41Błagam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani. 2Z całą pokorą, delikatnością i cierpliwością znoście jedni drugich w miłości. 3Starajcie się zachować jedność Ducha, złączeni więzią pokoju.4Jedno jest Ciało i jeden Duch, jak jedna jest nadzieja waszego powołania, do której zostaliście wezwani. 5Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest, 6jeden Bóg i Ojciec wszystkich. On jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.
7Każdemu z nas została dana łaska według miary daru Chrystusa. 8Dlatego powiedziano: Gdy wstąpił na wysokości, wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary. 9Czy jednak wstąpił, nie znaczy również, że zstąpił do niższych części ziemi? 10Ten, który zstąpił, jest Tym samym, który wstąpił ponad wszystkie nieba, aby wszystko napełnić. 11On także ustanowił apostołów, proroków, ewangelistów, pasterzy i nauczycieli, 12aby przygotowali świętych do pełnienia posługi budowania Ciała Chrystusa, 13aż wszyscy osiągniemy jedność wiary i poznanie Syna Bożego, doskonałe człowieczeństwo, miarę wielkości według pełni Chrystusa.14Obyśmy nie byli już dziećmi niesionymi przez fale i poddanymi prądom błędnej nauki głoszonej przez ludzi przewrotnych i przebiegłych, którzy łudzą fałszem. 15Bądźmy natomiast szczerzy w miłości i wzrastajmy pod każdym względem ku Temu, który jest Głową – ku Chrystusowi.16Z Niego całe Ciało – złączone i powiązane dzięki mocy właściwej każdej części – wzrasta, budując siebie w miłości.
Stare i nowe życie
17To mówię i zaświadczam w Panu, abyście już nie postępowali jak poganie w swej bezmyślności. 18Oni są zamroczeni w swych myślach i pozbawieni udziału w życiu Bożym z powodu swej niewiedzy i zatwardziałości serca. 19Stracili też wrażliwość i samych siebie wydali rozpuście i wszelkiej nieokiełznanej nieczystości.
20Wy jednak nie tak nauczyliście się Chrystusa. 21Słyszeliście bowiem o Nim i w Nim zostaliście pouczeni zgodnie z prawdą w Jezusie, 22że należy odrzucić starego człowieka z jego wcześniejszym sposobem życia, człowieka niszczonego przez zwodnicze żądze. 23Pozwólcie się odnawiać Duchowi w waszym myśleniu 24i przyobleczcie się w nowego człowieka, stworzonego zamysłem Boga w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.
Zasady nowego życia
25Dlatego odrzućcie kłamstwo i niech każdy mówi prawdę swemu bliźniemu, bo wszyscy tworzymy jedno.
26Gniewajcie się, ale nie grzeszcie: niech słońce nie zachodzi nad waszym gniewem. 27I nie dawajcie miejsca diabłu! 28Kto kradnie, niech przestanie kraść i niech raczej pracą własnych rąk zdobywa dobra, którymi będzie mógł wspomagać potrzebujących. 29Niech z waszych ust nie wychodzi żadne nieprzyzwoite słowo, lecz tylko dobre, budujące, aby stosownie do potrzeb dawało łaskę słuchającym. 30Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, w którym zostaliście opieczętowani na dzień zbawienia. 31Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, rozdrażnienie, gniew, krzyk, bluźnierstwo i wszelkie zło.
32Bądźcie dla siebie nawzajem łagodni i miłosierni. Jedni drugim wybaczajcie, tak jak Bóg wybaczył wam w Chrystusie.
zstąpiłdoniższychczęściziemi – niektórzy uważają, że jest tu mowa o podziemnym królestwie zmarłych (Lb 16,33). Chrystus zstąpił tam przed Zmartwychwstaniem i wstąpieniem ponad wszystkie nieba (1P 3,19). Według innych określenie to dotyczy ziemi, która jest „niższą” częścią względem nieba.
Zgodnie z rozumieniem rabinackim i stoickim, a także Filona, napełniać to tyle co wziąć we władanie. W myśl Ef 1,23 zwrot ten oznacza, że Chrystus wszystko obdarzył łaskami, aby cały wszechświat osiągnął pełnię zamierzoną przez Boga (Ef 3,19; 4,13).
ewangeliści – nie chodzi tu o autorów Ewangelii, lecz o tych, którzy ją głoszą (Dz 21,8; 2Tm 4,5). Odnośnie do listy urzędów w Kościele zob. Rz 12,6-8; 1Kor 12,28.
święci – zob. Ef 1,1+.
doskonałe człowieczeństwo – dosł. doskonałego człowieka (Ef 2,15; Kol 1,28).
Adam – zob. Rdz 4,1+.
Ps 4,5 (cytat za Septuagintą, greckim przekładem ST).
Niezasmucajcie – użyty tutaj czasownik ma na celu uzmysłowienie, że Duch Święty jest osobą, która troszczy się o zbawienie wierzących.
DUCH BOŻY, DUCH PAŃSKI - Bóg przez swojego Ducha działa w świecie i w ten sposób jest Panem historii. W ST Ducha Bożego rozumiano nie jako osobę, ale jako moc. W NT mówi się o działaniu Ducha Bożego, który zstępuje na ludzi i uzdalnia ich do życia w prawdzie, wolności i miłości (J 16,5nn). Duch Boży w sposób szczególny zstąpił na Syna Bożego Jezusa Chrystusa. Całe Jego życie naznaczone było mocą Ducha, który działał w Nim od momentu poczęcia (Łk 1,35), poprzez chrzest w Jordanie (Mt 3,16), aż do wypełnienia na krzyżu ofiary odkupienia (Hbr 9,14). Chrystus przekazał swojego Ducha uczniom i uzdolnił ich do kontynuowania swojej misji w świecie (J 16,5-15).
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
CHRZEST (od gr. baptizein - ‘zanurzyć’, ‘obmywać’) - znak oczyszczenia z grzechów i nowego życia. Obrzęd polegający na zanurzeniu w wodzie, praktykowany był już w czasach ST, występował również w religiach pogańskich. Nowość w stosowaniu rytualnych obmyć wprowadził Jan Chrzciciel (np. Mt 3,1nn), ponieważ chrzest, którego udzielał na znak pokuty i nawrócenia, można było przyjąć tylko raz. We wspólnotach chrześcijańskich od początku misjonarze udzielali chrztu w imię Jezusa, wypełniając w ten sposób Jego wyraźne polecenie, aby ludzie wszystkich narodów przyjmowali ten znak (Mt 28,19). Chrzest stanowi konieczny warunek i podstawę do rozpoczęcia życia chrześcijańskiego. Dla chrześcijan jest znakiem uczestnictwa w Śmierci i Zmartwychwstaniu Jezusa (Rz 6,3-9). Jego skutkiem jest nowe życie w Duchu Świętym, uwolnienie od skutków grzechu pierworodnego i innych grzechów, a także włączenie do wspólnoty Kościoła (Kol 2,12).
DAR - zob.
CHARYZMAT.
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
APOSTOŁ (gr. apostolos - ‘wysłannik’, ‘posłaniec’) - tytuł zarezerwowany w NT dla osób powołanych przez Jezusa i obdarzonych specjalną misją. W Ewangeliach termin ten odnoszony jest przede wszystkim do ustanowionego przez Jezusa kolegium Dwunastu, czyli Jego najbliższych współpracowników (np. Mt 10,2-4). Apostołowie towarzyszyli Mu podczas całej działalności publicznej i jako wiarygodni świadkowie Jego nauczania, Męki i Zmartwychwstania stali się później głosicielami Ewangelii, kontynuatorami Jego misji oraz fundamentem tworzącej się wspólnoty Kościoła. Do grona apostołów został zaliczony również Paweł z Tarsu (Dz 9,11; 22,3), któremu tradycja przypisała tytuł Apostoła Narodów (Rz 11,13). W I w. po Chr. mianem apostołów określano misjonarzy głoszących Ewangelię poganom, ale tytuł ten odnosz ono wyłącznie do osób z pierwszego pokolenia chrześcijan, pamiętających Jezusa.
PROROK (hebr. nawi - ‘nawoływać’, ‘zwiastować’) - człowiek przemawiający w imieniu Boga i z Jego polecenia. Profetyzm był praktyką znaną także w innych religiach starożytnego Wschodu. Proroków izraelskich wyróżnia jednak fakt odejścia przez nich od praktyk zmierzających do uzyskania stanów ekstatycznych przy pomocy muzyki, tańca lub środków odurzających. W czasach ST zjawisko profetyzmu było bardzo rozpowszechnione, a nawet zinstytucjonalizowane. Władcy mieli swoich urzędowych proroków, istniały też całe grupy proroków (np. uczniowie Eliasza), a nawet szkoły prorockie. Największe znaczenie dla Izraela mieli prorocy charyzmatyczni, niezwiązani z żadną instytucją, niezależni od królów i od miejsc kultu. Ich charakterystyczną cechą był fakt powołania przez Boga i świadomość powierzonej im misji (np. Wj 7,1n, Jr 15,19). Zadaniem proroków było przekazywanie słów, które otrzymali od Boga. Głoszenie woli Bożej odbywało się ustnie, a księgi prorockie ST są późniejszym, w stosunku do działalności proroków, zapisem danego im objawienia. W okresie przesiedlenia babilońskiego teksty zapisanych objawień zaczęto łączyć w jeden zbiór nazwany Prorocy. W NT tytuł proroka odnoszony jest do Jana Chrzciciela i do samego Jezusa (np. J 6,14). Dar proroctwa jest również jednym z darów Ducha świętego, wyrażającym się w objawianiu tajemnic, napominaniu, pocieszaniu i budowaniu wspólnoty (1Kor 12,28n).
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
SYN BOŻY - tytuł biblijny, przysługujący wybrańcom Boga, których obdarza On szczególnym upodobaniem. W ST tytuł ten odnosił się do aniołów (Hi 1,6), narodu wybranego (Wj 4,22; Pwt 14,1; Oz 2,1), przywódców Izraela (Ps 82,6). Mianem Syna Bożego określano również oczekiwanego Chrystusa, czyli Mesjasza (1Krn 17,13; Ps 2,7; 89,27). W NT Jezus został nazwany Synem Bożym i tylko On jest nim w sensie właściwym (Mt 4,3.6; 17,5; 26,63; Mk 3,11.17; 5,7; 15,39; Łk 4,41). Prawdę tę Jezus wielokrotnie objawiał w swoim nauczaniu (Mt 7,21; 11,27; 21,37; 22,42-46; 24,36; J 10,36; 20,17). Apostołowie Paweł i Jan, mówiąc o Jezusie jako Synu Bożym, wskazują na Jego odwieczne istnienie wraz z Bogiem. Jezus - Syn Boży - istniał jako Słowo, ma swój udział w dziele stworzenia i jest pośrednikiem objawienia i odkupienia.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
BLIŹNI - hebrajski termin rea, oddawany zazwyczaj w tłumaczeniach słowem ‘bliźni’, posiada w Piśmie Świętym wiele znaczeń. Może określać znajomego lub sąsiada (np. Wj 11,2; Prz 27,10), przyjaciela (np. Hi 2,11), ukochanego (Pnp 5,16). Termin ten nie obejmuje jednak bliskich krewnych, których określano mianem brat i siostra, ani wrogów. Ogólnie słowo to w ST określa rodaka, członka ludu zjednoczonego przymierzem z Bogiem. Za bliźnich uważano także prozelitów. W czasach Jezusa w różnych nurtach judaizmu istniały spory co do tego, kogo należy uważać za bliźniego. Jezus dał na to odpowiedź w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10,29-37). Według nauczania Jezusa bliźnim jest każdy człowiek, dlatego wszystkich należy traktować z miłością, współczuciem i udzielać im koniecznej pomocy. W okazywaniu dobra nie można ograniczać się tylko do osób, które przynależą do tej samej wspólnoty społecznej lub religijnej. Jezus ukazał także ścisłą współzależność dwóch starotestamentowych przykazań (np. Mt 22,34-40) - miłości Boga ( Pwt 6,5) i bliźniego (Kpł 19,18). Miłość bliźniego będzie kryterium osądu człowieka na Sądzie Ostatecznym (Mt 25,31-46). Apostoł Paweł w praktykowaniu przykazania miłości bliźniego widzi wypełnienie prawa, pierwszy owoc Ducha oraz jedyny sposób realizacji wiary (np. Ga 5). Według autora 1 Listu św. Jana miłość braterska jest miarą bycia chrześcijaninem i sprawdzianem autentyczności miłości człowieka do Boga (1J 2,8-11; 3,11-24; 4,7-21).
DIABEŁ (gr. diabolos - ‘oskarżyciel’, ‘oszczerca’; nazywany również szatanem) - najczęściej nazwa ta odnosiła się do anioła, który sprzeciwił się Bogu i został od Niego odsunięty (Łk 10,18; por. Hi 1,6nn). W NT diabeł ukazany jest jako zaciekły przeciwnik Boga i królestwa Bożego, ojciec kłamstwa (J 8,44). Dąży on do zburzenia harmonii pomiędzy Bogiem a człowiekiem (1P 5,8). Jezus, urzeczywistniając przebaczającą miłość Boga, jest tym, który niszczy dzieło diabła i pozbawia go jakiejkolwiek władzy (1J 3,8). Diabeł, choć został pokonany na krzyżu, ciągle zagraża ludziom. W jego sidła wpadają ci, którzy świadomie odwracają się od Boga lub szukają kontaktu ze złym duchem. Uwolnić od jego wpływu może tylko Bóg, który udziela takiej władzy także ludziom powołanym do tej posługi w Kościele. Zob.
DEMON.
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
Nowe życie ochrzczonych w Kościele i świecie
Dzięki duchowym więziom, których źródłem jest Duch Święty, chrześcijanie tworzą Ciało Chrystusa – Kościół. W odróżnieniu od kultów pogańskich propagujących wielobóstwo, wspólnota wierzących ma tylko jednego Pana, od którego pochodzi zbawienie i świętość. Dzięki tym darom każdy wierzący jest zapraszany do współpracy z Bogiem w dziele budowania Bożego królestwa we wszystkich sferach życia. Obraz wstępowania Boga na wysokości (w. 8) nawiązuje do uwolnienia narodu wybranego z niewoli i zwycięskiego prowadzenia go ku Jerozolimie (Ps 68,19). Odniesienie tego obrazu do Jezusa wskazuje na Jego zbawczą moc uwalniającą człowieka z niewoli grzechu. Wywyższenie Jezusa nie byłoby jednak możliwe bez wcześniejszego uniżenia (w. 9). Może tu chodzić o tajemnicę Wcielenia, która jest znakiem „zstępowania” Boga do człowieka (Flp 2,6-8). W tym uniżeniu Chrystusa możemy rozpoznać Jego pokorę, cichość i cierpliwość. Chrześcijanin jest powołany do „zstępowania” z Chrystusem w miłości ku innym (w. 2). Życie chrześcijańskie, niezależnie od pełnionych funkcji (w. 11), polega na „zstępowaniu” z wyżyn własnego egoizmu do dolin dobroci i miłości. Dopiero w takich warunkach następuje autentyczne budowanie Kościoła, który staje się dla wszystkich domem. Chrześcijanin, realizując swoje powołanie poprzez własne uniżenie, zostaje mocą Boga wywyższony i w ten sposób osiąga doskonałość, której oczekuje od niego Chrystus (ww. 15n).
Stare i nowe życie
Nowe życie, które chrześcijanin otrzymuje dzięki Chrystusowi, jest zdecydowanym przeciwieństwem życia pogańskiego. Człowiek, dopiero gdy staje się uczniem Jezusa, poznaje, na czym polega prawdziwa wolność i gdzie jest źródło prawdziwej radości i pokoju. Chrystus mocą swojego słowa wyzwala wiernych z niewiedzy, zatwardziałości serca i tego wszystkiego, co umysł i serce człowieka czyni nieczystym. Ta przemiana ze „starego” na „nowe” nie jest jednak możliwa jedynie dzięki ludzkiemu wysiłkowi. Dopiero moc Chrystusa działająca w człowieku, który ma żywą wiarę, czyni tę przemianę możliwą i tak szybką, że można ją przyrównać do zmiany ubrania. Zrzucona więc zostaje z człowieka szata zła i przewrotności, a nałożona jest szata sprawiedliwości i świętości (w. 24). W takiej szacie chrześcijanin jest już nowym człowiekiem i współpracując z łaską Bożą, wnosi tę nowość wszędzie tam, gdzie jest posłany przez Boga.
Zasady nowego życia
Odpowiedzią na Boży dar łaski jest konkretne życie chrześcijańskie, które ma charakteryzować się świętością. Człowiek wierzący wpatrzony w przykład Jezusa, jedynego Mistrza, powinien ofiarować swoje życie dla Boga i innych (Ef 5,1n). Chrześcijanin, będąc naśladowcą Chrystusa, staje się obywatelem królestwa Bożego i zdolny jest nieść innym światło wiary, nadziei i miłości. Dzięki otwarciu się na świętość Boga chrześcijanin znajduje siłę i motywację do podjęcia walki z kłamstwem, nienawiścią, a także nieuczciwością, nieczystością i skąpstwem czyli bałwochwalstwem. Tylko zdecydowane przeciwstawienie się grzechowi czyni człowieka wierzącego prawdziwym naśladowcą Boga i Jego umiłowanym dzieckiem (Ef 5,1).
List do Efezjan
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Tytuł List do Efezjan niezupełnie odpowiada faktycznym adresatom tego pisma. W najstarszych rękopisach nie występuje wyrażenie w Efezie (Ef 1,1), co wraz z brakiem jakichkolwiek odniesień do konkretnej sytuacji lokalnego Kościoła zdaje się wskazywać na bardziej ogólny charakter tego listu. Być może było to pismo okólne skierowane do kilku wspólnot chrześcijańskich w Azji Mniejszej, w tym także i do Efezu.
Wprawdzie w Liście do Efezjan nie ma bezpośrednich wzmianek, co było powodem i celem napisania tego pisma, ale jego powiązanie z Listem do Kolosan może sugerować, że chodziło o przeciwstawienie się prądom gnostyckim, które wyrosły z synkretyzmu pogańsko-judaistycznego, przed którym przestrzegani byli chrześcijanie z Kolosów (zob. Wprowadzenie do Listu do Kolosan). W przypadku Listu do Efezjan mamy jednak do czynienia nie z pismem o charakterze polemicznym, lecz z pozytywnym i syntetycznym wykładem.
List do Efezjan stanowi jeden z czterech tzw. listów więziennych (pozostałe: List do Filipian, List do Kolosan, List do Filemona). Nazwa ta znajduje swoje uzasadnienie w tym, że w każdym z listów znajdujemy wzmianki o pobycie ich autora w więzieniu (Ef 3,1; 4,1; 6,20; Flp 1,7.13n; Kol 1,24; 4,3.18; Flm 1.9n.13).
Większość współczesnych uczonych ma wątpliwości, czy autorem Listu do Efezjan jest Paweł. Przyczyną takiego stanowiska jest odmienność słownictwa, stylu i myśli teologicznej tego pisma w stosunku do listów, których autorstwo Pawła jest pewne. Zdziwienie budzi fakt, że Paweł, który sam zakładał Kościół w Efezie, w którym pracował przez trzy lata (Dz 20,31), nie odnosi się wprost do sytuacji miejscowej wspólnoty, ani też nie przekazuje żadnych osobistych pozdrowień. Nie zwraca się również do chrześcijan za pomocą określenia „bracia”, co było tak charakterystyczne w jego listach. Uczeni więc, którzy nie przyjmują autorstwa Pawła, sugerują, że list ten mógł napisać któryś z jego uczniów i współpracowników (np. Tychik, Onezym), który rozwinął myśl apostoła, opierając się głównie na Liście do Kolosan.
Wśród uczonych broniących autorstwa Pawła wskazuje się, że w kręgu apostoła nie było nikogo, kto mógłby dokonać tak dojrzałej, pogłębionej syntezy jego myśli i rozwinąć niektóre tematy teologiczne pojawiające się już wcześniej w jego listach. Różnice w słownictwie, stylu i teologii tłumaczą oni innym celem tego listu i jego odmienną tematyką. Jednoznaczne i ostateczne rozstrzygnięcie kwestii autorstwa nie jest obecnie możliwe. Nie ma to jednak wpływu na fakt, że jest to pismo natchnione przez Boga.
Z autorstwem Listu do Efezjan w sposób pośredni łączy się sprawa jego relacji do Listu do Kolosan. Dotyczy to zarówno układu materiału w obu dziełach, poruszanej tematyki, jak i terminologii. Wiele zdań z Listu do Kolosan zostało powtórzonych w Liście do Efezjan. Przyjmuje się powszechnie, że List do Kolosan powstał wcześniej i że był on podstawą do szerszego opracowania tematów doktrynalnych w Liście do Efezjan, w bardziej uroczystym stylu i w kunsztowniejszej formie literackiej.
Jeśli autorem Listu do Efezjan jest jakiś uczeń z kręgu Pawła, to mógł on powstać około roku 90, a miejscem jego redakcji mógł być Efez.
Treść i teologia
Poza zwyczajowym wstępem (Ef 1,1n) i zakończeniem (Ef 6,21-24) wyróżnia się w Liście do Efezjan dwie zasadnicze części: teologiczno-doktrynalną (Ef 1,3 – 3,21) i parenetyczną, tzn. zawierającą zachęty i pouczenia dla adresatów (Ef 4,1 – 6,20). Centralnym tematem całego listu jest nauka o Kościele (eklezjologia) jako o Ciele Chrystusa. W pierwszej części (Ef 2 – 3) autor ukazuje realizację zbawczego dzieła Chrystusa w Kościele. Kościół jest społecznością złożoną zarówno z Żydów, jak i pogan. Jest zbudowany na fundamencie apostołów i proroków (Ef 2,20), ale jego zasięg jest kosmiczny. Kościół nie jest rzeczywistością doskonałą, ukończoną, ale ciągle rosnącą i rozwijającą się (Ef 4,13). Jego istnienie i rozwój są możliwe jedynie dzięki Chrystusowi, który jest jego Głową (Ef 1,22; 4,15; 5,23) i który udziela mu ze swojej pełni (Ef 4,11n). Aby wyraźnie ukazać rzeczywistość Kościoła, autor Listu do Efezjan posługuje się też innymi obrazami. Kościół jest więc dla niego budowlą, oblubienicą, domem, rodziną Boga, Jego miastem i świątynią (Ef 2,19-22). Wobec grożących mu niebezpieczeństw ze strony fałszywych nauczycieli, zwodzących podstępnie wiernych (Ef 4,14), autor eksponuje temat jedności Kościoła (Ef 2,11-22; 4,3-6). Ujawnia tajemnicę ukrytą od wieków: Boży plan zbawienia polegający na powołaniu zarówno Żydów, jak i pogan do jednej społeczności Kościoła (Ef 1,9n).
Eklezjologia listu jest ściśle powiązana z jego swoistą chrystologią. O ile we wcześniejszych listach Pawła punktem wyjścia dla eklezjologii jest chrystologia, to w Liście do Efezjan jest odwrotnie. Autor, wychodząc od nauki o Kościele, zmierza do rozwinięcia chrystologii kosmicznej. Chrystus jest nie tylko Głową Kościoła, ale całego wszechświata. Jego prymatem jest objęty nie tylko Kościół, ale kosmos, w którym Kościół ma swoje miejsce. Podstawę obecności Kościoła w przestrzeni kosmicznej stanowi jego zjednoczenie z Chrystusem. Kościół jest wszędzie tam, gdzie jest Chrystus. Inspiracją dla autora do takiego ujęcia tematyki eklezjalnej był niewątpliwie List do Kolosan (Kol 1,15-18a), zawierający hymn ku czci Chrystusa władcy kosmosu. Jeśli więc autorem Listu do Efezjan nie jest Paweł, to należy przyjąć, że autor tego dzieła swoją eklezjologię buduje na fundamencie położonym przez apostoła.
W części parenetycznej autor listu zachęca do zachowania w Kościele jedności ducha (Ef 4,1-16). Nakazuje zerwać z dawnym, pogańskim stylem życia (Ef 4,17-24). Zaleca pielęgnowanie w codziennym życiu chrześcijańskich zasad (Ef 4,25-31) i podaje wskazania dotyczące wzajemnych relacji w rodzinie chrześcijańskiej (Ef 5,22 – 6,9). Szczególnie rozwinięty zostaje temat więzi małżeńskiej. Naukę o miłości małżeńskiej autor listu rozwija na kanwie relacji między głową i ciałem, a w konsekwencji między Chrystusem i Kościołem.
Styl Listu do Efezjan nie jest zbyt przejrzysty z powodu używania przez autora długich zdań złożonych. Przeplatają się w nim różne drobne formy literackie, takie jak: hymny (np. Ef 1,3-14), modlitwy (np. Ef 3,14-19), pouczenia (Ef 5,22 – 6,9), katalogi cnót i wad (Ef 4,2n.31; 5,8-21).
Dzięki duchowym więziom, których źródłem jest Duch Święty, chrześcijanie tworzą Ciało Chrystusa – Kościół. W odróżnieniu od kultów pogańskich propagujących wielobóstwo, wspólnota wierzących ma tylko jednego Pana, od którego pochodzi zbawienie i świętość. Dzięki tym darom każdy wierzący jest zapraszany do współpracy z Bogiem w dziele budowania Bożego królestwa we wszystkich sferach życia. Obraz wstępowania Boga na wysokości (w. 8) nawiązuje do uwolnienia narodu wybranego z niewoli i zwycięskiego prowadzenia go ku Jerozolimie (Ps 68,19). Odniesienie tego obrazu do Jezusa wskazuje na Jego zbawczą moc uwalniającą człowieka z niewoli grzechu. Wywyższenie Jezusa nie byłoby jednak możliwe bez wcześniejszego uniżenia (w. 9). Może tu chodzić o tajemnicę Wcielenia, która jest znakiem „zstępowania” Boga do człowieka (Flp 2,6-8). W tym uniżeniu Chrystusa możemy rozpoznać Jego pokorę, cichość i cierpliwość. Chrześcijanin jest powołany do „zstępowania” z Chrystusem w miłości ku innym (w. 2). Życie chrześcijańskie, niezależnie od pełnionych funkcji (w. 11), polega na „zstępowaniu” z wyżyn własnego egoizmu do dolin dobroci i miłości. Dopiero w takich warunkach następuje autentyczne budowanie Kościoła, który staje się dla wszystkich domem. Chrześcijanin, realizując swoje powołanie poprzez własne uniżenie, zostaje mocą Boga wywyższony i w ten sposób osiąga doskonałość, której oczekuje od niego Chrystus (ww. 15n).