Oblężenie Betulii

71Nazajutrz Holofernes rozkazał całemu swemu wojsku oraz ludziom, którzy z nim się sprzymierzyli, aby ruszyli przeciwko Betulii, zajęli wszystkie przejścia w górach i przystąpili do walki z Izraelem. 2Tego więc dnia wyruszyli wszyscy jego żołnierze, a wojsko liczyło sto siedemdziesiąt tysięcy pieszych i dwanaście tysięcy konnych, prócz taboru i pozostałych ludzi, którzy szli z nimi – wielkie mnóstwo. 3Rozbili obóz w dolinie niedaleko Betulii, wokół źródła, i zajęli cały obszar rozciągający się od Dotan aż po Belbaim i od Betulii aż po Kyamon, które leży naprzeciwko Ezdrelonu. 4Gdy Izraelici zobaczyli tłumy, przestraszyli się bardzo i mówili jeden do drugiego: „Teraz pochłoną całą powierzchnię kraju, gdyż ani góry wysokie, ani wyżyny, ani wąwozy, ani pagórki nie będą mogły powstrzymać ich naporu”. 5Mimo to każdy z nich chwycił oręż wojenny, zapalili ognie na wieżach i przez całą noc trzymali straże.

6Następnego dnia Holofernes wyprowadził wszystkie oddziały konnych, a zrobił to na oczach Izraelitów, którzy byli w Betulii. 7Potem zbadał podejścia prowadzące do ich miasta, obejrzał źródła wody i obsadził je oddziałami żołnierzy, a sam powrócił do swoich ludzi. 8Wtedy podeszli do niego wszyscy naczelnicy synów Ezawa, wszyscy wodzowie Moabitów oraz dowódcy Wybrzeża, i powiedzieli: 9„Nasz władco, posłuchaj rady, by nie spotkała twego wojska klęska. 10Ten izraelski lud nie ufa swoim włóczniom, lecz wysokościom gór, na których mieszka. Nie jest bowiem łatwo wejść na szczyty tych gór. 11Dlatego, o władco, nie walcz z nimi, jak się walczy w szyku bojowym, a wtedy nie zginie ani jeden żołnierz z twego wojska. 12Zostań w obozie i oszczędzaj swoich żołnierzy. Niech tylko twoi słudzy strzegą źródła, które wypływa u podnóża góry, 13gdyż z niego wszyscy mieszkańcy Betulii czerpią wodę. Wtedy pokona ich pragnienie i poddadzą swoje miasto. My i nasi ludzie wejdziemy na pobliskie szczyty górskie i rozbijemy tam obóz, pilnując, aby nikt nie opuścił miasta. 14I zginą z głodu oni, ich żony i ich dzieci, i będą leżeli martwi na podwórkach swoich domostw, zanim jeszcze przeszyje ich miecz. 15Srogo odpłacisz im za to, że zbuntowali się i nie wyszli ci na spotkanie, aby prosić o pokój”.

16Słowa te spodobały się Holofernesowi i wszystkim jego sługom i rozkazał zastosować się do ich rady. 17Oddział Ammonitów wyruszył, a z nim pięć tysięcy żołnierzy asyryjskich. Rozbili obóz w dolinie i obsadzili ujęcia wody i źródła służące Izraelitom.

18A synowie Ezawa i Ammonici rozbili obóz na wyżynie górskiej naprzeciw Dotan, wysłali także oddziały swoich ludzi na południe i na wschód w stronę Egrebel, które leży w pobliżu Chus nad potokiem Mochmur. Reszta oddziałów asyryjskich rozłożyła się obozem na równinie, ogarniając całą powierzchnię kraju. Ich bardzo liczne namioty i tabory utworzyły olbrzymie obozowisko.

Rozpacz Izraelitów

19Wtedy Izraelici wołali do Pana, swego Boga, bo upadli na duchu. Wrogowie bowiem otoczyli ich i nie było możliwości ucieczki z okrążenia. 20Cały obóz asyryjski, oddziały pieszych, rydwany bojowe i oddziały konnych oblegały ich przez trzydzieści cztery dni, aż mieszkańcom Betulii wyczerpały się zapasy wody zgromadzone w zbiornikach. 21Także cysterny były puste. Nie mieli dość wody nawet na jeden dzień, aby ugasić pragnienie, bo woda była wydzielana. 22Ich dzieci były osłabione, kobiety i młodzieńcy mdleli z pragnienia i padali na ulicach miasta i w bramach, i coraz bardziej tracili siły. 23Wtedy cały lud, także młodzieńcy, kobiety i dzieci, zgromadził się wokół Ozjasza i naczelników miasta. I krzyczeli donośnym głosem do całej starszyzny: 24„Niech Bóg rozsądzi między wami i nami, bo wyrządziliście nam ogromną krzywdę, nie zawierając pokoju z Asyryjczykami.25A teraz nie ma już nikogo, kto mógłby nam pomóc. Bóg wydał nas w ich ręce, aby na ich oczach pokonało nas pragnienie i zupełne wyczerpanie. 26A więc wezwijcie ich i wydajcie miasto ludziom Holofernesa i jego wojskom, aby je złupili. 27Lepiej dla nas, abyśmy stali się ich łupem! Będziemy niewolnikami, ale zachowamy życie i nie będziemy patrzeć, jak na naszych oczach umierają niemowlęta, jak giną kobiety i dzieci. 28Wzywamy niebo i ziemię na świadków przeciwko wam, a także naszego Boga, Pana naszych przodków, który karze nas za nasze grzechy i za grzechy naszych przodków, aby nie postąpił w dniu dzisiejszym według tego, o czym mówiliśmy”.

29Wśród zgromadzonych powstał wielki, jednogłośny lament i donośnym głosem wzywali Pana Boga. 30Wtedy Ozjasz rzekł do nich: „Bracia, odwagi! Wytrwajmy jeszcze pięć dni, bo w tych dniach Pan, Bóg nasz, znowu okaże nam swoje miłosierdzie. On bowiem nie opuści nas na zawsze.31A jeśli upłyną te dni i pomoc nie nadejdzie, zrobię to, czego żądacie”. 32Potem rozesłał ludzi, każdego na jego stanowisko. Poszli więc na mury i wieże miasta, a kobiety i dzieci odesłano do domów. W mieście zapanowało wielkie przygnębienie.


Holofernes – zob. Jdt 2,4+.


Betulia – zob. Jdt 4,6+.


Kyamon – dzisiaj Tell Qaimun, leżące u stóp Karmelu (Joz 12,22; 19,11; 21,34).


Ezdrelon – zob. Jdt 3,9+.


synowie Ezawa – czyli Edomici (zob. Słownik); wraz z Moabitami odwieczni wrogowie Izraela (Lb 20 – 23).


Wybrzeże – zob. Jdt 1,7+.


Betulia – zob. Jdt 4,6+.


niech Bóg... nami – zwrot ten jest formułą przysięgi (np. Rdz 16,5; por. Jdt 7,28).


Holofernes – zob. Jdt 2,4+.


IZRAEL (hebr. Israel - ‘ten który walczył z Bogiem’) - imię nadane przez Boga patriarsze Jakubowi (Rdz 32,29), które stało się później określeniem dwunastu plemion jego potomków, a z czasem zaczęło funkcjonować jako określenie całego narodu (Joz 24). Najstarsza pozabiblijna wzmianka o Izraelu datowana jest na ok. 1230 r. przed Chr. i pochodzi z hymnu napisanego na cześć egipskiego faraona Merenptaha. Plemiona izraelskie były mocno ze sobą powiązane więzami krwi i licznymi traktatami. Jednolitą i zjednoczoną organizacją państwową, istniejącą pod nazwą Izrael, stały się w latach panowania króla Dawida. Po śmierci króla Salomona, w 922 r. przed Chr., nastąpił rozłam na Królestwo Północne (Izrael) i Królestwo Południowe (Juda). Autorzy biblijni mianem Izrael określają dziesięć plemion Królestwa Północnego. Pozostałe dwa plemiona południowe nazywają Judą. W tekstach pisanych po przesiedleniu babilońskim (586 r. przed Chr.) termin Izrael przyjmuje różne znaczenia. Może oznaczać osobę patriarchy Jakuba lub pochodzący od niego naród, zjednoczone królestwo, Królestwo Północne oraz Królestwo Południowe. W NT słowem Izrael określa się naród żydowski (np. Rz 11,26; 2Kor 3,12), a czasem Kościół Boży (np. Ga 6,16). Zob.

JUDA.

PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).


ASYRIA, ASYRYJCZYCY - starożytne miasto-państwo Assur na północnym-wschodzie obecnego Iraku, ze stolicą na zachodnim brzegu Tygrysu. Starożytne inskrypcje poświadczają, że ok. 1900 r. przed Chr. władcą tego niezawisłego miasta -państwa był Szalim-Ahum. Pod koniec XIX w. przed Chr. Assur został zawładnięty przez Amorytów znad Eufratu. W połowie XIV w. przed Chr. za Assurbalita I ukonstytuowało się imperium asyryjskie, zajmując w następnych stuleciach rozległe terytoria Mitanni i Babilonii. Ok. 1200 r. przed Chr. imperium asyryjskie przeżywało głęboki kryzys. Prawdziwy jego rozkwit rozpoczął się ok. 935 r. przed Chr. od odzyskania terenów utraconych uprzednio na rzecz Aramejczyków. Stopniowa ekspansja imperium nowoasyryjskiego pozwoliła mu ok. 660 r. przed Chr. zająć znaczną część starożytnego Bliskiego Wschodu. Upadek tego imperium został zapoczątkowany wojną domową pomiędzy wojskami trzech pretendentów do tronu. Sytuację tę wykorzystała koalicja Medów i Babilończyków, którzy zaatakowali i zniszczyli środkową część imperium asyryjskiego. Ostatni król Asyrii, Assurubalipat II (612-609 przed Chr.), panował jeszcze przez krótki czas na zachodzie dawnego imperium, w Charanie, dzięki wsparciu ze strony władcy egipskiego. Został jednak zdetronizowany przez Babilończyków, a na zgliszczach wielkiego państwa powstały imperia Babilonii i Medii. W Biblii są jedynie wzmianki o kontaktach Izraela z Asyrią w okresie imperium nowoasyryjskiego. Autorzy 2Krl i 2Krn odnotowują, że Izrael i Juda wykorzystały konflikt pomiędzy Asyrią i Aramem dla poszerzenia swojego terytorium. Było to możliwe za królów Jeroboama II (2Krl 14,23-29) oraz Ozjasza (2Krn 26). Ostatecznie jednak zarówno Izrael, jak i Juda zostały podporządkowane władcom imperium nowoasyryjskiego. Podczas gdy Juda pozostawała ich lojalnym wasalem, Izrael buntował się przeciwko władzy Tiglat-Pilesera, Salmanassara i Sargona. Skutkiem tego był podział terytorium Izraela na prowincje i deportacja ludności w latach 732-720 przed Chr. (2Krl 17,1 - 18,12). Zob.

AMORYCI,

BABILON.

KARA BOŻA - w Piśmie Świętym obecny jest obraz Boga rozgniewanego, który karze człowieka za jego złe czyny (np. Ps 94,2). Aby właściwie zrozumieć sens kary Bożej, należy odczytać ją w perspektywie teologicznej. Wskazywanie na karę Bożą uzmysławia człowiekowi trzy ważne rzeczywistości: człowiek jest istotą grzeszną, w życiu ludzkim konieczne jest nawracanie się, Bóg jest sędzią i zbawcą stworzenia. Chociaż Bóg jest najwyższym sędzią ludzkiego postępowania i gwarantem sprawiedliwości, to jednak rozumienie Jego działania nie może być sprowadzone do prostego nagradzania lub karania człowieka przez zapewnienie mu ziemskiego powodzenia za dobre postępowanie albo sprowadzenie na niego nieszczęścia w życiu osobistym, rodzinnym czy społecznym, gdy popełnił on zło. Boże działanie zawsze pozostaje tajemn icą (np. Prz 30,2-5; Iz 29,13n; 1Kor 1,19-21). Istotą kary Bożej jest pozwolenie na to, aby człowiek poniósł konsekwencje swoich złych wyborów. Kara Boża nie może być więc rozumiana jako odwet Boga na człowieku. Jej cel jest przede wszystkim wychowawczy, aby człowiek uświadomił sobie swoje oddalenie od Boga i na przyszłość zaniechał czynienia zła. Bóg w swojej mądrości przede wszystkim prowadzi człowieka do pełnego rozwoju i na różne sposoby uczy go, jak poznawać prawdę, dobro i piękno oraz jak żyć według zasad miłości i sprawiedliwości (np. Łk 13,1-9; 19,2-10; J 8,3-11). Bóg objawia się człowiekowi przede wszystkim jako miłosierny Stwórca. W zależności od nastawienia człowieka doświadczającego kary, może mieć ona dwojaki skutek: albo człowiek biernie przyjmie potępiający wyrok i nie wyciągnie żadnych wniosków z doświadczenia, które go spotkało, albo zobaczy w karze wezwanie do przemiany i powróci do Boga (np. Łk 15,14-20). Kara Boża, wpisana w zbawczy plan Boga, jest więc skutecznym środkiem pomagającym człowiekowi trwać przy Nim i mimo grzechu nieustannie do Niego wracać. W oparciu o Pismo σwięte wykształciła się idea kary, która trwa nawet po śmierci człowieka (np. Mt 10,28; 18,9; 25,41; J 5,29; Jud 4). Może być ona czasowa, aby człowiek dopełnił swojego oczyszczenia ze zła popełnionego za życia ziemskiego (np. 1Kor 3,12-15), ale też może trwać wiecznie, jeśli człowiek w sposób świadomy i bezwzględny odrzuca Boga i Jego miłosierdzie (np. Mk 9,47n). Zob.

GNIEW BOŻY.

GRZECH - postawa człowieka przeciwna woli, jaką Bóg ma wobec swojego stworzenia, którą przekazał człowiekowi w prawie naturalnym i objawił w ustanowionych przez siebie przykazaniach. Autorzy ksiąg biblijnych stosują wiele pojęć, za pomocą których opisują rzeczywistość grzechu. Grzech jest rozumiany przede wszystkim jako akt buntu przeciwko Bogu, wyrażający się w świadomym i dobrowolnym zanegowaniu Jego panowania (Rdz 3,1-7). Zawsze towarzyszy mu próba postawienia kogoś lub czegoś na miejscu Boga. Dlatego każdy przejaw grzechu w swojej istocie jest aktem bałwochwalstwa (Rz 1,18 - 3,20). Konsekwencją buntu przeciwko Bogu jest pogwałcenie Jego praw, co księgi Pisma Świętego oddają obrazowym wyrażeniem: chybienie celu. Inny sposób opisywania rzeczywistości grzechu w Piśmie Świętym polega na przedstawianiu go w kategoriach obrazy Boga, przestępstwa, które pociąga za sobą winę i karę. Autorzy NT rozumieją grzech również jako dług, który człowiek zaciąga względem Boga (np. Mt 6,12-15; Łk 7,40-43; Kol 2,14). Apostoł Paweł, omawiając w Liście do Rzymian (Rz 5 - 7) genezę grzechu i śmierci, odwołuje się do obrazów zawartych w Księdze Rodzaju (Rdz 3,1nn). Powszechne nieposłuszeństwo ludzi, ukazane w grzechu Adama, zostało odkupione Męką i Śmiercią Jezusa. Tryumf Chrystusa nad grzechem i śmiercią otworzył ludziom drogę do Boga i życia wiecznego. Zob.

ADAM.

MIŁOSIERDZIE BOŻE - przymiot Boga wyrażający się w Jego pełnej miłości postawie wobec człowieka, bez względu na jego zasługi. ST nie wypracował jednego pojęcia na określenie Bożego miłosierdzia, lecz używa kilku uzupełniających się terminów. W jęz. hebr. miłosierdzie Boże określane jest jako rachamim, które pochodzi od wyrazu oznaczającego ‘macicę’, ‘łono’. Bóg przyjmuje więc wobec człowieka postawę macierzyńską, jest kochającym rodzicem (np. Iz 49,14n). Ponadto używa się rzeczownika chesed, który wskazuje na takie cechy Boga, jak ‘życzliwość’, ‘miłość’, ‘lojalność’, ‘wierność’. Innym określeniem jest channun - ‘łagodność’, ‘litość’, ‘przebaczenie’. Według autorów NT najpełniejszym wyrazem miłosierdzia Bożego było Wcielenie Jezusa, który przyszedł na ziemię, aby zbawić wszystkich ludzi (np. J 12,47; Rz 11,30-32; Ef 2,4nn; 1Tm 1,15). Miłosierna miłość Chrystusa do ludzi cechowała całą Jego publiczną działalność i wyrażała się w niezliczonych gestach pomocy okazywanej ludziom (np. głoszenie Dobrej Nowiny o zbawieniu, przebaczanie grzechów, uzdrawianie z chorób, uwalnianie od złych duchów, wskrzeszanie z martwych). Przekazane przez Jezusa świadectwo o Bożym miłosierdziu pozwala ludziom wierzyć i mieć nadzieję, że na Sądzie Ostatecznym każdy człowiek doświadczy go od Boga w sposób pełny. Wszyscy ludzie powinni w całym swoim życiu naśladować ten przymiot Boga (np. Jk 2,13).


Oblężenie Betulii
Opisane z zamierzoną przesadą siły Holofernesa otoczyły Betulię. Przeciwnik wydał się obrońcom niemożliwy do pokonania. Ich strach był uzasadniony, skoro brali pod uwagę jedynie swoje ludzkie możliwości. Ta sytuacja przywodzi na myśl walkę Dawida z Goliatem (1Sm 17). W obu opowiadaniach można znaleźć wiele elementów wspólnych. Mieszkańcy Betulii okazali małość swojej wiary. Podobnie postępuje człowiek, który doświadczając własnej skłonności do złego, nie wierzy w możliwość zwycięstwa nad grzechem. To zwycięstwo jest jednak możliwe, gdy grzesznik, uznając swoją słabość, szuka ratunku w Bogu. Holofernes skorzystał z rady Edomitów i Moabitów i postanowił nie przeprowadzać frontalnego ataku, lecz odciąć mieszkańcom Betulii dostęp do wody i poczekać, aż sami się poddadzą. Taktyka ta dawała wielkie szanse na zdobycie miasta bez narażania na niebezpieczeństwo utraty życia żołnierzy królewskiej armii. Na poziomie znaczenia symbolicznego odcięcie od źródeł nawiązuje do proroctwa Achiora. Źródło jest tu symbolem czystości Izraela. Zgodnie ze słowami pobożnego poganina, Izrael jest bezpieczny, dopóki nie zerwie swojej oblubieńczej więzi z Bogiem. Odejście od Boga przez różnego rodzaju bałwochwalstwo nazywane jest w ST nierządem (np. Iz 57,3; Jr 5,7; Ez 23,43n; Oz 1,2), a więc zdradą, naruszeniem czystości relacji. A to jest o wiele większym zagrożeniem niż militarny atak wojsk Holofernesa. W sferze duchowej opisywane wydarzenia pokazują największe z możliwych zagrożeń dla człowieka walczącego z grzechem: zerwanie więzi miłości z Bogiem. Życie bez wody jest biologicznym umieraniem, zaś życie bez łaski uświęcającej skutkuje duchową śmiercią człowieka.


Rozpacz Izraelitów
Taktyka przyjęta przez Holofernesa wydaje się skuteczna. Mieszkańcy oblężonego miasta buntują się przeciwko starszyźnie, obarczając przywódców odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację. To niezadowolenie przypomina szemranie Izraelitów w czasie wędrówki przez pustynię do Ziemi Obiecanej (Wj 15,24; 17,3). Mieszkańcy Betulii domagają się układu z najeźdźcą, nie zdając sobie sprawy, że toczy się wojna totalna, w której kompromis nie jest możliwy. Podobnie nie jest możliwe układanie się z szatanem, gdyż on zawsze chce więcej, oczekuje od człowieka całkowitego zerwania więzi z Bogiem. Przywódca Ozjasz również nie wykazał się wiarą na miarę Mojżesza. Pod wpływem zrozpaczonych obrońców postawił Bogu ultimatum: wyznaczył czas, po którym, w razie braku Bożej interwencji, miała nastąpić kapitulacja. Jest to ponadczasowy przykład złej modlitwy, która zamiast wyrażać miłość i ufność do Boga, jest próbą skłonienia Go do realizacji scenariusza wymyślonego przez człowieka. Brak wiary Izraelitów szczególnie widoczny jest więc u przywódców oblężonego miasta. Ci, którzy w chwilach zagrożenia powinni być oparciem dla innych, sami okazują się słabi. Bez oparcia w wierze ludzi ogarnęło przygnębienie wywołane poczuciem bezradności. Czas trwania omawianych wydarzeń również ma swoje znaczenie opierające się na symbolice liczb. Oblężenie trwało trzydzieści cztery dni. Po dodaniu pięciu dni, danych przez Ozjasza Bogu na ocalenie obrońców miasta, otrzymujemy liczbę trzydzieści dziewięć, a więc mniej niż czterdzieści, która to liczba kojarzy się z Wyjściem z Egiptu.

Księga Judyty
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Autorem Księgi Judyty jest anonimowy Żyd działający w Palestynie, człowiek wykształcony, znający historię Izraela i istniejące już wtedy teksty Pisma Świętego. Swoje dzieło napisał w połowie II w. przed Chr., mając w pamięci prześladowanie religijne i zakończone zwycięstwem powstanie Machabeuszy (167-164 przed Chr.). Tekst księgi zachował się jedynie w języku greckim, chociaż św. Hieronim posiadał także tekst aramejski. Księga Judyty należy do ksiąg deuterokanonicznych, zawsze uznawana za kanoniczną przez Kościoły zachodnie, jednak odrzucana przez chrześcijański Wschód. Kościoły protestanckie także wykreśliły Księgę Judyty z kanonu ksiąg świętych. Jej kanoniczność dla Kościoła Katolickiego potwierdził Sobór Trydencki (1546 r.).
Tytuł księgi nawiązuje do kluczowej postaci opowiadania, pięknej i pobożnej Judyty, która ocaliła przed zagładą naród wybrany i święte miasto Jerozolimę. Historycznym tłem opowieści są rządy króla Nabuchodonozora, który panował nad Asyrią (Jdt 1,1.13). Jednak opracowania historyczne nie wspominają ani asyryjskiego króla o takim imieniu, ani jego przeciwnika Arfaksada. Imię Nabuchodonozora łączy się w tradycji biblijnej z królem babilońskim, który w 587 r. przed Chr. zburzył Jerozolimę i świątynię, i zapewne to jego miał na myśli autor księgi. Na trudności interpretacyjne napotyka też wiadomość o powrocie Izraelitów z wygnania babilońskiego i odbudowie świątyni (Jdt 4,3; 5,19), co miało miejsce w czasach perskich. Wiele innych wzmianek, nadających opowiadaniu znamię historyczności, także nie znajduje potwierdzenia w źródłach. Z kolei utrwalone w księdze poglądy religijne, w tym żądanie boskiej czci dla ziemskiego władcy (Jdt 3,8; 6,2), oraz instytucje życia publicznego, a wśród nich religijny i polityczny autorytet najwyższego kapłana (Jdt 4,1nn), czy istnienie rady starszych (Jdt 4,8nn), pojawiły się dopiero w czasach hellenistycznych. W jednym opowiadaniu zatem autor zawarł wydarzenia należące do różnych epok: asyryjsko-babilońskiej, perskiej i hellenistycznej. Księga Judyty nie jest więc dziełem historycznym, lecz dydaktycznym, gdyż zawarta w niej historia jest fikcyjna. Jest rodzajem midraszu, czyli przypowieściowego i dydaktycznego przedstawienia dziejów narodu wybranego.
Treść i teologia
U podstaw takiego przedstawienia historii kryło się głębokie przeświadczenie Izraela o nieustannej obecności Boga w życiu narodu, przekonanie poparte wielowiekowym doświadczeniem, że to Boża opatrzność wyznacza jego dzieje. Kompozycja księgi jest przejrzysta, a akcja rozwija się miarowo, chociaż nie brak w niej momentów dramatycznych. Można w niej wyróżnić zasadniczo dwie cześci: pierwsza (Jdt 1 – 7) traktuje o przygotowaniach Asyryjczyków do walki z Żydami, druga (Jdt 8 – 16) opisuje wyzwolenie Żydów za sprawą Judyty. Obie części skonstruowano na zasadzie odwróconych paralelizmów (chiazmów): pierwsza rozpoczyna się przedstawieniem głównych wrogów Izraelitów, druga natomiast koncentruje się na postępowaniu Judyty. Chiazmy powodują, że czytelnik nie odnosi wrażenia, iż śledzi historię, lecz ma do czynienia z dramatem o bogatej akcji. Księga zawiera także piękne teksty modlitw (Jdt 9,2-14; 16,1-17).
Jej naczelnym tematem teologicznym jest wezwanie do bezwzględnej wierności Bogu w każdych okolicznościach. W opowiadaniu temat ten jest ilustrowany dramatyczną sytuacją społeczności Izraela, zagrożonej przez najeźdźcę i przymuszonej do bluźnierczego uznania człowieka za boga. Autor natchniony pokazuje, że prześladowania i zagrożenie są tylko próbą, której celem jest oczyszczenie i umocnienie wiary narodu (Jdt 8,24-27). Wierność Izraela wobec Jerozolimy i świątyni, wobec przykazań i szczegółowych postanowień Prawa stanowią nieodzowne, ale wystarczające warunki zbawczej interwencji Boga (Jdt 5,17n; 8,18-20; 11,10n), gdyż On jest Bogiem ludzi wiernych Prawu i okazujących Mu bojaźń (Jdt 5,21; 16,15). W Księdze Judyty spotykamy ściśle monoteistyczną koncepcję Boga: Jego imię brzmi Pan (Jdt 4,2; 9,8); On jest Panem i Bogiem Wszechmocnym (Jdt 4,13; 8,13; 15,10; 16,5.17). On jest Stwórcą wszystkiego, co istnieje (Jdt 9,5n.12), Bogiem nieba i ziemi (Jdt 5,8; 6,19; 13,18), nieskończenie większym od człowieka, niezgłębionym (Jdt 8,13-16). On jest Bogiem, który kładzie kres wojnom (Jdt 9,7; 16,2) i który przy pomocy słabej kobiety gromi wrogów narodu (Jdt 9,10; 13,15; 16,5n). On jest obrońcą poniżonych i odrzuconych (Jdt 9,11).
Przez pryzmat teologicznego przesłania należy spojrzeć na główną bohaterkę opowiadania, Judytę, która jest ucieleśnieniem postawy zaufania, wierności i legalistycznie pojmowanej pobożności. Miejsce i rola Judyty w przedstawionych wypadkach są niezwykłe, gdyż czymś wyjątkowym w Izraelu jest to, że kobieta zabija mężczyznę (Jdt 13,8), gani przywódców narodu (Jdt 8,9-34), zwodzi naczelnego wodza wrogich wojsk dla ratowania ludu i świątyni (Jdt 11,5nn), zarządza majątkiem (Jdt 8,7; 16,23n). Judyta jest w pewnym sensie naśladowczynią Jael (Sdz 4,17-22). Bohaterka spotyka się z uznaniem i szacunkiem ludu, a także kapłanów (Jdt 15,8-10). Nie przypadkiem w biblistyce często nazywa się Judytę „kobietą-Dawidem”, wskazując na liczne podobieństwa między niniejszą księgą a historią opowiedzianą w 1Sm 17. W księdze podkreślona zostaje także wartość postów, umartwienia ciała, modlitwy i świątyni jako miejsca świętego. Pochwałę zyskuje również stan wdowi, co jest w ST ideą nową.