1Paweł, więzień Chrystusa Jezusa, i brat Tymoteusz do umiłowanego Filemona, naszego współpracownika, 2do naszej siostry Apfii, do Archipa, naszego towarzysza, i do Kościoła w twoim domu:3łaska wam i pokój od Boga, naszego Ojca, i od Pana Jezusa Chrystusa.
Dziękczynienie za wiarę i miłość Filemona
4Dziękuję Bogu zawsze, gdy wspominam cię w moich modlitwach, 5bo słyszę o twojej wierze i miłości, jaką żywisz ku Panu Jezusowi i wszystkim świętym.6Niech wspólna wiara doprowadzi cię do poznania wszelkiego dobra, które jest w nas dzięki Chrystusowi.7Uradowała mnie bardzo i umocniła twoja miłość. Przez ciebie, bracie, serca świętych doznały pokrzepienia.
Prośba o przebaczenie Onezymowi
8Chociaż mam pełną swobodę nakazywać ci to, co stosowne, 9wolę jednak prosić cię w imię miłości, bo taki już jestem ja, Paweł, starzec, a teraz i więzień Chrystusa Jezusa.10Wstawiam się za moim dzieckiem, które zrodziłem w więzieniu, za Onezymem. 11Przedtem był on dla ciebie nieużyteczny, teraz jest pomocą zarówno dla ciebie, jak i dla mnie. 12Jego, to jest moje serce, odsyłam do ciebie.13Miałem zamiar zatrzymać go przy sobie, aby usługiwał mi zamiast ciebie, gdy noszę więzy dla Ewangelii.14Nie chciałem jednak postanawiać czegokolwiek bez twojej zgody, aby twój dobry czyn nie brał się z przymusu, lecz z własnej woli. 15Może po to oddalił się od ciebie na pewien czas, żebyś go z powrotem odzyskał na zawsze. 16Ale już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika – jako umiłowanego brata: mojego w sposób szczególny, lecz tym bardziej twojego zarówno w tym życiu, jak i w Panu.17Jeśli więc poczuwasz się do łączności ze mną, przyjmij go, jak mnie. 18A jeśli w czymkolwiek cię obraził lub jest ci coś winien, policz to na mój rachunek. 19Ja, Paweł – piszę to własnoręcznie – ja zapłacę. Nie wspominam ci już, że to ty jesteś mi winien i to samego siebie.
Końcowe pozdrowienia
20Tak, bracie! Oddaj mi tę przysługę w Panu. Pokrzep moje serce w Chrystusie. 21Pewny twojego posłuszeństwa piszę do ciebie, wiedząc, że zrobisz jeszcze więcej, niż mówię. 22Proszę cię też, abyś przygotował mi mieszkanie, gdyż mam nadzieję, że dzięki waszym modlitwom Bóg odda mnie wam. 23Pozdrawia cię Epafras, który w Chrystusie Jezusie razem ze mną przebywa w więzieniu,24oraz moi współpracownicy: Marek, Arystarch, Demas, Łukasz. 25Łaska Pana Jezusa Chrystusa niech będzie z waszym duchem.
do Kościoła w twoim domu – chodzi o wszystkich mieszkańców domu Filemona, którzy przyjęli wiarę, albo o wspólnotę chrześcijańską gromadzącą się w jego domu (Dz 20,7-11; Rz 16,5a; 1Kor 16,19b).
święci – chrześcijanie, których określano w ten sposób na podstawie Wj 19,6 (por. Dz 9,13.32.41; Rz 1,7; 16,15; 1Kor 16,1).
Położenie nacisku na poszanowanie godności ludzkiej ma swoje uzasadnienie w tym, że zbiegłych niewolników traktowano bardzo surowo, wypalając im na czołach literę „F” (od łac. fugitivus – ‘zbieg’) i kierując ich do najcięższych prac.
Wśród różnych przypuszczeń wskazuje się, że powodem ucieczki Onezyma było jakieś przestępstwo (np. kradzież pieniędzy).
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
BRAT - słowo ‘brat’ (siostra) w Piśmie Świętym może oznaczać brata rodzonego, współmałżonka lub narzeczonego (Tb 7,12; por. Pnp 4,9), dalszego krewnego, przyjaciela, rodaka, a nawet sojusznika. ST, obok braterstwa opartego na więzach krwi, wyraźnie podkreśla sens tego pojęcia w odniesieniu do wspólnoty i więzi duchowej ufundowanej na współodczuwaniu (1Sm 1,26) lub na mocy tego samego przymierza (Am 1,9; 1Mch 12,10). W NT pojęcie to odnosi się przede wszystkim do braci w wierze (Mt 18,15). Członkowie pierwszych wspólnot chrześcijan samych siebie określali mianem braci (np. 1Kor 6,6; Ef 6,21; Kol 1,1; Ap 1,9) i sióstr (np. Rz 16,1; 1Kor 9,5); takie braterstwo ma swoje Źródło we wspólnym dziecięctwie Bożym (Rz 8,14-17). Jako dzieci jednego Ojca wszyscy wierzący stają się dziedzicami Jego obietnic.
SIOSTRA - zob.
BRAT.
POKÓJ - tak najczęściej tłumaczone jest hebrajskie słowo szalom, które występuje w Piśmie Świętym ponad 250 razy i ma bardzo szerokie zastosowanie. Najogólniej oznacza ono pełnię, jedność, szczęście, pomyślność, zdrowie, a także spokój, wyciszenie. Pokój w ujęciu biblijnym nie jest pojęciem abstrakcyjnym, ale bardzo konkretnym, obejmującym zarówno świecką, jak i religijną sferę ludzkiego życia. Do dziś słowo szalom przetrwało w kulturze żydowskiej jako pozdrowienie używane zarówno przy powitaniu, jak i pożegnaniu. Za świeckim użyciem słowa szalom stoją jednak głębokie racje teologiczne. W Piśmie Świętym pokojem nazywany jest Bóg (Sdz 6,24) i uważa się Go za twórcę i Źródło pokoju, którego hojnie udziela ludziom (np. Kpł 26,6; Lb 6,26; 1Krn 22,9; Iz 26,12). Według autorów ksiąg ST pokój w relacjach międzyludzkich nie może istnieć bez Boga, ponieważ jest Jego darem (np. Kpł 26,6; Ps 29,11; Iz 26,12; 54,10; Ez 37,26; Za 8,10-12). Nie ograniczają oni tej rzeczywistości tylko do pojedynczych ludzi, ale mówią o pokoju między większymi społecznościami i całymi narodami (np. Sdz 4,17; 1Krl 5,26). W NT greckim odpowiednikiem hebr. szalom jest rzeczownik eirene, który zawiera ponadto pewne odcienie znaczeniowe obecne w literaturze greckiej. W kulturze hellenistycznej pokój oznacza nie tylko przeciwieństwo wojny i niezgody, lecz także niewzruszony wewnętrzny spokój, wynikający z harmonii umysłu. Według autorów NT Chrystus jest pokojem i Źródłem pokoju dla wierzących, ponieważ przez swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie wszystkich pojednał w swoim ciele z Bogiem (Ef 2,14-17). W tym ujęciu pokój dotyczy nie tylko relacji międzyludzkich, lecz przede wszystkim odnosi się do relacji człowieka z Bogiem i jest owocem zbawienia dokonanego w Chrystusie oraz Jego darem dla uczniów (J 14,27). Autorzy NT, mówiąc o pokoju, widzą w nim owoc działania w wierzących Ducha σwiętego (Rz 8,6) oraz znamię obecności na ziemi królestwa Bożego (Rz 14,17) i jego realizacji w Kościele (Dz 9,31).
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
BRAT - słowo ‘brat’ (siostra) w Piśmie Świętym może oznaczać brata rodzonego, współmałżonka lub narzeczonego (Tb 7,12; por. Pnp 4,9), dalszego krewnego, przyjaciela, rodaka, a nawet sojusznika. ST, obok braterstwa opartego na więzach krwi, wyraźnie podkreśla sens tego pojęcia w odniesieniu do wspólnoty i więzi duchowej ufundowanej na współodczuwaniu (1Sm 1,26) lub na mocy tego samego przymierza (Am 1,9; 1Mch 12,10). W NT pojęcie to odnosi się przede wszystkim do braci w wierze (Mt 18,15). Członkowie pierwszych wspólnot chrześcijan samych siebie określali mianem braci (np. 1Kor 6,6; Ef 6,21; Kol 1,1; Ap 1,9) i sióstr (np. Rz 16,1; 1Kor 9,5); takie braterstwo ma swoje Źródło we wspólnym dziecięctwie Bożym (Rz 8,14-17). Jako dzieci jednego Ojca wszyscy wierzący stają się dziedzicami Jego obietnic.
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
ŚWIĘCI - osoby wyróżniające się szczególną więzią z Bogiem. W ST termin ten ma podwójne znaczenie. Świętymi są ci, którzy dochowują wierności przymierzu i są związani z Bogiem relacją miłości (Ps 31,24), a także ci, którzy są przeznaczeni na wyłączną służbę Bogu i przez to oddzieleni od reszty społeczności (Dn 7,27). W NT terminem tym określa się chrześcijan, którzy dzięki wierze w Chrystusa są oddzieleni od pogan (1Kor 6,2). Apostoł Paweł mówi tak o wszystkich członkach wspólnot chrześcijańskich, które odwiedza i do których wysyła listy (np. Flp 4,22).
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
EWANGELIA (gr. euangelion - ‘dobra nowina’) - słowo to było używane w języku potocznym i oznaczało pomyślną wieść, najczęściej dotyczącą odniesionych zwycięstw. Takie znaczenie można znale źć również w ST (2Sm 4,10). Pierwszy raz w kontekście religijnym słowo ewangelia zostało użyte dopiero w czasie przesiedlenia babilońskiego, kiedy stało się zapowiedzią mającego nadejść zbawienia (Na 2,1). Szczególnego, ściśle religijnego znaczenia nabiera w NT. Jezus, odwołując się do proroctwa Izajasza (Iz 40,9; 52,7), siebie samego nazywa zwiastunem Ewangelii, czyli radosnej nowiny o zbawieniu (Mk 1,15). Później termin ten stał się określeniem całej Jego nauki, Jego osoby (Mk 14,9), Jego historii (Mk 13,10), a podjęte przez uczniów dzieło przekazywania tej nauki nazywane jest głoszeniem Ewangelii ( Dz 5,42). Miano Ewangelii noszą także spisane opowiadania o Jezusie, włączone do kanonu Pisma Świętego, a także specyficzny gatunek literacki, którym posłużyli się autorzy tych pism. Zob.
EWANGELIE.
BRAT - słowo ‘brat’ (siostra) w Piśmie Świętym może oznaczać brata rodzonego, współmałżonka lub narzeczonego (Tb 7,12; por. Pnp 4,9), dalszego krewnego, przyjaciela, rodaka, a nawet sojusznika. ST, obok braterstwa opartego na więzach krwi, wyraźnie podkreśla sens tego pojęcia w odniesieniu do wspólnoty i więzi duchowej ufundowanej na współodczuwaniu (1Sm 1,26) lub na mocy tego samego przymierza (Am 1,9; 1Mch 12,10). W NT pojęcie to odnosi się przede wszystkim do braci w wierze (Mt 18,15). Członkowie pierwszych wspólnot chrześcijan samych siebie określali mianem braci (np. 1Kor 6,6; Ef 6,21; Kol 1,1; Ap 1,9) i sióstr (np. Rz 16,1; 1Kor 9,5); takie braterstwo ma swoje Źródło we wspólnym dziecięctwie Bożym (Rz 8,14-17). Jako dzieci jednego Ojca wszyscy wierzący stają się dziedzicami Jego obietnic.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
BRAT - słowo ‘brat’ (siostra) w Piśmie Świętym może oznaczać brata rodzonego, współmałżonka lub narzeczonego (Tb 7,12; por. Pnp 4,9), dalszego krewnego, przyjaciela, rodaka, a nawet sojusznika. ST, obok braterstwa opartego na więzach krwi, wyraźnie podkreśla sens tego pojęcia w odniesieniu do wspólnoty i więzi duchowej ufundowanej na współodczuwaniu (1Sm 1,26) lub na mocy tego samego przymierza (Am 1,9; 1Mch 12,10). W NT pojęcie to odnosi się przede wszystkim do braci w wierze (Mt 18,15). Członkowie pierwszych wspólnot chrześcijan samych siebie określali mianem braci (np. 1Kor 6,6; Ef 6,21; Kol 1,1; Ap 1,9) i sióstr (np. Rz 16,1; 1Kor 9,5); takie braterstwo ma swoje Źródło we wspólnym dziecięctwie Bożym (Rz 8,14-17). Jako dzieci jednego Ojca wszyscy wierzący stają się dziedzicami Jego obietnic.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.
NAMASZCZENIE.
JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.
CHRYSTUS.
Adresaci
Paweł w żadnym ze swoich listów w adresie nie nazywa siebie więźniem. Czyniąc to w tym przypadku, chce niejako zapowiedzieć temat, który poruszy: będzie bowiem na postawie konfliktu między Filemonem a Onezymem pośrednio wskazywał na problem niewolnictwa, z którym chrześcijanie stykali się niemal na każdym kroku. Apostoł mówi o niewolnictwie, sam będąc w więzieniu. Mimo to nie stracił wewnętrznego pokoju, a nawet dzieli się nim ze wszystkimi. W ten sposób chce jakby przekonać, że żadne uwarunkowania panujące w świecie nie mogą nam przysłonić faktu wyzwolenia przez Chrystusa. Prawdziwa niewola, do której przywiązuje się niekiedy zbyt mało uwagi, to niewola grzechu. Dalsza treść listu przybliża nam warunki, w jakich wzrastał pierwotny Kościół. Pierwsi chrześcijanie bardzo konkretnie realizowali zasadę dzielenia się z braćmi swoimi dobrami. Dlatego też Filemon, widząc, że wspólnota nie ma się gdzie gromadzić, udostępnił swój dom, aby można w nim było głosić słowo Boże i sprawować Eucharystię. Widać stąd, że Filemon należał do ludzi zamożnych. Ta na pozór mało znacząca wzmianka pozwala przeciwstawić się dość często spotykanemu poglądowi, że pierwsi wyznawcy Chrystusa należeli jedynie do najniższych warstw społeczeństwa. Świadectwa zawarte w NT przemawiają za tym, że pierwotne chrześcijaństwo od samego początku miało w swoich szeregach ludzi zamożnych (Dz 16,14n; 18,7n; 1Kor 1,11), osoby pełniące ważne funkcje społeczne (np. Erast był skarbnikiem w Koryncie, zob. Rz 16,24), jak również tzw. szlachetnie urodzonych (Dz 17,34; 1Kor 1,26). Ludzie ci byli dla chrześcijaństwa obroną przed często bezkarnymi atakami ze strony wrogich instytucji państwowych lub osób, które z niechęcią i podejrzliwością odnosiły się do nowej religii.
Dziękczynienie za wiarę i miłość Filemona
Apostoł nie znał osobiście wspólnoty w Kolosach (Kol 1,3nn). Musiał jedynie słyszeć o świadectwie wiary, jakie Filemon dawał wśród wierzących. Paweł docenia te wysiłki, ma jednak świadomość, że Filemona czeka swoista próba. O wiele łatwiej jest bowiem okazywać miłość „obcym”, których widzi się od czasu do czasu, trudniej natomiast tym, z którymi przebywa się na co dzień, a tym bardziej gdy coś zawinili. Filemon, przyjmując zbiegłego niewolnika, ma możliwość potwierdzenia w praktyce ewangelicznej zasady: daruj nam nasze winy, jak i my darowaliśmy naszym winowajcom (Mt 6,12).
Prośba o przebaczenie Onezymowi
Gdy Paweł przechodzi do przedstawienia sprawy i sposobu jej rozwiązania, mówi o sobie, że jest już starcem. W obliczu konkretnego problemu powołuje się nie tyle na swój urząd, ile na doświadczenie życiowe, dzięki któremu wie, że najlepsze rozwiązania wynikają z kierowania się miłością, nie zaś ze stosowania nawet najtrafniejszych decyzji władzy. Jak bowiem przymus władzy w pewnych momentach może rodzić opór, tak miłość łamie wszelkie bariery. Następnie Paweł wykorzystuje grę słów stworzoną z imienia Onezym – ‘użyteczny’ i gr. czasownika achrestos – ‘nieużyteczny’. Onezym bowiem stał się na pewien czas nieużyteczny, aby wreszcie stać się naprawdę użytecznym. Na czym jednak miałaby polegać zmiana w jego życiu, skoro był niewolnikiem i ma wrócić jako niewolnik? Onezym wraca do Filemona już nie jak do swego pana, ale do brata w Chrystusie. Oznacza to, że od tej pory wszystko, cokolwiek będzie czynił dla niego, zrobi to tak, jak dla Chrystusa. W nowej sytuacji jest także Filemon, który przyjmując Onezyma jako brata, zobowiązany jest mu przebaczyć i zaufać. Braterstwo chrześcijańskie wyraża się więc zarówno w sumienności i szacunku wobec tych, którym się podlega, jak również w sprawiedliwym i miłosiernym traktowaniu tych, nad którymi sprawuje się władzę (Ef 6,5-9; Kol 3,22 – 4,1). Włączenie do chrześcijańskiej wspólnoty nie znosi jednak różnic, jakie wynikają np. z pochodzenia czy z indywidualnych zdolności. Ale też różnice te nie podważają równości wśród wierzących, która wypływa z tego, że wszyscy są dziećmi Bożymi, uczestniczą w tych samych dobrach duchowych i zobowiązani są w zgodzie ze swoim powołaniem szerzyć orędzie zbawienia w świecie. W kontekście całego Listu do Filemona w w. 19 jeszcze raz dochodzi do głosu prawda, że największym dobrem, jakie można dać drugiemu, jest przyprowadzenie go do Jezusa – zaszczepienie wiary. Strata jakiegokolwiek dobra ziemskiego w porównaniu z utratą wiary jest niczym. To bowiem, co ziemskie, i tak przemija, wiara natomiast jest początkiem życia wiecznego (Flp 3,8).
Końcowe pozdrowienia
Zakończenie Listu do Filemona zawiera w sobie pewne uniwersalne przesłanie, które Paweł chce przekazać wszystkim chrześcijanom: każdy, kto doświadczył miłości Chrystusa i żyje tą miłością, zawsze uczyni o wiele więcej dobra, niż jest o to proszony. Miłość nigdy nie ogranicza się tylko do tego, co jest konieczne. Dzięki miłości można pokonać różne bariery stworzone przez ludzi i w ten sposób zaświadczyć, że Bóg, który jest miłością, ma moc uwolnić człowieka od każdej formy zniewolenia.
List do Filemona
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Na podstawie tytułu można wnioskować, że list ten został napisany do jakiegoś zamożnego chrześcijanina w Kolosach, noszącego imię Filemon. Okazją do powstania listu było odesłanie Filemonowi jego niewolnika Onezyma, który z bliżej nieznanych nam powodów opuścił dom swojego pana. Podczas pobytu poza domem Filemona Onezym przyjął chrzest i został włączony do wspólnoty wierzących w Chrystusa.
List do Filemona jest ściśle powiązany z Listem do Kolosan. Oba pisma są wysłane do tej samej wspólnoty; zawierają pozdrowienia dla tych samych osób; mówią o podobnych okolicznościach związanych z pobytem Pawła w więzieniu (Kol 4,3; Flm 1). Z tego względu przyjęcie lub odrzucenie Pawłowego autorstwa jednego listu (zob. Wprowadzenie do Listu do Kolosan) rzutuje na opinię dotyczącą drugiego. Konsekwentnie czas i miejsce powstania jednego pisma dotyczą również drugiego. Według rozpowszechnionej tradycji Kościoła, List do Kolosan i List do Filemona powstały podczas pierwszego uwięzienia Pawła w Rzymie w latach 59-61. Pojawiają się jednak opinie, że mogło to nastąpić wcześniej, tj. podczas bardzo dynamicznej działalności apostoła w Efezie (52-54). Wtedy właśnie w Kolosach powstała wspólnota chrześcijańska. Miasto należało do rzymskiej prowincji Azji, której stolicą był Efez, i było od niego oddalone ok. 120 km. W momencie pisania tych listów Kolosy po okresie swojej świetności, z nieznanych bliżej powodów, straciły całkowicie na znaczeniu.
Treść i teologia
List do Filemona swoją formą przypomina prywatną korespondencję, typową dla okresu, w którym powstał. Temat w nim poruszany dotyczy właściwie jednej sprawy – ucieczki i powrotu zbiegłego niewolnika – przez co pismo to należy do najkrótszych w NT. Bardziej uważna analiza pozwala jednak stwierdzić, że treść listu odnosi się do problemu ogólnospołecznego i bezpośrednio dotyczy życia wspólnot chrześcijańskich każdego czasu.
Wartość Listu do Filemona jest podwójna. Po pierwsze stanowi on wyjątkowe źródło poznania osobowości Pawła, która odsłania się w sposobie, w jaki rozwiązuje on problem zbiega. Działania apostoła ujawniają jego niezwykłą wrażliwość, subtelność uczuć oraz takt pasterski.
Drugą istotną sprawą jest ukazanie w liście relacji między rodzącym się chrześcijaństwem a zjawiskiem niewolnictwa. Paweł respektuje istniejącą instytucję niewolnictwa i nie uważa chrześcijaństwa za ruch rewolucyjny, którego celem jest dokonywanie zewnętrznych przemian społecznych. Według apostoła, jeśli dokonają się jakieś trwałe zmiany w sprawach społecznych, to tylko na drodze przemieniania tych struktur Bożą miłością.
Paweł w żadnym ze swoich listów w adresie nie nazywa siebie więźniem. Czyniąc to w tym przypadku, chce niejako zapowiedzieć temat, który poruszy: będzie bowiem na postawie konfliktu między Filemonem a Onezymem pośrednio wskazywał na problem niewolnictwa, z którym chrześcijanie stykali się niemal na każdym kroku. Apostoł mówi o niewolnictwie, sam będąc w więzieniu. Mimo to nie stracił wewnętrznego pokoju, a nawet dzieli się nim ze wszystkimi. W ten sposób chce jakby przekonać, że żadne uwarunkowania panujące w świecie nie mogą nam przysłonić faktu wyzwolenia przez Chrystusa. Prawdziwa niewola, do której przywiązuje się niekiedy zbyt mało uwagi, to niewola grzechu. Dalsza treść listu przybliża nam warunki, w jakich wzrastał pierwotny Kościół. Pierwsi chrześcijanie bardzo konkretnie realizowali zasadę dzielenia się z braćmi swoimi dobrami. Dlatego też Filemon, widząc, że wspólnota nie ma się gdzie gromadzić, udostępnił swój dom, aby można w nim było głosić słowo Boże i sprawować Eucharystię. Widać stąd, że Filemon należał do ludzi zamożnych. Ta na pozór mało znacząca wzmianka pozwala przeciwstawić się dość często spotykanemu poglądowi, że pierwsi wyznawcy Chrystusa należeli jedynie do najniższych warstw społeczeństwa. Świadectwa zawarte w NT przemawiają za tym, że pierwotne chrześcijaństwo od samego początku miało w swoich szeregach ludzi zamożnych (Dz 16,14n; 18,7n; 1Kor 1,11), osoby pełniące ważne funkcje społeczne (np. Erast był skarbnikiem w Koryncie, zob. Rz 16,24), jak również tzw. szlachetnie urodzonych (Dz 17,34; 1Kor 1,26). Ludzie ci byli dla chrześcijaństwa obroną przed często bezkarnymi atakami ze strony wrogich instytucji państwowych lub osób, które z niechęcią i podejrzliwością odnosiły się do nowej religii.