61Następnie odszedł stamtąd i udał się do swego rodzinnego miasta, a Jego uczniowie szli za Nim. 2W szabat zaczął nauczać w synagodze. Wielu słuchających Go dziwiło się i mówiło: „Skądże to ma? Co to za mądrość została Mu dana? I takich nadzwyczajnych cudów dokonuje!3Czy nie jest On cieślą, synem Maryi, a bratem Jakuba, Jozesa, Judy i Szymona? A Jego siostry, czy nie mieszkają tutaj wśród nas?”. I powątpiewali w Niego. 4A Jezus powiedział do nich: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i we własnej rodzinie prorok może być tak lekceważony”. 5I nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko kilku chorych uzdrowił, kładąc na nich ręce. 6Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.
Misja Dwunastu
7Potem przywołał do siebie Dwunastu i zaczął ich rozsyłać po dwóch. Dał im władzę nad duchami nieczystymi. 8Nakazał też, aby niczego nie zabierali w drogę prócz laski: ani chleba, ani torby podróżnej, ani pieniędzy. 9„Włóżcie na nogi sandały, ale dwóch ubrań nie zakładajcie!”. 10Mówił do nich: „Gdziekolwiek wejdziecie do domu, zatrzymajcie się tam, aż do czasu, gdy będziecie opuszczać to miejsce. 11Jeśli w jakiejś miejscowości was nie przyjmą i nie zechcą was słuchać, wyjdźcie stamtąd i strząśnijcie pył z waszych nóg, na świadectwo dla nich”. 12Oni poszli więc i wzywali do nawrócenia. 13Wyrzucili wiele demonów i namaścili olejem wielu chorych, przywracając im zdrowie.
Śmierć Jana Chrzciciela
14Również król Heroda o Nim usłyszał, bo Jego imię stało się sławne. Mówiono: „Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego cuda dzieją się przez niego”. 15Inni mówili, że jest Eliaszem; jeszcze inni, że to prorok, podobnie jak jeden z dawnych proroków. 16Gdy to usłyszał Herod, mówił: „To Jan, którego kazałem ściąć, zmartwychwstał”. 17Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i wtrącił go do więzienia. Zrobił to z powodu Herodiady, z którą się ożenił, choć była ona żoną jego brata Filipa.18Jan bowiem wyrzucał Herodowi: „Nie wolno ci mieć żony twojego brata”. 19Z tego powodu Herodiada nienawidziła Jana i chciała go zabić, ale nie mogła. 20Herod bowiem liczył się z Janem, wiedząc, że był on człowiekiem sprawiedliwym i świętym, i brał go w obronę. Ilekroć go słuchał, odczuwał niepokój, a jednak słuchał go chętnie. 21Stosowna chwila nadeszła wtedy, gdy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę dla dostojników, dowódców wojskowych i ważnych osób z Galilei.22Kiedy córka Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i gościom. Król powiedział do niej: „Proś mnie, o co chcesz, a dam ci”. 23I przysiągł jej: „Dam ci, czego tylko zażądasz, nawet połowę mojego królestwa”. 24Ona wyszła i zapytała matkę: „Czego mam żądać?”. A ta powiedziała: „Głowy Jana Chrzciciela”. 25Zaraz też wróciła do króla i powiedziała: „Chcę, żebyś mi natychmiast dał na półmisku głowę Jana Chrzciciela!”. 26Zasmucił się król bardzo, ale ze względu na przysięgę i gości nie chciał jej odmówić. 27Zaraz też posłał kata, aby przyniósł głowę Jana. Ten poszedł i w więzieniu ściął mu głowę. 28Potem przyniósł ją na półmisku i podał dziewczynie, a ona oddała ją swojej matce. 29Kiedy uczniowie Jana dowiedzieli się o tym, przyszli, zabrali jego zwłoki i złożyli w grobie.
Powrót uczniów. Pierwsze rozmnożenie chleba
30W tym czasie apostołowie powrócili do Jezusa i opowiedzieli Mu o wszystkim, czego dokonali i czego nauczali. 31A On rzekł do nich: „Idźcie sami na miejsce odludne i trochę odpocznijcie”. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. 32Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne. 33Ale widziano ich odpływających. Wielu to zauważyło. Przybyli więc tam pieszo ze wszystkich miast, nawet ich wyprzedzając. 34Kiedy Jezus wyszedł na brzeg, ujrzał wielki tłum. Ulitował się nad nimi, ponieważ byli jak owce, które nie mają pasterza. I długo ich nauczał.35Gdy zrobiło się późno, podeszli do Niego Jego uczniowie i powiedzieli: „Miejsce to jest odludne i jest już późno. 36Odeślij ich do okolicznych osad i wsi. Niech kupią sobie coś do jedzenia”. 37Lecz On odpowiedział: „Wy dajcie im jeść!”. A oni na to: „Czy mamy pójść i za dwieście denarów kupić chleba, aby dać im jeść?”.38Zapytał ich: „Ile macie chlebów? Idźcie i zobaczcie!”. Oni sprawdzili i powiedzieli Mu: „Pięć i dwie ryby”. 39Wtedy kazał ludziom usiąść gromadami na zielonej trawie. 40Usiedli więc w grupach po stu i po pięćdziesięciu. 41I wziął tych pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówił modlitwę uwielbienia. Potem połamał chleby i dawał je uczniom, aby rozdzielali wśród nich. Dwie ryby również podzielił pomiędzy wszystkich. 42Wszyscy jedli do syta. 43I zebrali dwanaście pełnych koszy ułomków chleba i resztek ryb. 44A tych, którzy jedli, było pięć tysięcy mężczyzn.
Jezus chodzi po wodzie
45Zaraz potem polecił swoim uczniom, aby wsiedli do łodzi i przeprawili się przed Nim na drugi brzeg, do Betsaidy. On natomiast miał odprawić tłum.46Kiedy rozstał się z nimi, poszedł na górę, aby się modlić. 47Gdy zapadł wieczór, łódź była na środku jeziora, a On sam pozostał na lądzie. 48Widząc, jak trudzili się przy wiosłowaniu, gdyż wiatr wiał z przeciwnej strony, około czwartej straży nocnej przyszedł do nich po jeziorze i chciał ich minąć.49A oni, gdy Go zobaczyli idącego po jeziorze, myśleli, że to zjawa, i zaczęli krzyczeć. 50Wszyscy Go bowiem widzieli i przestraszyli się. Lecz On zaraz przemówił do nich: „Uspokójcie się! Ja jestem. Nie bójcie się!”. 51I wszedł do nich do łodzi. Wtedy wiatr się uciszył. A oni byli głęboko przejęci, 52bo nie rozumieli wydarzenia z chlebami, gdyż ich serca były zatwardziałe.
Uzdrowienia w ziemi Genezaret
53Gdy przeprawili się na drugi brzeg, przybyli do Genezaret i tam przybili do brzegu. 54Jak tylko wyszli z łodzi, tamtejsi mieszkańcy zaraz Go rozpoznali, 55rozbiegli się po całej okolicy i przynosili do Niego na noszach chorych – wszędzie tam, gdzie, jak słyszeli, przebywał. 56Dokądkolwiek się udawał, czy to do wsi, czy do miast, czy też do osad, kładli chorych na placach i prosili Go, by im pozwolił dotknąć choćby frędzli Jego płaszcza. A kto Go dotknął, odzyskiwał zdrowie.
współżył – dosł. poznał. Zwrot „poznać kobietę” stanowił w literaturze starożytnej (np. akadyjskiej, ugaryckiej, aramejskiej) ogólnie znane powiedzenie, stosowane na określenie relacji seksualnej między mężczyzną i kobietą. Zastosowanie tego zwrotu obok innych określeń, które również odnosiły się do aktu płciowego, miało być może na celu podkreślenie, że dwoje ludzi połączyło się nie tylko w sensie cielesnym, ale zawiązała się między nimi także więź duchowa.
Herodiada – córka Arystobula, brata Antypasa.
Filip – przyrodni brat Heroda Antypasa, różny od Filipa – tetrarchy Iturei i kraju Trachonu (Łk 3,1).
córka – według żydowskiego historyka Józefa Flawiusza miała na imię Salome.
W Piśmie Świętym często naród izraelski przedstawiany jest jako trzoda potrzebująca pasterza (Lb 27,17; 1Krl 22,17; Jdt 11,19; Ez 34,5nn). Powołani do tego zadania ludzie mieli być widzialnym znakiem troski Boga – Pasterza Izraela (Ps 80,2; Ez 35,11nn).
Betsaida – hebr. ‘dom rybaka’; mała wioska rybacka położona na północnym brzegu Jeziora Galilejskiego. W ok. 2 r. przed Chr. została podniesiona do rangi miasta i na cześć córki cesarza Augusta nazwana Betsaidą-Julias.
Marek pisze do ludzi wywodzących się z kręgu kultury rzymskiej, dlatego posługuje się rzymskim sposobem dzielenia nocy na cztery straże. Czwarta straż oznacza w przybliżeniu godzinę trzecią rano. W systemie hebrajskim noc dzielono na trzy części.
Genezaret – chodzi tu o równinę na północno-zachodnim brzegu Jeziora Galilejskiego między Magdalą a Kafarnaum.
SZABAT - ostatni dzień tygodnia, świętowany przez Żydów jako dzień przeznaczony na modlitwę i odpoczynek. Tradycja świętowania szabatu jest zakorzeniona w biblijnym opisie stwarzania świata (Rdz 2,1-3), według którego Bóg w siódmym dniu po zakończonym dziele przestał pracować, a następnie pobłogosławił ten dzień i ustanowił go świętym. Od początków istnienia biblijnego Izraela szabat stanowił centrum żydo wskich praktyk religijnych. Żydowskie prawodawstwo bardzo ściśle obwarowało ten dzień stosownymi normami, które dokładnie wyjaśniały, jak należy go świętować i od jakich prac bezwzględnie należy się powstrzymać (Pwt 5,12-15). Szabat był dniem radości oraz znakiem jedności między Bogiem a ludem Izraela. Jego zachowywanie stanowiło jeden z czynników umacniających narodową i religijną tożsamość Żydów.
SYNAGOGA (gr. synagoge - ‘zgromadzenie’) - miejsce modlitewnych zgromadzeń Żydów. Geneza synagogi jest sprawą dyskusyjną. Jedni uważają, że od pierwszych lat obecności Izraelitów w Kanaanie istniały specjalne namioty lub budynki, które służyły celom modlitewnym. Ich zdaniem instytucja synagogi ukształtowała się na drodze powolnej ewolucji. Inni natomiast wiążą powstanie synagog z faktem zburzenia świątyni jerozolimskiej i deportacji Izraelitów do Babilonii (586 r. przed Chr.). Brak świątyni spowodował, że punkt ciężkości religii izraelskiej przesunął się z obchodów liturgicznych w świątyni na gromadzenie się w synagogach, aby czytać, studiować i rozważać Prawo. Wygnańcy, którzy powrócili z Babilonii do swojej ziemi, przynieśli ze sobą zwyczaje związane z synagogami (Ne 8,2; Ezd 8,15), które nawet po odbudowaniu świątyni jerozolimskiej stały się integralną częścią religii Izraela. Powstał również zwyczaj, że gdziekolwiek istniała żydowska diaspora, tam wznoszono synagogę. Pod względem architektonicznym synagogi wpisywały się w lokalną zabudowę. Najczęściej były to budynki wzniesione na planie prostokąta, posiadające trzy nawy i zwrócone w kierunku Jerozolimy. Z czasem terminem synagoga zaczęto określać nie tylko sam budynek, lecz także gromadzącą się w nim wspólnotę modlących się ludzi. Celebracje w synagogach miały wspólne elementy: rozpoczynanie liturgii o tym samym czasie co w świątyni; odmawianie tych samych, przewidzianych na daną okoliczność modlitw; odczytywanie tych samych, ustalonych wcześniej fragmentów Pisma Świętego; homilię. Do ważności modlitwy potrzebna była obecność dziesięciu mężczyzn. Synagogi służyły jako miejsca rozsądzania sporów pomiędzy członkami wspólnoty. W nich zazwyczaj mieściła się szkoła dla dzieci członków wspólnoty. Synagogi integrowały więc żydowską wspólnotę lokalną. Początek publicznej działalności Jezusa wiąże się z Jego uczestnictwem w liturgiach synagogalnych. W synagogach Jezus nauczał i uzdrawiał (np. Łk 4,16-37). Misyjna działalność apostołów, zwłaszcza Pawła, w pierwszej kolejności ukierunkowana była na żydowskie synagogi gęsto rozsiane po terenie Cesarstwa Rzymskiego.
CUD - specjalne działanie Boga, podejmowane ze względu na dobro człowieka. Cud ma charakter niezwykłego zjawiska, przez które Bóg objawia siebie, swoją moc i miłość oraz daje ludziom konkretny znak. Cuda dokonywane przez Jezusa były potwierdzeniem Jego jedności z Ojcem (J 11,41), uwierzytelniały Jego posłannictwo jako Chrystusa, symbolizowały tryumf nad szatanem oraz budziły i umacniały wiarę. Właściwy sens cudów i zawarte w nich objawienie Boże można zrozumieć i odczytać tylko w świetle wiary (Mk 6,54). Cuda czynione przez Jezusa i Jego uczniów są wyraźnymi znakami potwierdzającymi nadejście królestwa Bożego. Zob. KRÓLESTWO BOŻE.
BRAT - słowo ‘brat’ (siostra) w Piśmie Świętym może oznaczać brata rodzonego, współmałżonka lub narzeczonego (Tb 7,12; por. Pnp 4,9), dalszego krewnego, przyjaciela, rodaka, a nawet sojusznika. ST, obok braterstwa opartego na więzach krwi, wyraźnie podkreśla sens tego pojęcia w odniesieniu do wspólnoty i więzi duchowej ufundowanej na współodczuwaniu (1Sm 1,26) lub na mocy tego samego przymierza (Am 1,9; 1Mch 12,10). W NT pojęcie to odnosi się przede wszystkim do braci w wierze (Mt 18,15). Członkowie pierwszych wspólnot chrześcijan samych siebie określali mianem braci (np. 1Kor 6,6; Ef 6,21; Kol 1,1; Ap 1,9) i sióstr (np. Rz 16,1; 1Kor 9,5); takie braterstwo ma swoje Źródło we wspólnym dziecięctwie Bożym (Rz 8,14-17). Jako dzieci jednego Ojca wszyscy wierzący stają się dziedzicami Jego obietnic.
SIOSTRA - zob.
BRAT.
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
PROROK (hebr. nawi - ‘nawoływać’, ‘zwiastować’) - człowiek przemawiający w imieniu Boga i z Jego polecenia. Profetyzm był praktyką znaną także w innych religiach starożytnego Wschodu. Proroków izraelskich wyróżnia jednak fakt odejścia przez nich od praktyk zmierzających do uzyskania stanów ekstatycznych przy pomocy muzyki, tańca lub środków odurzających. W czasach ST zjawisko profetyzmu było bardzo rozpowszechnione, a nawet zinstytucjonalizowane. Władcy mieli swoich urzędowych proroków, istniały też całe grupy proroków (np. uczniowie Eliasza), a nawet szkoły prorockie. Największe znaczenie dla Izraela mieli prorocy charyzmatyczni, niezwiązani z żadną instytucją, niezależni od królów i od miejsc kultu. Ich charakterystyczną cechą był fakt powołania przez Boga i świadomość powierzonej im misji (np. Wj 7,1n, Jr 15,19). Zadaniem proroków było przekazywanie słów, które otrzymali od Boga. Głoszenie woli Bożej odbywało się ustnie, a księgi prorockie ST są późniejszym, w stosunku do działalności proroków, zapisem danego im objawienia. W okresie przesiedlenia babilońskiego teksty zapisanych objawień zaczęto łączyć w jeden zbiór nazwany Prorocy. W NT tytuł proroka odnoszony jest do Jana Chrzciciela i do samego Jezusa (np. J 6,14). Dar proroctwa jest również jednym z darów Ducha świętego, wyrażającym się w objawianiu tajemnic, napominaniu, pocieszaniu i budowaniu wspólnoty (1Kor 12,28n).
CUD - specjalne działanie Boga, podejmowane ze względu na dobro człowieka. Cud ma charakter niezwykłego zjawiska, przez które Bóg objawia siebie, swoją moc i miłość oraz daje ludziom konkretny znak. Cuda dokonywane przez Jezusa były potwierdzeniem Jego jedności z Ojcem (J 11,41), uwierzytelniały Jego posłannictwo jako Chrystusa, symbolizowały tryumf nad szatanem oraz budziły i umacniały wiarę. Właściwy sens cudów i zawarte w nich objawienie Boże można zrozumieć i odczytać tylko w świetle wiary (Mk 6,54). Cuda czynione przez Jezusa i Jego uczniów są wyraźnymi znakami potwierdzającymi nadejście królestwa Bożego. Zob. KRÓLESTWO BOŻE.
DEMON (gr. daimon - ‘zły duch’, ‘istota duchowa’) - na początku nie traktowano demonów jako bytów z natury złych, choć niektóre mogły być tak postrzegane. W wierzeniach pogańskich demony uważano za istoty posiadające wielką moc i będące dla człowieka zagrożeniem. Wykształcił się pogląd, że demony mogą zawładnąć człowiekiem, jego ciałem, a także mogą uzyskać władzę nad siłami przyrody. Te wierzenia znajdują odzwierciedlenie w NT. Jezus Chrystus wyrzucał złe duchy i uwalniał ludzi z opętania (np. Łk 6,18). Ostateczne zwycięstwo nad szatanem i siłami zła dokonało się na krzyżu przez Mękę, σmierć i Zmartwychwstanie Jezusa. Władza uwalniania od złych duchów udzielona została także uczniom Jezusa (np. Mt 10,8; Dz 8,7). Zob.
DIABEŁ.
NAMASZCZENIE - pokrycie ciała lub przedmiotu oliwą lub wonnymi maściami. Zwyczaj ten był bardzo rozpowszechniony na Bliskim Wschodzie i praktykowany w różnych kontekstach. Namaszczenie ciała po kąpieli było znakiem radości i dobrobytu, dlatego pokutnicy rezygnowali z tej praktyki (Iz 61,3). Gest ten towarzyszył nadaniu komuś władzy, np. namaszczenie na króla (1Krl 1,39) czy na kapłana ( Wj 40,12-15). Posiadał również wymiar symboliczny w czynnościach kultycznych: oznaczał uświęcenie osoby bądŹ przedmiotu i przeznaczenie go na wyłączną służbę Bogu. Dlatego namaszczano ołtarze (Lb 7,10), naczynia kultu ( Wj 30,23-29), ale przede wszystkim osoby królów (1Sm 9,16), kapłanów (Wj 29,21) i proroków (1Krl 19,16). W ST o królu mówi się jako o pomazańcu Pańskim (1Sm 24,7). Zob.
CHRYSTUS.
CUD - specjalne działanie Boga, podejmowane ze względu na dobro człowieka. Cud ma charakter niezwykłego zjawiska, przez które Bóg objawia siebie, swoją moc i miłość oraz daje ludziom konkretny znak. Cuda dokonywane przez Jezusa były potwierdzeniem Jego jedności z Ojcem (J 11,41), uwierzytelniały Jego posłannictwo jako Chrystusa, symbolizowały tryumf nad szatanem oraz budziły i umacniały wiarę. Właściwy sens cudów i zawarte w nich objawienie Boże można zrozumieć i odczytać tylko w świetle wiary (Mk 6,54). Cuda czynione przez Jezusa i Jego uczniów są wyraźnymi znakami potwierdzającymi nadejście królestwa Bożego. Zob. KRÓLESTWO BOŻE.
PROROK (hebr. nawi - ‘nawoływać’, ‘zwiastować’) - człowiek przemawiający w imieniu Boga i z Jego polecenia. Profetyzm był praktyką znaną także w innych religiach starożytnego Wschodu. Proroków izraelskich wyróżnia jednak fakt odejścia przez nich od praktyk zmierzających do uzyskania stanów ekstatycznych przy pomocy muzyki, tańca lub środków odurzających. W czasach ST zjawisko profetyzmu było bardzo rozpowszechnione, a nawet zinstytucjonalizowane. Władcy mieli swoich urzędowych proroków, istniały też całe grupy proroków (np. uczniowie Eliasza), a nawet szkoły prorockie. Największe znaczenie dla Izraela mieli prorocy charyzmatyczni, niezwiązani z żadną instytucją, niezależni od królów i od miejsc kultu. Ich charakterystyczną cechą był fakt powołania przez Boga i świadomość powierzonej im misji (np. Wj 7,1n, Jr 15,19). Zadaniem proroków było przekazywanie słów, które otrzymali od Boga. Głoszenie woli Bożej odbywało się ustnie, a księgi prorockie ST są późniejszym, w stosunku do działalności proroków, zapisem danego im objawienia. W okresie przesiedlenia babilońskiego teksty zapisanych objawień zaczęto łączyć w jeden zbiór nazwany Prorocy. W NT tytuł proroka odnoszony jest do Jana Chrzciciela i do samego Jezusa (np. J 6,14). Dar proroctwa jest również jednym z darów Ducha świętego, wyrażającym się w objawianiu tajemnic, napominaniu, pocieszaniu i budowaniu wspólnoty (1Kor 12,28n).
GALILEA - północna część Palestyny, obejmująca około dwustu osad. Galilea wielokrotnie znajdowała się pod panowaniem różnych władców i tym samym podlegała wpływom różnych kultur. Po najazdach asyryjskich i chaldejskich nastąpiło w niej znaczące przemieszanie rdzennej ludności z napływowymi poganami (1Mch 5,15), czego efektem był specyficzny akcent, z jakim mówili ludzie zamieszkujący te tereny (Mt 26,73). Galilea była miejscem, gdzie Jezus się wychował i rozpoczął publiczną działalność (Mt 2,22n), i skąd w większości wywodzili się Jego uczniowie. Była ważnym ośrodkiem myśli judaistycznej.
APOSTOŁ (gr. apostolos - ‘wysłannik’, ‘posłaniec’) - tytuł zarezerwowany w NT dla osób powołanych przez Jezusa i obdarzonych specjalną misją. W Ewangeliach termin ten odnoszony jest przede wszystkim do ustanowionego przez Jezusa kolegium Dwunastu, czyli Jego najbliższych współpracowników (np. Mt 10,2-4). Apostołowie towarzyszyli Mu podczas całej działalności publicznej i jako wiarygodni świadkowie Jego nauczania, Męki i Zmartwychwstania stali się później głosicielami Ewangelii, kontynuatorami Jego misji oraz fundamentem tworzącej się wspólnoty Kościoła. Do grona apostołów został zaliczony również Paweł z Tarsu (Dz 9,11; 22,3), któremu tradycja przypisała tytuł Apostoła Narodów (Rz 11,13). W I w. po Chr. mianem apostołów określano misjonarzy głoszących Ewangelię poganom, ale tytuł ten odnosz ono wyłącznie do osób z pierwszego pokolenia chrześcijan, pamiętających Jezusa.
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
DENAR - rzymska moneta bita z srebra, równa co do wartości greckiej drachmie. Widniała na niej podobizna aktualnie panującego cesarza. Wartość jednego denara równała się dziennemu wynagr odzeniu robotnika (Mt 20,2). Tyle też wynosił roczny podatek, który każdy Izraelita zobowiązany był płacić na rzecz cesarza.
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
Odrzucenie Jezusa w Nazarecie
Po dwóch przykładach zawierzenia Jezusowi spotykamy się z postawą niedowierzania. Rzeczą znamienną jest to, że brak wiary okazują ci, pośród których On się wychowywał: krewni i mieszkańcy Nazaretu. W odpowiedzi na taką postawę Jezus powtarza przysłowie (w. 4), które w tamtym czasie było znane nie tylko w Palestynie, ale także wśród Greków. Brak wiary mieszkańców Nazaretu był istotną przeszkodą w uzdrawianiu. Cud bowiem może się dokonać tylko wtedy, gdy człowiek otwiera się na Boga, słucha Go i jest gotowy wypełnić Jego wolę.
Misja Dwunastu
Jeszcze w czasie swojej działalności Jezus wysyła apostołów, aby zaczęli głosić to, czego się nauczyli od Niego. Posyła ich po dwóch, co było zgodne ze zwyczajem żydowskim (Łk 7,13; Dz 13,2n). Zwyczaj ten być może opierał się na przepisie prawnym, zgodnie z którym do ważności świadectwa potrzeba dwóch świadków identycznie zeznających. Uczniowie Jezusa mają naśladować ubóstwo swego Nauczyciela oraz dokonywać takich cudów, jakich On dokonywał. Powinni też pamiętać, że ich władza wypędzania złych duchów i uzdrawiania chorych nie jest ich naturalną właściwością, ale jest darem otrzymanym w chwili powołania (Mk 3,14n).
Śmierć Jana Chrzciciela
Przytaczając różne opinie o Jezusie, ewangelista przygotowuje niejako grunt pod wyznanie wiary, które uczyni Piotr (Mk 8,28n). Pokazuje też, że między Janem a Jezusem istnieje ścisły związek. Jan bowiem przygotowywał ludzi na Jego przyjście. W swojej nauce wzywał do wierności Bożemu prawu, a w końcu poniósł śmierć za prawdę. Taki los często spotykał i do dziś spotyka świadków Jezusa. W chrześcijańskim języku greckim takiego samego słowa używa się na określenie świadka i męczennika: martys. Wszyscy bowiem, którzy oddają swoje życie za Ewangelię, dają najbardziej wymowne świadectwo, że w niej jest zawarta prawda. Ofiarując samych siebie, naśladują Jezusa, który oddał życie dla zbawienia ludzi.
Powrót uczniów. Pierwsze rozmnożenie chleba
Cud rozmnożenia chleba dokonuje się w miejscu odludnym. Przywołuje ono na pamięć wędrówkę ludu wybranego przez pustynię, w czasie której Bóg w sposób cudowny żywił go manną. Także rozmieszczenie ludzi, ułatwiające dostęp do wielotysięcznego zgromadzenia (w. 39), przypomina podział Izraela wędrującego po pustyni (Wj 18,21.25). Jezus jawi się tu jako prawdziwy dobry pasterz (w. 34). Zawsze lituje się, gdy widzi przed sobą potrzebującego człowieka. Tym razem otacza Go lud, odczuwający przede wszystkim głód słowa. Dlatego naucza, i to bardzo długo, choć miał zamiar udać się z apostołami na miejsce odosobnione, aby trochę wypocząć. Jezus nie troszczy się jednak tylko o zaspokojenie głodu słowa. Daje też ludziom pokarm materialny. To cudowne nakarmienie wielu tysięcy ludzi jest znakiem innej uczty. W opisie Marka gesty Jezusa przy rozmnożeniu chleba (w. 41) i ustanowieniu Eucharystii w Wieczerniku (Mk 14,22) są takie same. Również w późniejszej symbolice chrześcijańskiej chleb i ryby często są symbolami eucharystycznymi. Rozmnożenie chleba więc, podobnie jak manna na pustyni, jest zapowiedzią Eucharystii. Jezus nie pozwala, aby Jego uczniowie lub sami ludzie kupili chleb za pieniądze (ww. 37n). Chce im dać siebie samego i również swych naśladowców wzywa do takiego oddania się bez reszty tym, do których zostali posłani.
Jezus chodzi po wodzie
Jezus po raz kolejny objawia swoją boską godność (według Hi 9,8 to Bóg kroczy po morskich głębinach). Śmiertelnie przerażonych uczniów pokrzepia słowami: Uspokójcie się. Ja jestem (w. 50). Nie jest to tylko zwykłe zapewnienie o swojej obecności. Tymi słowami Jezus wskazuje na to, że również Jemu przysługuje imię Boga, objawione Mojżeszowi w płonącym krzaku (Wj 3,14). Uczniowie jednak ciągle nie byli zdolni zrozumieć właściwego sensu tego wszystkiego, co się wokół nich działo. Taka nieumiejętność zrozumienia istotnego sensu wydarzeń cechuje ludzi, którzy zbyt są pochłonięci pojawiającymi się trudnościami czy przeciwnościami. Człowiek potrzebuje w namacalny sposób przekonać się, że z Jezusem mu nic nie grozi.
Ewangelia według świętego Marka
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Już od II w. tradycja jednogłośnie przypisuje drugą w kanonie Ewangelię Markowi, który jest też nazywany imieniem Jan (Dz 12,12.25). Był on z pochodzenia Żydem. Matka jego miała w Jerozolimie dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę (Dz 12,12). Gdy Paweł i Barnaba wyruszyli w pierwszą podróż misyjną, Jan Marek dołączył do nich, potem jednak w Perge opuścił ich i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,5.13). Na podstawie 2Tm 4,11 można wnioskować, że w latach sześćdziesiątych był w Rzymie. Tam, zgodnie ze świadectwem tradycji (przekaz Papiasza z początku II w.), współpracował przez jakiś czas z apostołem Piotrem (1P 5,13). W swojej Ewangelii znacznie oparł się na osobistych wspomnieniach Piotra. Święty Justyn uważa nawet Ewangelię Marka za „Pamiętniki Piotra”.
Według starożytnej tradycji, którą przekazuje Euzebiusz w swojej Historii Kościelnej i św. Hieronim, Marek napisał swoją Ewangelię „na prośbę braci w Rzymie”, kierując ją szczególnie do chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia. Potwierdza to również sam tekst. Są w nim niektóre łacińskie słowa podane w wymowie greckiej: kodrantes, czyli rzymska moneta quadrans (Mk 12,42), pretorium (Mk 15,16), flagellare, czyli biczować (Mk 15,15), i wiele innych. Niekiedy Marek cytuje autentyczne słowa Jezusa po aramejsku, ale zaraz tłumaczy je na język grecki, co świadczy o tym, że głównymi odbiorcami jego Ewangelii nie byli Żydzi (Mk 5,41; 7,11; 7,34). Wyjaśnia także zwyczaje żydowskie, które dla Żydów były zrozumiałe i dobrze znane (Mk 7,1-23; 14,12; 15,42), niektóre natomiast pomija, wiedząc, że dla ludzi spoza kultury żydowskiej będą niejasne (np. Mk 12,38 i Mt 23,5b). Rzadziej niż Mateusz czy Łukasz cytuje ST, którego argumentacja nie była dla odbiorców jego Ewangelii dostatecznie czytelna.
Jeśli chodzi o czas powstania tej Ewangelii, św. Ireneusz podaje, że została napisana „po śmierci Piotra i Pawła”. Na podstawie informacji podanej przez Euzebiusza wiemy, że Piotr poniósł śmierć męczeńską w czasie prześladowań, które miały miejsce za panowania Nerona, po pożarze Rzymu, w latach 64-67. Jednak Klemens Aleksandryjski zaznacza, że Marek zaczął spisywać świadectwa Piotra już za jego życia. Inną pomocą w ustaleniu czasu powstania Ewangelii może być odwołanie się do samego tekstu. Niektóre fragmenty (np. Mk 8,34; 10,38; 13,9-13), w których mocno zaakcentowane jest prześladowanie uczniów Jezusa, mogą być odzwierciedleniem atmosfery w Rzymie za panowania Nerona, który był cesarzem w latach 54-68. Również niejasne sformułowania w Mk 13,14 (por. Łk 21,20), odnoszące się do zburzenia przez Rzymian jerozolimskiej świątyni w 70 r., wskazywałyby na to, że Ewangelia ta powstała przed tym wydarzeniem.
Treść i teologia
Zasługą Marka jest stworzenie nowego gatunku literackiego, zwanego ewangelią. Kiedy Marek pisał swoje dzieło, nie istniał jeszcze schemat ciągłego opisu życia i działalności Jezusa. Pierwotna tradycja przekazywała dla potrzeb katechetycznych poszczególne słowa i czyny Jezusa, łączone w tematyczne cykle, pośród których mogły się znajdować: historia Męki, nauczanie w przypowieściach, dyskusje z faryzeuszami i saduceuszami itp. Nie można wykluczyć, że niektóre z tych zbiorów były już utrwalone na piśmie. Nikt jednak przed Markiem nie podjął się skomponowania z tych elementów ciągłego opisu życia Jezusa.
Marek uporządkował treść Ewangelii w oparciu o dwie struktury: geograficzną i teologiczną. Pierwsza z nich ma na względzie miejsca nauczania Jezusa i na ich podstawie ukazuje całą Jego działalność. Można tu wyróżnić następujące etapy: 1) wydarzenia przygotowujące wystąpienie Jezusa (Mk 1,1-13); 2) działalność Jezusa w Galilei (Mk 1,14 – 7,23); 3) działalność Jezusa poza Galileą – na terenie Syrii i Iturei (Mk 7,24 – 9,50); 4) podróż do Jerozolimy (Mk 10); 5) działalność Jezusa w Jerozolimie; mowa o przyszłym ucisku chrześcijan i zburzeniu świątyni (Mk 11 – 13); 6) Ostatnia Wieczerza, proces, Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (Mk 14,1 – 16,8); 7) zakończenie (Mk 16,9-20).
Powyższa struktura jest redaktorskim pomysłem Marka. Uporządkował on świadectwa Piotra według ustalonych ram geograficznych. Inni ewangeliści, piszący później, przejęli od niego ten ogólny schemat, choć cały materiał porządkowali według innych założeń teologicznych. Obok struktury geograficznej w Ewangelii według św. Marka jest jeszcze struktura teologiczna. W oparciu o nią całość dzieli się na dwie części, które w podobny sposób się zaczynają i kończą. Na początku każdej części jest mowa o głosie z nieba, który objawia Jezusa jako Syna Bożego (Mk 1,11; 9,7), na końcu natomiast jest wyznanie wiary w Jezusa jako Chrystusa (Mk 8,29) i Syna Bożego (Mk 15,39). W takim ujęciu każda z części ma za zadanie doprowadzić do odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus? Pytanie to pojawia się najpierw w ustach apostołów (Mk 4,41), a potem jest postawione przez samego Jezusa (Mk 8,27). Teologiczny układ Ewangelii jest zgodny z jej pierwszym zdaniem (Mk 1,1), które wskazuje na to, że w czasie swojej działalności Jezus objawił się jako Chrystus i jako Syn Boży. Pierwsza część (Mk 1,9 – 8,30) ukazuje więc Jezusa jako Chrystusa, który naucza o królestwie Bożym i oczekuje od ludzi zrozumienia istoty tego królestwa, choć nawet uczniowie i Jego krewni nie pojmują Jego nauki (Mk 3,5.21; 4,13). Jezus mówi tajemniczo w przypowieściach (Mk 4). Cudami i czynami objawia swoją Boską godność, domaga się jednocześnie zachowania tajemnicy (np. Mk 3,12; 5,43; 7,36; 8,30). W drugiej części (Mk 8,31 – 16,8) Jezus objawia się jako Syn Boży. Nadal czyni cuda, ale już nie żąda, aby zachowywano milczenie na temat Jego czynów i ukrywano, kim jest. Nie kładzie również nacisku na rozumienie królestwa Bożego, lecz koncentruje się na wymaganiach, jakie ono stawia, i warunkach wejścia do niego, wśród których istotne jest uczynienie z własnego życia ofiary i wyzbycie się tego wszystkiego, co blokuje duchową wolność człowieka. Ponadto druga część składa się jakby z trzech etapów, poprzedzonych zapowiedzią Męki i Śmierci Jezusa (Mk 8,31-33; 9,30-32; 10,32-34), w których Jezus wyjaśnia uczniom tajemnicę cierpiącego Syna Człowieczego.
Marek w swojej Ewangelii przekazuje niewiele mów Jezusa, obszernie natomiast opisuje dokonywane przez Niego uzdrowienia. Nadprzyrodzone interwencje nadają nauce Jezusa szczególne znaczenie i ukazują Jego Boskie posłannictwo. Wskazują również na to, że wraz z Jezusem nadeszły nowe czasy. Cuda są dowodem tego, że w Nim działa sam Bóg, który przychodzi do człowieka, aby przynieść mu wyzwolenie od wszelkiego zła: zarówno fizycznego, jak i duchowego.
Po dwóch przykładach zawierzenia Jezusowi spotykamy się z postawą niedowierzania. Rzeczą znamienną jest to, że brak wiary okazują ci, pośród których On się wychowywał: krewni i mieszkańcy Nazaretu. W odpowiedzi na taką postawę Jezus powtarza przysłowie (w. 4), które w tamtym czasie było znane nie tylko w Palestynie, ale także wśród Greków. Brak wiary mieszkańców Nazaretu był istotną przeszkodą w uzdrawianiu. Cud bowiem może się dokonać tylko wtedy, gdy człowiek otwiera się na Boga, słucha Go i jest gotowy wypełnić Jego wolę.