Objawienie się Słowa Życia

11Piszemy wam o tym, co było od początku. O tym, co słyszeliśmy i widzieliśmy na własne oczy, co oglądaliśmy i dotykaliśmy własnymi rękami – o Słowie Życia. 2To życie się objawiło, a myśmy je widzieli i o nim świadczymy. Głosimy wam życie wieczne, które jest u Ojca, a nam zostało objawione. 3To, co zobaczyliśmy i usłyszeliśmy, głosimy także wam, abyście i wy trwali z nami w łączności. A jest to łączność z Ojcem i z Jego Synem, Jezusem Chrystusem.4Piszemy o tym, aby nasza radość była pełna.

Bóg jest światłością

5Takie jest orędzie, które usłyszeliśmy od Niego i które wam głosimy: Bóg jest światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności. 6Jeżeli mówimy, że trwamy z Nim w łączności, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie postępujemy zgodnie z prawdą. 7Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On jest w światłości, mamy łączność między sobą, a krew Jezusa, Jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.

Konieczność zerwania z grzechem

8Jeżeli mówimy, że jesteśmy bez grzechu, zwodzimy samych siebie i nie ma w nas prawdy. 9Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, to Bóg jest wierny i sprawiedliwy: odpuści nam grzechy oraz oczyści nas z wszelkiej nieuczciwości. 10Jeżeli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego słowa.


Słowo Życia – mowa o Jezusie, Synu Bożym.


trwali... w łączności – fundamentem wspólnoty między chrześcijanami jest Chrystus, który łączy ich z Bogiem (J 14,20; 15,1-6; 17,11).


Może to być aluzja do gnostyckiej grupy zwanej pneumatykami, którzy uważali siebie za wyzwolonych z materii i grzechu.


wyznajemy nasze grzechy – termin użyty w tekście greckim wskazuje, że chodzi o wypowiedzenie swoich grzechów przed kimś, a nie tylko o wewnętrzne wyznanie. Mimo że fragment ten nie mówi wprost o sakramencie pokuty i pojednania, to jednak stanowi obok innych miejsc w NT (J 20,22n; Jk 5,16) biblijną podstawę tego sakramentu.


JEZUS (hebr. Jehoszua, Jeszua - ‘Bóg zbawia’ lub ‘Bóg jest moim zbawieniem’) - imię wybrane przez Boga dla swojego Syna. Archanioł Gabriel, oznajmiając Maryi, że Bóg wybrał Ją na matkę Zbawiciela, polecił Jej, aby mającemu urodzić się dziecku nadano imię Jezus ( Łk 1,31). W ST imię to nosili: następca Mojżesza (Wj 17,8nn) oraz autor Mądrości Syracydesa, jednak przez szacunek do Zbawiciela, sukcesora Mojżesza nazywa się Jozuem, a księga Mądrość Syracydesa wzięła swoją nazwę od imienia ojca jej autora. Często w NT Jezus jest nazywany Chrystusem, co wynika z Jego mesjańskiego posłannictwa. Zob.

CHRYSTUS.

CHRYSTUS (gr. christos - ‘namaszczony’, odpowiednik hebr. masziach - ‘mesjasz’, ‘pomazaniec’) - w ST w ten sposób określano królów Izraela, którym przekazywano władzę w obrzędzie namaszczenia oliwą (Sdz 9,8-15; 2Sm 5,3; 1Krl 1,39; Ps 89,21; Syr 43,13), a także kapłanów, których takim obrzędem wprowadzano w urząd (Wj 29,7; Kpł 4,3.5.16; Syr 45,15). Pismo Święte używa tego terminu w odniesieniu do Dawida i jego sukcesorów, kontynuujących zapoczątkowaną przez niego dynastię (2Sm 7,12nn). Z czasem utrwaliła się w Izraelu wizja króla-kapłana, który miał być idealnym władcą czasów ostatecznych. Miał on zamknąć dynastię królów i utrwalić królestwo Boże na ziemi. Jego panowanie miało mieć charakter duchowy i powszechny. W NT tytuł pomazaniec prawie wyłącznie występuje w greckiej formie christos i odnosi się jedynie do osoby Jezusa z Nazaretu jako Zbawiciela namaszczonego i objawianego światu przez Ojca, który Go posyła na ziemię, aby wypełnił dzieło odkupienia (Mt 16,16n). W Kościele pierwotnym powszechnie posługiwano się tym określeniem w odniesieniu do Jezusa i dlatego zaczęło ono funkcjonować jako Jego imię własne. Zob.

NAMASZCZENIE.

KREW - substancja uważana za siedlisko życia (Kpł 17,11), a nawet utożsamiana z życiem (Rdz 9,5). W myśl prawa starotestamentowego każdy, kto z premedytacją przelewa ludzką krew, musi ponieść karę śmierci (np. Lb 35,16-21; Pwt 19,11-13.21). Zabójstwo człowieka uważane było za sprzeciw wobec Boga, dawcy życia. Prawo zakazywało również spożywania krwi zwierząt (np. Kpł 17,12-14; Pwt 12,15n). Krew miała swoje zastosowanie w żydowskich obrzędach liturgicznych. Używano jej do skrapiania ołtarzy i przy obrzędzie ustanawiania kapłanów (Wj 29,15n.19-21). Jako symbol życia była darem ofiarnym składanym Bogu jako zadośćuczynienie za popełnione grzechy (Kpł 17,11). W pełni skuteczną ofiarą niweczącą ludzki grzech była krew Jezusa przelana na krzyżu. Jest to krew Nowego Przymierza, dzięki której dokonuje się ostateczne pojednanie człowieka z Bogiem (np. Mk 14,24). Od Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus ustanowił sakrament Eucharystii, wierzący w Niego gromadzą się na ucztach eucharystycznych, na których spożywają chleb i wino, które po konsekracji stają się Ciałem i Krwią Chrystusa (np. 1Kor 10,16; 11,23-26). Zob.

DUSZA.

GRZECH - postawa człowieka przeciwna woli, jaką Bóg ma wobec swojego stworzenia, którą przekazał człowiekowi w prawie naturalnym i objawił w ustanowionych przez siebie przykazaniach. Autorzy ksiąg biblijnych stosują wiele pojęć, za pomocą których opisują rzeczywistość grzechu. Grzech jest rozumiany przede wszystkim jako akt buntu przeciwko Bogu, wyrażający się w świadomym i dobrowolnym zanegowaniu Jego panowania (Rdz 3,1-7). Zawsze towarzyszy mu próba postawienia kogoś lub czegoś na miejscu Boga. Dlatego każdy przejaw grzechu w swojej istocie jest aktem bałwochwalstwa (Rz 1,18 - 3,20). Konsekwencją buntu przeciwko Bogu jest pogwałcenie Jego praw, co księgi Pisma Świętego oddają obrazowym wyrażeniem: chybienie celu. Inny sposób opisywania rzeczywistości grzechu w Piśmie Świętym polega na przedstawianiu go w kategoriach obrazy Boga, przestępstwa, które pociąga za sobą winę i karę. Autorzy NT rozumieją grzech również jako dług, który człowiek zaciąga względem Boga (np. Mt 6,12-15; Łk 7,40-43; Kol 2,14). Apostoł Paweł, omawiając w Liście do Rzymian (Rz 5 - 7) genezę grzechu i śmierci, odwołuje się do obrazów zawartych w Księdze Rodzaju (Rdz 3,1nn). Powszechne nieposłuszeństwo ludzi, ukazane w grzechu Adama, zostało odkupione Męką i Śmiercią Jezusa. Tryumf Chrystusa nad grzechem i śmiercią otworzył ludziom drogę do Boga i życia wiecznego. Zob.

ADAM.

GRZECH - postawa człowieka przeciwna woli, jaką Bóg ma wobec swojego stworzenia, którą przekazał człowiekowi w prawie naturalnym i objawił w ustanowionych przez siebie przykazaniach. Autorzy ksiąg biblijnych stosują wiele pojęć, za pomocą których opisują rzeczywistość grzechu. Grzech jest rozumiany przede wszystkim jako akt buntu przeciwko Bogu, wyrażający się w świadomym i dobrowolnym zanegowaniu Jego panowania (Rdz 3,1-7). Zawsze towarzyszy mu próba postawienia kogoś lub czegoś na miejscu Boga. Dlatego każdy przejaw grzechu w swojej istocie jest aktem bałwochwalstwa (Rz 1,18 - 3,20). Konsekwencją buntu przeciwko Bogu jest pogwałcenie Jego praw, co księgi Pisma Świętego oddają obrazowym wyrażeniem: chybienie celu. Inny sposób opisywania rzeczywistości grzechu w Piśmie Świętym polega na przedstawianiu go w kategoriach obrazy Boga, przestępstwa, które pociąga za sobą winę i karę. Autorzy NT rozumieją grzech również jako dług, który człowiek zaciąga względem Boga (np. Mt 6,12-15; Łk 7,40-43; Kol 2,14). Apostoł Paweł, omawiając w Liście do Rzymian (Rz 5 - 7) genezę grzechu i śmierci, odwołuje się do obrazów zawartych w Księdze Rodzaju (Rdz 3,1nn). Powszechne nieposłuszeństwo ludzi, ukazane w grzechu Adama, zostało odkupione Męką i Śmiercią Jezusa. Tryumf Chrystusa nad grzechem i śmiercią otworzył ludziom drogę do Boga i życia wiecznego. Zob.

ADAM.

Objawienie się Słowa Życia
Z samego faktu zobaczenia Jezusa może nic nie wyniknąć. Najważniejsze jest uwierzyć Jego słowom, a to może się stać w każdym czasie i okolicznościach. Drogą do uwierzenia w Jezusa jest zjednoczenie się z tymi, którzy Jemu uwierzyli, by móc następnie samemu zjednoczyć się z Bogiem. Wiarę kształtuje się we wspólnocie. Od samego początku listu Jan zaprasza do łączności z tymi, którzy byli świadkami czynów Jezusa i wsłuchiwali się w Jego słowa. Dzięki ich świadectwu i osobistej wierze zyskujemy głęboką pewność, że Jezus‑Bóg stał się prawdziwym człowiekiem. Fakt ten oznacza, że także ludzkie ciało domaga się uświęcenia i odkupienia. Jezus daje życie wieczne całemu człowiekowi: duszy i ciału. To jest fundament chrześcijańskiej radości.


Bóg jest światłością
Droga ludzkiego życia może przebiegać w ciemności lub w światłości. Chodzić w ciemności oznacza nie mieć kontaktu z Bogiem, żyć w kłamstwie, odrzucać prawdę, powodować podziały i zamęt. Ogarnięte ciemnością: umysł, wola i serce człowieka nie są w stanie odróżnić dobra od zła. Żyć w światłości oznacza zbliżać się do Boga i wybierać prawdę, która ma w Nim swoje źródło. Życie w łączności z Bogiem pozwala człowiekowi właściwie rozróżniać między prawdą a fałszem, dobrem a złem. Takie życie jest gwarantem prawdziwej wspólnoty między wierzącymi. Każdy, kto żyje w zgodzie z prawdą i czyni dobro, doświadcza zbawczego działania Jezusa Chrystusa, który swoją krwią oczyszcza człowieka z wszelkiego grzechu. Poznanie prawdy zobowiązuje do konkretnych działań. Każdy, kto poznał prawdę, lecz wybiera ciemność i czyni zło, wyrzeka się Boga. Nie mając łączności z Bogiem, człowiek nie może porozumieć się z człowiekiem.


Konieczność zerwania z grzechem
Grzech jest zjawiskiem powszechnym, dotyczy każdego człowieka. Nieuznawanie grzechu lub traktowanie go jako czegoś marginalnego bierze się z nieznajomości ludzkiej natury i fałszowania rzeczywistego obrazu człowieka. Prawdziwy chrześcijanin potrafi zobaczyć swoje grzechy i z pokorą przyznać się do nich. Tylko tak może doświadczyć w swoim życiu oczyszczającej mocy Boga. Stawanie w prawdzie przed miłosiernym Bogiem chroni człowieka przed rozpaczą i przygnębieniem z powodu własnych grzechów. Poznając prawdę o miłosierdziu Boga, zyskuje się pewność, że Bóg odpuszcza nawet najgorsze grzechy temu, kto za nie żałuje i chce się zmienić. Nikt więc nie powinien zwlekać ze zwróceniem się do Boga, nawet ten, kto dopuścił się w swoim życiu wielkiego zła. Chrystus bowiem, umierając na krzyżu, znał ludzki grzech i swoją krwią odkupił wszystkich ludzi od śmierci, do której grzech prowadzi. Chrystusowego przebaczenia doświadcza się szczególnie podczas sakramentu pokuty i pojednania. W nim Jezus odpuszcza ludziom winy, lecząc swoją przebaczającą miłością.

Pierwszy, Drugi i Trzeci List świętego Jana
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Tradycyjnie autorstwo jednej z czterech kanonicznych Ewangelii i trzech listów przypisywano tej samej osobie – Janowi Apostołowi. W świetle badań literackich i studiów porównawczych wielu egzegetów dochodzi do przekonania, że Listy św. Jana zostały zredagowane przez anonimowego ucznia apostoła w kręgu tzw. tradycji Janowej. Stanowisko to może także potwierdzać fakt braku autorytatywnego statusu tych pism w pierwszych dwóch wiekach.
Z treści samych Listów św. Jana trudno jest cokolwiek powiedzieć o miejscu, w którym żyli adresaci. Wielu badaczy, opierając się na tradycji, wskazuje Efez w Azji Mniejszej. W świetle ostatnich badań mówi się też o Palestynie i podkreśla się aramejski koloryt pism Janowych. Czas powstania Listów św. Jana datuje się na pierwszą dekadę po redakcji czwartej Ewangelii, a więc na rok ok. 100 po Chr. Na podstawie Pierwszego Listu św. Jana można wnioskować, że w skład wspólnoty wchodziły różne grupy wiekowe (1J 2,12-14). Nie ma jednak żadnych wzmianek o wewnętrznej organizacji wspólnoty i okoliczności jej ewangelizacji. Drugi List św. Jana adresowany jest do Wybranej Pani i jej dzieci (2J 1). W taki sposób została określona wspólnota i jej członkowie. Trzeci List św. Jana został natomiast napisany do umiłowanego Gajusa (3J 1), jednego z członków wspólnoty.
Treść i teologia
Pierwszy List św. Jana posiada wiele podobieństw do czwartej Ewangelii. Stanowi on rodzaj homilii, która zachęca wiernych do żywej wiary w Jezusa Chrystusa. Podczas analizy jego struktury można dokonać podziału na następujące części: 1) prolog (1J 1,1-4); 2) Bóg jako światłość (1J 1,5 – 2,28); 3) człowiek dzieckiem Bożym (1J 2,29 – 4,6); 4) Bóg jako miłość (1J 4,7 – 5,12); 5) zakończenie (1J 5,13-21). Cel pisma zostaje wyraźnie ukazany w 1J 5,13: Napisałem to wam, wierzącym w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne.
Autor wielokrotnie zachęca do trwania w łączności z Bogiem i z bliźnimi w wierze, podkreślając przy tym, że prawdziwą relację z Bogiem poznaje się po uczynkach miłości wobec ludzi. Wzywa również do głębszego poznania sprawiedliwego Boga (1J 1,9; 2,1.29; 3,7), którego określa jako światłość (1J 1,5), miłość (1J 4,8.16), życie (1J 5,11n), prawdę (1J 5,6). Życie w łączności z Bogiem i realizacja miłości braterskiej powodują pogłębienie wiary i umożliwiają skuteczne przeciwstawienie się szatanowi i grzechowi (1J 2,13n; 4,4; 5,4n). Żywa wiara realizowana w codziennym życiu okazuje się zwycięstwem nad szatanem (1J 2,13n), tymi, którzy głoszą błędne poglądy (1J 4,4), i nad światem przenikniętym fałszywymi wartościami (1J 5,4).
Treść Pierwszego Listu św. Jana zmierza także do umocnienia wiary w chrześcijańskiej wspólnocie. Fałszywi nauczyciele, wywodzący się z kręgów gnostyckich, negowali bowiem fakt Wcielenia Chrystusa (1J 4,2) i Jego mesjańską godność (1J 2,22). Owi nauczyciele nazwani są antychrystami (1J 2,18.22; 4,3) i fałszywymi prorokami (1J 4,1). Polemiczny charakter wielu fragmentów pisma może wskazywać na wewnętrzne napięcia we wspólnocie. Autor Pierwszego Listu św. Jana stara się uświadomić adresatom, że popełniany dobrowolnie grzech jest równoznaczny z odrzuceniem samego Boga (1J 3,4-6).
DrugiTrzeci List św. Jana, choć są bardzo krótkie, posiadają w swojej strukturze wszystkie elementy charakterystyczne dla starożytnej, grecko-rzymskiej literatury epistolarnej (wstęp, pozdrowienie, rozwinięcie i zakończenie). Drugi List św. Jana zawiera zachętę do realizowania przykazania miłości (2J 5n) oraz przestrogę przed oszustamiantychrystami, którzy negują fakt Wcielenia Jezusa Chrystusa (2J 7). W Trzecim Liście św. Jana autor wyraża radość i pochwałę wobec Gajusa, który żyje w zgodzie z prawdą (3J 3) oraz pomaga misjonarzom głoszącym prawdziwą naukę Jezusa Chrystusa. Autor zachęca Gajusa do dalszej gościnności wobec nich. Z postawy Gajusa wynikło jednak napięcie we wspólnocie, ponieważ jej zwierzchnik Diotrefes nie uznawał autorytetu Starszego, odrzucał jego naukę i nie przyjmował misjonarzy, którzy chcieli nauczać we wspólnocie. Być może Diotrefes nie zgadzał się ze Starszym co do sposobu prowadzenia prac misyjnych, lub szukał przyczyny do uniezależnienia się od niego. Jedno jest pewne: sposób, w jaki chciał rozwiązać konflikt, był sprzeczny z zasadami chrześcijańskimi.
Na podstawie Listów św. Jana można lepiej zrozumieć problemy występujące w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich i głębiej doświadczyć na płaszczyźnie wiary, że Jezus jest prawdziwym Synem Bożym i prawdziwym człowiekiem, w którym dokonało się zbawienie świata.