21Chcę bowiem, abyście wiedzieli, jak wielką walkę toczę za was, za tych, którzy są w Laodycei, i za tych, którzy nie widzieli mnie osobiście. 2Niech ich serca doznają pociechy, aby zjednoczeni w miłości doszli do całej bogatej pełni zrozumienia, do poznania tajemnicy Boga, Chrystusa. 3W Nim ukryte są wszystkie skarby mądrości i wiedzy. 4Mówię o tym, aby nikt nie wprowadzał was w błąd pozornym dowodem. 5Wprawdzie ciałem jestem nieobecny, ale duchem jestem z wami. Cieszę się, widząc ład i stałość waszej wiary w Chrystusa. 6Skoro więc przyjęliście Chrystusa Jezusa jako Pana, dalej w Nim postępujcie: 7w Nim zakorzenieni i zbudowani, mocni wiarą, której was nauczono. I bądźcie pełni wdzięczności. 8Uważajcie, by ktoś was nie zniewolił filozofią i bezsensownym oszustwem, opartym na ludzkim podaniu o żywiołach świata. Nie pochodzi to od Chrystusa. 9W Nim bowiem pełnia bóstwa zamieszkuje na sposób cielesny 10i wy dostępujecie pełni w Nim, który jest głową wszelkiej zwierzchności i władzy. 11W Nim też zostaliście obrzezani Chrystusowym obrzezaniem, a nie ludzkim obrzezaniem waszego doczesnego ciała.12Pogrzebani z Nim przez chrzest, w Nim zostaliście też wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który wskrzesił Go z martwych. 13Was, którzy byliście umarli z powodu występków i nieobrzezani waszego ciała, wraz z Nim ożywił, gdy darował nam wszystkie występki.14On zniszczył obciążające nas zestawienie długów, które przez swoje zapisy przemawiało przeciwko nam. Usunął je, przybijając do krzyża. 15Rozbroił zwierzchności i władze i w Nim tryumfalnie je poprowadził, wystawiając na pokaz wobec wszystkich.
Przeciwko fałszywym praktykom
16Niech więc nikt nie osądza was z powodu jedzenia i picia, czy też w sprawie święta lub nowiu albo szabatów.17One są tylko cieniem rzeczy mających nadejść, tu zaś jest Ciało Chrystusa. 18Niech nie pozbawia was słusznej nagrody ten, kto lubuje się w upokarzaniu siebie czy w kulcie aniołów, skupiając całą swoją uwagę na tym, co zobaczyła. Bez powodu wynosi się on nad innych, bo przez swoje ludzkie myślenie 19sam nie trzyma się Głowy, dzięki której całe Ciało stanowi powiązaną ścięgnami i stawami jedność i otrzymuje to, co jest mu potrzebne, aby wzrastać Bożym wzrostem. 20Jeśli umarliście z Chrystusem, odrzucając żywioły świata, dlaczego teraz, jak ci, którzy żyją na świecie, podporządkowujecie się im? 21„Nie bierz, nie próbuj, nie dotykaj”. 22A przecież wszystkie rzeczy istnieją, aby je używać i zużyć! Te ludzkie nakazy i pouczenia 23wydawać się mogą mądre, bo mówią o religijnym zaangażowaniu, o pokorze, o umartwieniu ciała, ale w rzeczywistości nie mają żadnego znaczenia i służą tylko samozadowoleniu.
Laodycea – zamożne miasto handlowe, leżące w pobliżu Kolosów i Hierapolis w Azji Mniejszej. Wyrabiano tu wysokiej jakości balsamy na choroby oczu i uszu oraz barwioną wełnę. Mieściła się tu słynna szkoła medyczna przy świątyni Asklepiosa.
filozofia – termin ten użyty jest tutaj w wyraźnie negatywnym sensie. Poprzedzający go w jęz. gr. rodzajnik wskazuje, że adresaci dobrze wiedzieli, o jaką błędną doktrynę chodzi (zob. Wprowadzenie).
żywioły – zob. Kol 1,16+; por. Ga 4,9.
Chrystusowe obrzezanie – chodzi o chrzest.
zestawienie długów – chodzi o długi moralne (Mt 6,12+). Chrześcijanin przez chrzest wkracza w rzeczywistość śmierci Jezusa, która gładzi grzechy popełnione przez człowieka i otwiera mu możliwość nowego życia.
drzewo poznania dobra i zła – symbol ten nie ma odpowiednika w mitologii. Według Biblii drzewo poznania dobra i zła było w ogrodzie Eden, zanim pojawili się w nim ludzie. Oznacza to, że określanie, co jest dobre, a co złe, Bóg zastrzegł dla siebie. Dotyczy to szczególnie norm prawa naturalnego i moralnego.
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
CIAŁO - termin wieloznaczny; zarówno jęz. hebr., jak i jęz. gr. posiadały dwa terminy na określenie ciała: hebr. sze’er, gr. sarks - dosł. ‘mięso’, ‘cielesność’ i hebr. basar, gr. soma - ‘ciało’. W mentalności semickiej człowiek był jednością, bez podziału na ciało i duszę, stosowanego w świecie greckim. Basar oznacza całego człowieka, ale także odnosi się do ciała zwierząt. Inne znaczenie słowa ciało pojawia się dopiero w NT, gdzie apostoł Paweł używał tego terminu, przeciwstawiając życie według łaski i ducha życiu według ciała, to znaczy opartemu na podążaniu za cielesnymi popędami (np. Rz 8,1nn). Nie oznacza to, że apostoł uważał ciało za złe z natury (np. 1Kor 6,19n). Życie według ciała charakteryzuje się dążeniem do zaspokajania ludzkiej pożądliwości (np. 1J 2,16n). Jest konsekwencją skażenia ludzkiej natury przez grzech ( Rz 5,12), ale dzięki wierze, łasce i pomocy Ducha Świętego, człowiek jest wezwany, aby panować nad własnym ciałem, czyli skłonnościami do ulegania pożądliwości. Życiu według ciała przeciwstawione jest życie duchowe, w którym nie ma miejsca na grzech (np. J 5,14; 8,11; 1J 3,6.9). W Piśmie Świętym ciało jest postrzegane jako godne szacunku, gdyż tylko jako ludzie, czyli istoty posiadające ciało, możemy dostąpić objawienia Boga (np. Ps 40,8nn; Hbr 10,5-10), żyć z Nim w przymierzu tu na ziemi, a po śmierci, w wieczności zjednoczyć się z Nim w pełni, posiadając ciała zmartwychwstałe, przemienione na podobieństwo ciała Jezusa po Jego Zmartwychwstaniu (np. 1Kor 15,51nn).
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
OBRZEZANIE - zabieg polegający na usunięciu części napletka. Znane było u ludów Wschodu jako obrzęd inicjacji seksualnej i przejścia z dzieciństwa w dorosłość. Tylko w Izraelu obrzezanie miało sens religijny, ponieważ już od czasów Abrahama było znakiem przymierza z Bogiem (Rdz 17,9-14). U Żydów dokonywał go ojciec w ósmym dniu życia noworodka (Kpł 12,3). Przez specjalny, bardzo bolesny zabieg można było pozbyć się znaku obrzezania (1Mch 1,15). Już w ST podkreślano, że samo obrzezanie nie wystarcza do tego, aby cieszyć się błogosławieństwem, którego Bóg udziela swojemu ludowi, ale potrzeba jeszcze obrzezania serca, czyli odrzucenia grzesznych postaw i czynów (Pwt 10,16; Jr 4,4; 9,24n; por. Rz 2,28n). Chrześcijaństwo wyrosłe z judaizmu stanęło wobec problemu obrzezania mężczyzn pochodzenia pogańskiego (Dz 15,1nn; Ga 2,3nn). Paweł Apostoł głosił, że obrzezanie należy do przemijającego porządku Starego Przymierza i dlatego nie powinno obowiązywać w Nowym (Ga 5,6; 6,15). Ostatecznie tzw. Sobór Jerozolimski nie nałożył na chrześcijan obowiązku obrzezania ( Dz 15,23-29).
CHRZEST (od gr. baptizein - ‘zanurzyć’, ‘obmywać’) - znak oczyszczenia z grzechów i nowego życia. Obrzęd polegający na zanurzeniu w wodzie, praktykowany był już w czasach ST, występował również w religiach pogańskich. Nowość w stosowaniu rytualnych obmyć wprowadził Jan Chrzciciel (np. Mt 3,1nn), ponieważ chrzest, którego udzielał na znak pokuty i nawrócenia, można było przyjąć tylko raz. We wspólnotach chrześcijańskich od początku misjonarze udzielali chrztu w imię Jezusa, wypełniając w ten sposób Jego wyraźne polecenie, aby ludzie wszystkich narodów przyjmowali ten znak (Mt 28,19). Chrzest stanowi konieczny warunek i podstawę do rozpoczęcia życia chrześcijańskiego. Dla chrześcijan jest znakiem uczestnictwa w Śmierci i Zmartwychwstaniu Jezusa (Rz 6,3-9). Jego skutkiem jest nowe życie w Duchu Świętym, uwolnienie od skutków grzechu pierworodnego i innych grzechów, a także włączenie do wspólnoty Kościoła (Kol 2,12).
OBRZEZANIE - zabieg polegający na usunięciu części napletka. Znane było u ludów Wschodu jako obrzęd inicjacji seksualnej i przejścia z dzieciństwa w dorosłość. Tylko w Izraelu obrzezanie miało sens religijny, ponieważ już od czasów Abrahama było znakiem przymierza z Bogiem (Rdz 17,9-14). U Żydów dokonywał go ojciec w ósmym dniu życia noworodka (Kpł 12,3). Przez specjalny, bardzo bolesny zabieg można było pozbyć się znaku obrzezania (1Mch 1,15). Już w ST podkreślano, że samo obrzezanie nie wystarcza do tego, aby cieszyć się błogosławieństwem, którego Bóg udziela swojemu ludowi, ale potrzeba jeszcze obrzezania serca, czyli odrzucenia grzesznych postaw i czynów (Pwt 10,16; Jr 4,4; 9,24n; por. Rz 2,28n). Chrześcijaństwo wyrosłe z judaizmu stanęło wobec problemu obrzezania mężczyzn pochodzenia pogańskiego (Dz 15,1nn; Ga 2,3nn). Paweł Apostoł głosił, że obrzezanie należy do przemijającego porządku Starego Przymierza i dlatego nie powinno obowiązywać w Nowym (Ga 5,6; 6,15). Ostatecznie tzw. Sobór Jerozolimski nie nałożył na chrześcijan obowiązku obrzezania ( Dz 15,23-29).
NÓW KSIĘŻYCA - dzień, w którym przypadał początek nowego miesiąca, gdyż Izraelici stosowali kalendarz księżycowy. W tym dniu wyznaczono święto religijne (Iz 1,13n; Oz 2,13), w czasie którego składano specjalne ofiary (Lb 10,10; 28,11-14), odpoczywano (Am 8,5) i ucztowano (1Sm 20,5.18.24.27). Najważniejsza uroczystość związana z nowiem księżyca - Rosz ha-Szana (początek roku, nowy rok) - odbywała się w miesiącu Tiszri (wrzesień/październik), siódmym w kalendarzu żydowskim (Kpł 23,23-25; Lb 29,1-6).
SZABAT - ostatni dzień tygodnia, świętowany przez Żydów jako dzień przeznaczony na modlitwę i odpoczynek. Tradycja świętowania szabatu jest zakorzeniona w biblijnym opisie stwarzania świata (Rdz 2,1-3), według którego Bóg w siódmym dniu po zakończonym dziele przestał pracować, a następnie pobłogosławił ten dzień i ustanowił go świętym. Od początków istnienia biblijnego Izraela szabat stanowił centrum żydo wskich praktyk religijnych. Żydowskie prawodawstwo bardzo ściśle obwarowało ten dzień stosownymi normami, które dokładnie wyjaśniały, jak należy go świętować i od jakich prac bezwzględnie należy się powstrzymać (Pwt 5,12-15). Szabat był dniem radości oraz znakiem jedności między Bogiem a ludem Izraela. Jego zachowywanie stanowiło jeden z czynników umacniających narodową i religijną tożsamość Żydów.
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
ANIOŁ (hebr. mal’ak, gr. angelos - ‘zwiastun’, ‘posłaniec’) - istota duchowa, podporządkowana Bogu, któremu służy w różny sposób, zależny od potrzeby konkretnej sytuacji. W księgach ST nie wspomina się często o aniołach jako pośrednikach między Bogiem a ludźmi. Według opisów biblijnych Bóg najczęściej zwracał się do ludzi w sposób bezpośredni. Rozwój myśli religijnej sprawił, że Izraelici coraz mocniej podkreślali wszechmoc Boga i tym samym stawał się On dla nich coraz bardziej niedostępny, odległy. Wówczas w świadomości religijnej Żydów ugruntowało się przekonanie o istnieniu aniołów - istot pośredniczących w kontakcie Boga z człowiekiem. Biblia nie zawiera żadnych informacji na temat ich natury. Tożsamość aniołów określa ich misja, w której oznajmiają ludziom wolę Boga. Zadaniem aniołów jest również troska o ludzi (np. Ps 91,11). Bóg posłał swojego anioła, który przeprowadził Izraelitów z Egiptu do Ziemi Obiecanej (Wj 23,20nn). Obecność aniołów pośród ludu była potwierdzeniem i symbolem realnej obecności samego Boga. Mogli też pełnić misję niszczycielską (np. Rdz 19,1nn - zniszczenie Sodomy; 2Krl 19,35 - zniszczenie armii asyryjskiej) lub zwiastować nieszczęście (Ps 78, 49). Niekiedy nazywani są świętymi (Hi 5, 1; Ps 89, 6; Dn 4, 10) albo synami Bożymi (Ps 29, 1; 89, 7). W imię Boga aniołowie mogą także odpuszczać ludziom grzechy. W NT aktywność aniołów widoczna jest szczególnie na początku Nowego Przymierza w kontekście poczęcia, narodzenia i pierwszych lat życia Jezusa na ziemi (Mt 1,20.24; 2,13.19; Łk 1 - 2). Anioł towarzyszył Jezusowi także w czasie kuszenia na pustyni oraz przed Męką w czasie modlitwy w Ogrodzie Oliwnym (np. Mt 4,11; Łk 22,43). Autorzy NT ukazują również istotną rolę aniołów w przekazie Bożego orędzia oraz w rozszerzaniu się i wzroście Kościoła (np. Dz 8,26; 10,3nn). Dopiero w czasach NT nastąpiło wyraÉne rozróżnienie aniołów na tych, którzy są wysłannikami Boga, oraz na demony - uosabiające zło, szkodzące człowiekowi. Zob.
DEMON,
OPĘTANIE.
CIAŁO - termin wieloznaczny; zarówno jęz. hebr., jak i jęz. gr. posiadały dwa terminy na określenie ciała: hebr. sze’er, gr. sarks - dosł. ‘mięso’, ‘cielesność’ i hebr. basar, gr. soma - ‘ciało’. W mentalności semickiej człowiek był jednością, bez podziału na ciało i duszę, stosowanego w świecie greckim. Basar oznacza całego człowieka, ale także odnosi się do ciała zwierząt. Inne znaczenie słowa ciało pojawia się dopiero w NT, gdzie apostoł Paweł używał tego terminu, przeciwstawiając życie według łaski i ducha życiu według ciała, to znaczy opartemu na podążaniu za cielesnymi popędami (np. Rz 8,1nn). Nie oznacza to, że apostoł uważał ciało za złe z natury (np. 1Kor 6,19n). Życie według ciała charakteryzuje się dążeniem do zaspokajania ludzkiej pożądliwości (np. 1J 2,16n). Jest konsekwencją skażenia ludzkiej natury przez grzech ( Rz 5,12), ale dzięki wierze, łasce i pomocy Ducha Świętego, człowiek jest wezwany, aby panować nad własnym ciałem, czyli skłonnościami do ulegania pożądliwości. Życiu według ciała przeciwstawione jest życie duchowe, w którym nie ma miejsca na grzech (np. J 5,14; 8,11; 1J 3,6.9). W Piśmie Świętym ciało jest postrzegane jako godne szacunku, gdyż tylko jako ludzie, czyli istoty posiadające ciało, możemy dostąpić objawienia Boga (np. Ps 40,8nn; Hbr 10,5-10), żyć z Nim w przymierzu tu na ziemi, a po śmierci, w wieczności zjednoczyć się z Nim w pełni, posiadając ciała zmartwychwstałe, przemienione na podobieństwo ciała Jezusa po Jego Zmartwychwstaniu (np. 1Kor 15,51nn).
Walka Pawła o wiernych
Kolosanie zakwestionowali pozycję Chrystusa w zbawczym dziele Boga. Błąd ten nie wynikał ze złej intencji, dlatego Paweł nie karci ich, lecz zachęca do pełnego zrozumienia Bożych tajemnic. Kolosanie nie odrzucili Chrystusa, ale włączyli do chrześcijańskiego życia i kultu pogańskie wierzenia na temat różnych bytów duchowych czy anielskich, zamieszkujących – w ich przekonaniu – sferę między ziemią a niebem. Zastanawiali się także nad ich rolą w zbawieniu, co zaowocowało przekonaniem, że w każdym z tych bytów zamieszkuje część bóstwa i dlatego należy im oddawać cześć. Paweł uznaje te poglądy za całkowicie bezpodstawne i fałszywe. Stwierdza stanowczo, że w Chrystusie przez Wcielenie zamieszkuje pełnia bóstwa. Kolosanie nie muszą czcić żadnych istot duchowych, gdyż Chrystus jest ponad nimi jako Pan wszechświata. Tryumf Chrystusa nad nimi apostoł porównuje do władcy, który po zwycięskiej bitwie powraca w uroczystym pochodzie, prowadząc jeńców. W tryumfie Chrystusa mają także udział wszyscy wierzący, ponieważ rzeczywiście zostali z Nim zjednoczeni przez wiarę i chrzest. Przykład Kolosan ostrzega chrześcijan przed próbą rozwiązywania niezrozumiałych spraw Bożych, dotyczących człowieka (tu: zbawienia dokonanego przez Chrystusa), tylko ludzkim rozumem, którego możliwości są ograniczone. Zamiast tego należy prosić Boga o głębsze poznanie tych tajemnic przez wiarę, która jest światłem oświecającym ludzki rozum.
Przeciwko fałszywym praktykom
Paweł poucza, że skoro Chrystus jest jedynym pośrednikiem między człowiekiem a Bogiem, Kolosanie nie muszą czcić żadnych mocy duchowych (żywiołów świata). Całą swoją uwagę mają skupić na wielbieniu Boga w Chrystusie, a nie na zachowywaniu świąt, ascezie w jedzeniu i piciu, uniżaniu siebie, przeżywaniu stanów ekstatycznych czy wizji. Apostoł zachęca adresatów do trwania przy Chrystusie, który jako jedyny może zbawić człowieka. Wspomniane problemy pojawiają się zawsze, gdy wierzący, zamiast trwać w nieskażonej wierze, kierują się przesądami albo koncentrują się na zewnętrznych rytuałach i praktykach. W ten sposób sami przyznają, że ich życie jest bardziej zależne od ludzkich zwyczajów i opinii niż od Chrystusa.
List do Kolosan
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Jednym z czterech pism zaliczanych w tradycji Kościoła do tzw. listów więziennych jest List do Kolosan. Powodem takiej klasyfikacji są wzmianki autora o pobycie w więzieniu (Kol 1,24; 4,3). Za miejsce napisania listu uważa się Rzym, w którym Paweł Apostoł przebywał podczas swojego pierwszego uwięzienia w latach 59 – 61.
Aż do XIX w. nie kwestionowano Pawłowego autorstwa Listu do Kolosan. Pogląd ten podano w wątpliwość, gdy stwierdzono, że słownictwo, styl i teologia tego pisma różnią się od listów, które na pewno wyszły spod ręki Pawła. Niektórzy znawcy twierdzą jednak, że różnice wynikają z odmiennej sytuacji adresatów i nowych przemyśleń Apostoła.
Adresatami listu byli chrześcijanie z Kolosów, położonych niedaleko od Laodycei i Hierapolis. Miasta te znajdowały się we Frygii, która wchodziła w skład rzymskiej prowincji Azji. Kościół w Kolosach został założony przez Epafrasa, nazwanego przez autora listu wiernym sługą Chrystusa (Kol 1,7). Prawdopodobnie Kościół w Laodycei swoje początki również zawdzięcza Epafrasowi (Kol 2,1; 4,12n).
Gdy we wspólnotach pojawiły się problemy, Epafras mógł odwołać się do autorytetu Pawła, którego poproszono o napisanie listu. Apostoł skierował więc do chrześcijan w Kolosach pismo przestrzegające przed szerzącymi się wśród nich błędnymi poglądami oraz wyłożył im zdrową naukę i wypływające z niej zasady postępowania.
Dość trudne jest jednoznaczne określenie natury i źródeł pochodzenia błędów zagrażających tamtejszej wspólnocie. Autor listu nazywa je filozofią i bezsensownym oszustwem (Kol 2,8). W historii egzegezy wskazywano zasadniczo na cztery środowiska, z których mogły się wywodzić te błędne poglądy: 1) pogaństwo, 2) judaizm, 3) gnoza pochodzenia chrześcijańskiego, 4) pewien rodzaj synkretyzmu, mający swój początek w pogaństwie (tj. w filozofii grecko-hellenistycznej i w religiach misteryjnych) oraz judaizmie typu ascetyczno-mistycznego, łączonym z apokaliptyką i gnozą judaistyczną. Wydaje się, że najbardziej prawdopodobna jest opinia wiążąca błędne poglądy Kolosan z synkretyzmem pogańsko-judaistycznym. Szerzące się zgubne nauki, które wpływ na ludzi i władzę nad nimi przypisywały potęgom kosmicznym, zaprzeczały pośrednio pozycji Chrystusa jako jedynego Zbawiciela i pośrednika. Dlatego w hymnie ku czci Chrystusa Pana wszechświata (Kol 1,15-20) autor listu w zdecydowany sposób wskazuje na absolutne pierwszeństwo Chrystusa zarówno względem całego stworzenia, jak i wobec wspólnoty Kościoła. Jeśli wierzący spodziewają się jakiejś nadziei i odsłonięcia tajemnic Bożych, to winni nabyć całkowitego przekonania, że wszelka nadzieja i wszystkie tajemnice odsłaniają się i spełniają jedynie w Chrystusie (Kol 1,25-28).
Treść i teologia
Pod względem literackim List do Kolosan jest pismem charakteryzującym się różnorodnością użytego w nim słownictwa. Styl jego jest jednak wyjątkowo ciężki, przeładowany zdaniami pobocznymi i konstrukcjami imiesłowowo-bezokolicznikowymi. Występują w nim 34 wyrazy, których nie ma w żadnym innym piśmie NT.
W liście poza wstępem, będącym zwyczajowym adresem (Kol 1,1n), modlitwie dziękczynno-błagalnej Pawła (Kol 1,3-14) oraz końcowymi pozdrowieniami (Kol 4,7-18), wyróżnia się zasadniczo dwie części: pierwszą o charakterze doktrynalnym (Kol 1,15 – 2,23) i drugą o charakterze moralnym (Kol 3,1 – 4,6). Część pierwsza koncentruje się wokół prawdy o bezwzględnym pierwszeństwie Chrystusa we wszechświecie. Ukazuje również, że w skutkach Jego zbawczego dzieła ma udział Jego Ciało – Kościół, który według Pawła obejmuje swym zasięgiem wszechświat. Druga część zawiera szereg wskazań dotyczących wzajemnych relacji między wierzącymi, zwłaszcza w rodzinach, oraz zachęty do modlitwy i czujności wobec zagrożeń, jakie niosą błędne nauki.
Chrześcijanie, którzy przez chrzest rozpoczynają nowe życie, tworzą jedną społeczność, pozbawioną wewnętrznych podziałów na Żydów i pogan. Wiara w Chrystusa wyzwala ludzi od zabobonnych kultów i błędnych praktyk ascetyczno-moralnych, które nie mają nic wspólnego z prawdziwą doskonałością (Kol 2,20-23).
Kolosanie zakwestionowali pozycję Chrystusa w zbawczym dziele Boga. Błąd ten nie wynikał ze złej intencji, dlatego Paweł nie karci ich, lecz zachęca do pełnego zrozumienia Bożych tajemnic. Kolosanie nie odrzucili Chrystusa, ale włączyli do chrześcijańskiego życia i kultu pogańskie wierzenia na temat różnych bytów duchowych czy anielskich, zamieszkujących – w ich przekonaniu – sferę między ziemią a niebem. Zastanawiali się także nad ich rolą w zbawieniu, co zaowocowało przekonaniem, że w każdym z tych bytów zamieszkuje część bóstwa i dlatego należy im oddawać cześć. Paweł uznaje te poglądy za całkowicie bezpodstawne i fałszywe. Stwierdza stanowczo, że w Chrystusie przez Wcielenie zamieszkuje pełnia bóstwa. Kolosanie nie muszą czcić żadnych istot duchowych, gdyż Chrystus jest ponad nimi jako Pan wszechświata. Tryumf Chrystusa nad nimi apostoł porównuje do władcy, który po zwycięskiej bitwie powraca w uroczystym pochodzie, prowadząc jeńców. W tryumfie Chrystusa mają także udział wszyscy wierzący, ponieważ rzeczywiście zostali z Nim zjednoczeni przez wiarę i chrzest. Przykład Kolosan ostrzega chrześcijan przed próbą rozwiązywania niezrozumiałych spraw Bożych, dotyczących człowieka (tu: zbawienia dokonanego przez Chrystusa), tylko ludzkim rozumem, którego możliwości są ograniczone. Zamiast tego należy prosić Boga o głębsze poznanie tych tajemnic przez wiarę, która jest światłem oświecającym ludzki rozum.