znaną także w innych religiach starożytnego Wschodu. Proroków izraelskich wyróżnia jednak fakt odejścia przez nich od praktyk zmierzających do uzyskania stanów ekstatycznych przy pomocy muzyki, tańca lub środków odurzających. W czasach ST zjawisko profetyzmu było bardzo rozpowszechnione, a nawet zinstytucjonalizowane. Władcy mieli swoich urzędowych proroków, istniały też całe grupy proroków (np. uczniowie Eliasza), a nawet szkoły prorockie. Największe znaczenie dla Izraela mieli prorocy charyzmatyczni, niezwiązani z żadną instytucją, niezależni od królów i od miejsc kultu. Ich charakterystyczną cechą był fakt powołania przez Boga i świadomość powierzonej im misji (np. Wj 7,1n, Jr 15,19). Zadaniem proroków było przekazywanie słów, które otrzymali od Boga. Głoszenie woli Bożej odbywało się ustnie, a księgi prorockie ST są późniejszym, w stosunku do działalności proroków, zapisem danego im objawienia. W okresie przesiedlenia babilońskiego teksty zapisanych objawień zaczęto łączyć w jeden zbiór nazwany Prorocy. W NT tytuł proroka odnoszony jest do Jana Chrzciciela i do samego Jezusa (np. J 6,14). Dar proroctwa jest również jednym z darów Ducha świętego, wyrażającym się w objawianiu tajemnic, napominaniu, pocieszaniu i budowaniu wspólnoty (1Kor 12,28n).


JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.

CHRYSTUS.

JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.

CHRYSTUS.

PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).


SYN BOŻY - tytuł biblijny, przysługujący wybrańcom Boga, których obdarza On szczególnym upodobaniem. W ST tytuł ten odnosił się do aniołów (Hi 1,6), narodu wybranego (Wj 4,22; Pwt 14,1; Oz 2,1), przywódców Izraela (Ps 82,6). Mianem Syna Bożego określano również oczekiwanego Chrystusa, czyli Mesjasza (1Krn 17,13; Ps 2,7; 89,27). W NT Jezus został nazwany Synem Bożym i tylko On jest nim w sensie właściwym (Mt 4,3.6; 17,5; 26,63; Mk 3,11.17; 5,7; 15,39; Łk 4,41). Prawdę tę Jezus wielokrotnie objawiał w swoim nauczaniu (Mt 7,21; 11,27; 21,37; 22,42-46; 24,36; J 10,36; 20,17). Apostołowie Paweł i Jan, mówiąc o Jezusie jako Synu Bożym, wskazują na Jego odwieczne istnienie wraz z Bogiem. Jezus - Syn Boży - istniał jako Słowo, ma swój udział w dziele stworzenia i jest pośrednikiem objawienia i odkupienia.


Śmierć Jana Chrzciciela
Herod Antypas poślubił najpierw córkę króla Nabatejczyków Aretasa IV. Jednakże w Rzymie związał się z Herodiadą, żoną swojego brata Filipa, który stale przebywał w stolicy Imperium. Płynęła w niej królewska krew dawnych władców Izraela – Hasmoneuszy. Ambitnej Herodiadzie nie odpowiadała rola rezydentki w Rzymie, dlatego przyjęła propozycję małżeństwa z Antypasem. Izraelici nie mogli uznać tego małżeństwa, gdyż związek z żoną żyjącego brata był zabroniony przez Prawo Mojżeszowe (Kpł 18,16; 20,21). Ten publiczny grzech Jan Chrzciciel poddał ostrej krytyce, nie bojąc się władzy Heroda. Król natomiast uląkł się słów Jana i aby położyć kres jego wystąpieniom, więził go w twierdzy Macheront. Nie miał jednak odwagi zabić proroka. Stało się to dopiero za sprawą Herodiady. Podając opis śmierci Jana Chrzciciela, ewangelista kieruje uwagę czytelnika ku Jezusowi. Los syna Zachariasza subtelnie zapowiada przyszłą Mękę Chrystusa, Jego Śmierć i pogrzebanie przez przyjaciół. Chrześcijanin wielokrotnie staje w sytuacji, kiedy sumienie i słowo Boże oskarża go, bo popełnił grzech. Jedynie słusznym rozwiązaniem jest posłuchać tego upomnienia i odstąpić od grzechu. Krępowanie, zagłuszanie w sobie sumienia jest uśmiercaniem siebie, zgodą na własne potępienie.


Pierwszy znak chleba
Cudowne rozmnożenie chleba od samego początku miało niezwykłe znaczenie w chrześcijaństwie, skoro mówią o nim wszyscy czterej ewangeliści. Pierwsi chrześcijanie odczytywali ten cud jako wypełnienie się wielu zapowiedzi ST oraz jako znak Eucharystii, w czasie której Chrystus rozdziela chleb dający życie wieczne. W Mateuszowym opisie można dostrzec wyraźne aluzje do manny, którą Bóg zsyłał Izraelitom na pustyni (Wj 16), oraz do rozmnożenia oliwy (2Krl 4,1-7) i chleba (2Krl 4,42-44) przez Elizeusza. Wędrówka przez pustynię po wyzwoleniu z niewoli egipskiej była rozumiana jako zapowiedź czasów mesjańskich. Cud rozmnożenia chleba, który miał miejsce na pustyni, świadczy o tym, że te zapowiedzi zaczynają się spełniać. Kiedyś, na prośbę Mojżesza, Bóg karmił lud manną, teraz Jezus, nowy Mojżesz, karmi swój lud słowem Bożym i chlebem. Opowiadanie ukazuje Jezusa jako zapowiadanego od dawna proroka. Elizeusz dwudziestoma chlebami nakarmił tylko stu ludzi, Jezus natomiast pięcioma chlebami około 5 tysięcy mężczyzn. Jest więc prorokiem potężniejszym niż Elizeusz. Szacunek dla chleba nakazywał Żydom po każdym posiłku zebrać wszystkie resztki, nawet kawałki o wielkości oliwki. Uwaga ewangelisty, że pozostało go więcej niż było na początku, wskazuje na niewyczerpaną obfitość chleba eucharystycznego. Jezus ma możliwość zaspokojenia głodu ludzkiego i czyni to, ale ewangelista daje wyraźnie do zrozumienia, że ważniejsze jest zaspokojenie głodu duchowego.


Jezus chodzi po wodzie
Cuda Jezusa wzbudzały w ludziach wielkie zainteresowanie. Próbowano Go nawet obwołać królem (J 6,15). Jezus jednak nie szukał rozgłosu. Być może z tego powodu kazał uczniom opuścić miejsce, gdzie rozmnożył chleb, i mimo zbliżającej się nocy przeprawić się przez jezioro. Sam udał się na górę, aby się modlić. Wzmianka o modlitwie Jezusa jest zwykle zapowiedzią jakiegoś ważnego wydarzenia, związanego z Jego posłannictwem. Nocna przeprawa przez kapryśne Jezioro Galilejskie nie była bezpieczna. Często po zachodzie słońca, pomimo pogodnego dnia, zrywa się nad nim zimny i gwałtowny wiatr, wywołujący sztorm na jeziorze. Jezus chodzący po takiej wodzie jawi się jako władca panujący nad żywiołami, mający moc Bożą. Prośba Piotra, by mógł przyjść do Jezusa jest wyrazem jego wiary i wielkiego zaufania do Mistrza. Opisywane wydarzenie niesie w sobie istotną prawdę o Kościele. Łódź z uczniami i z Piotrem (Kościół) może znaleźć się w niebezpieczeństwie wśród wzburzonych fal świata. Nie wolno jednak nigdy zapominać o bliskiej obecności Jezusa. On jest Zbawcą tak każdego człowieka, jak i całego Kościoła, któremu nie pozwoli zginąć (Mt 16,18).


Uzdrowienia w Genezaret
Chrystus został rozpoznany w Genezaret, chociaż ewangelista nie wspomina, że przebywał tu wcześniej. Zadziwia wiara mieszkańców tej krainy, którzy znoszą do Jezusa wszystkich swoich chorych. Kolejny raz Chrystus nie pozostaje obojętny wobec takiego zaufania ze strony ludzi potrzebujących Jego pomocy.

Ewangelia według świętego Mateusza
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Sam tekst Ewangelii według św. Mateusza nie podaje imienia jej autora. Najstarsza tradycja (Papiasz, I połowa II w.) przypisuje ją apostołowi Mateuszowi, który był poborcą podatkowym w Kafarnaum (Mt 9,9; 10,3; Mk 2,14; Łk 5,27.29). O profesji autora świadczą fachowe określenia dotyczące podatków oraz systemu monetarnego (Mt 17,24; 22,19). Ponadto w mowach Jezusa pojawiają się liczne wypowiedzi przeciwko faryzeuszom i nauczycielom Pisma. Dawny poborca podatkowy, którym gardzili faryzeusze, nie przez przypadek akcentuje ten aspekt nauki Chrystusa.
W oparciu o wspomnianą wypowiedź Papiasza wielu uważa, że pierwotnie Ewangelia została zredagowana w języku aramejskim lub hebrajskim. Powszechnie przyjmuje się, że powstała w Syrii (Antiochia), gdzie żyło wielu Żydów. Nie można jednak określić dokładnego czasu jej powstania. Zawarta w niej polemika z judaizmem faryzejskim, który zaczął dominować około roku 80, sugeruje, że została ona napisana między 80 a 90 r.
Ewangelia ta powstała z myślą o wierzących, którzy wywodzili się z judaizmu. Jej tekst odzwierciedla tradycje aramejskie lub hebrajskie. Potwierdzeniem tego jest obecność wyrażeń (np. Mt 16,19; 18,18) i słów typowo semickich (np. mamona, hosanna), które autor rzadko tłumaczy na język grecki. Wspominając również zwyczaje żydowskie, zakłada ich znajomość u czytelników i w przeciwieństwie do ewangelistów Marka i Łukasza, nie uważa za konieczne, aby je wyjaśniać (Mt 15,1-3; por. Mk 7,3n).
Treść i teologia
Ewangelia według św. Mateusza posiada niezwykle oryginalną strukturę, która ma głęboki sens symboliczny i teologiczny. Wielu egzegetów dostrzega w Ewangelii według św. Mateusza pięć wielkich przemówień Jezusa, które mogą stanowić odniesienie do Pięcioksięgu Mojżeszowego. Ewangelia ta jest więc swego rodzaju Pięcioksięgiem chrześcijańskim, który zawiera Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz.
Każde przemówienie poprzedzone zostało krótkim wstępem (Mt 5,1n; 10,1-5; 13,1-3; 18,1n; 24,1-3) i kończy się prawie identyczną formułą (Mt 7,28; 11,1; 13,53; 19,1; 26,1), co pozwala na precyzyjne ich wyróżnienie. Tematem przewodnim tych wypowiedzi jest królestwo Boże, jednak każda z nich podkreśla inny, szczególny jego aspekt: 1) Mowa programowa, kreśląca obraz doskonałego ucznia. Jezus ogłasza w niej nadejście królestwa Bożego (Mt 5 – 7); 2) Mowa misyjna, dotycząca głoszenia królestwa. Jezus zapowiada w niej także prześladowania (Mt 10); 3) Zbiór przypowieści o tajemnicy królestwa (Mt 13); 4) Mowa eklezjalna, w której Jezus określa reguły, na których powinny opierać się wzajemne relacje uczniów we wspólnocie (Mt 18); 5) Mowa eschatologiczna traktująca o czasach ostatecznych i o udoskonaleniu królestwa (Mt 24 – 25). Każda z mów poprzedzona jest częścią opisową, z którą stanowi jakby odrębną księgę dzieła. Opisy te są wprowadzeniem w mowy i stanowią ich ilustrację.
Autor Ewangelii według św. Mateusza, posługując się tytułami mesjańskimi odnoszonymi do Jezusa, kreśli Jego bardzo wyraźny portret. Od początku wykazuje, że Jezus jest Chrystusem (Mesjaszem), Synem Dawida oraz Synem samego Boga. Ewangelista z wielką troską stara się uzasadnić, że w Jezusie wypełniły się obietnice i zapowiedzi ST. Mocno akcentuje mesjańską godność Jezusa, z którą bardzo ściśle łączy się tytuł Syn Dawida. Odnosząc go do Jezusa, potwierdza, że to On jest oczekiwanym przez Żydów Mesjaszem. Tytuł Syn Boży podkreśla Boską naturę Jezusa, choć nie w każdym wypadku w sensie ścisłym oznacza on bóstwo Mistrza z Nazaretu. W tytule Syn Człowieczy zawiera się natomiast prawda, że Jezus jest kimś więcej niż zwykłym człowiekiem i żaden król ziemski nie może się z Nim równać. Tytuł ten łączy osobę Jezusa z cierpiącym Sługą Pana, znanym z pieśni Izajasza (autor dwukrotnie cytuje Pieśń o Słudze Pana: Iz 42,1 w Mt 3,17 oraz Iz 53,4 w Mt 8,17). Istotnym jest również odniesione do Chrystusa określenie Pan (gr. Kyrios), które potwierdza Jego Boską godność i wynikającą z niej zwierzchność nad całym światem.
Ewangelista, zestawiając życie Chrystusa z działalnością Mojżesza, chce pokazać, że Chrystus jest nowym Mojżeszem, ale znacznie potężniejszym od niego. Mojżesz wyprowadził lud z niewoli egipskiej – ziemskiej, politycznej. Chrystus natomiast wyprowadza ludzi z niewoli grzechu (Mt 1,21). Na kanwie porównania Chrystusa z Mojżeszem oparta jest polemika prowadzona przez autora ze starym ludem Bożym – Izraelem. Temat ten przedstawia w dwóch ujęciach: polemizuje z niewiernym ludem, krytykując jego partykularyzm, skrajny legalizm, przesadną dumę narodową i pewność siebie, oraz wskazuje, że miejsce niewiernego ludu zajmuje teraz nowy Izrael – Kościół Jezusa, czyli nowy lud Boży.
Cała Ewangelia według św. Mateusza koncentruje się wokół idei królestwa Bożego, które bierze swój początek w Chrystusie. Chronologicznie istnienie tego królestwa, czyli panowania Boga, dzieli się na trzy etapy: 1) jego inauguracja w osobie, słowach i czynach Chrystusa; 2) czas rozpoczynający się wraz ze Śmiercią i Zmartwychwstaniem Jezusa, a trwający do końca świata; 3) królestwo eschatologiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Idąc dalej, autor ukazuje związek, jaki istnieje pomiędzy tym królestwem a Kościołem, który jest wspólnotą nowego ludu Bożego.
Kościół jest wspólnotą Boga Ojca, Jezusa – Syna Bożego oraz braterską wspólnotą jego członków. W ujęciu Mateusza członkowie Kościoła nie stanowią jedności absolutnie równej. Dla wszystkich jednak celem jest spotkanie z Chrystusem, sprawiedliwym Sędzią, i wejście do królestwa niebieskiego. Z woli Chrystusa istnieje istotna różnica między Kolegium Dwunastu a resztą uczniów Jezusa. Osobiście i imiennie powołał On każdego z grupy Dwunastu (Mt 10,2-4), nauczał ich na osobności, im tylko powierzał niektóre tajemnice królestwa Bożego (Mt 13,10n) i objawiał swoje posłannictwo (Mt 17,1-9.19-21). Ustanowił ich fundamentem przyszłej wspólnoty Kościoła oraz przekazał swoje pełnomocnictwa. Ewangelista podkreśla również fakt, że szczególną rolę w Kolegium Dwunastu i w Kościele Jezus powierzył Szymonowi Piotrowi. Przytacza trzy (pomijane w innych Ewangeliach) wydarzenia, które potwierdzają przewodnią rolę Piotra w gronie apostołów: chodzenie po jeziorze (Mt 14,28-31), obietnica prymatu (Mt 16,17-19) i wpłacenie podatku przez Szymona za siebie i za Jezusa (Mt 17,24-27). Chrystus, nazywając go Piotrem, czyli Skałą (Mt 16,18), uczynił go swoim zastępcą i ustanowił fundamentem Kościoła.