71Król i Haman udali się na ucztę do królowej. 2W czasie uczty, drugiego dnia, król znowu zapytał Esterę: „Estero, królowo, czego pragniesz? O co prosisz? Dam ci nawet połowę mego królestwa!”. 3Odpowiedziała mu: „Jeśli znalazłam łaskę u króla, to niech będzie darowane na moją prośbę moje własne życie, a na me życzenie – życie mego ludu. 4Ja i mój lud zostaliśmy bowiem skazani na zagładę, grabież i niewolę. My i nasze dzieci staniemy się niewolnikami i niewolnicami. A przecież słyszałam, że oszczerca nie zasługuje na to, by przebywać na królewskim dziedzińcu”. 5Wtedy król zapytał: „Kim jest ten, który ośmielił się uczynić coś takiego?”. 6Estera odrzekła: „Tym nieprzyjaznym człowiekiem jest Haman. On jest tym niegodziwcem!”. Haman zląkł się króla i królowej. 7Król wstał od stołu i wyszedł do ogrodu, a Haman błagał królową, gdyż zrozumiał, że jego sytuacja jest bardzo zła. 8Gdy król wrócił z ogrodu, zastał Hamana leżącego na posłaniu i usilnie błagającego królową. Król zapytał: „Czyżbyś chciał jeszcze w moim domu zadać gwałt kobiecie?”. Haman zmieszał się na te słowa. 9A Bugatan, jeden z eunuchów, powiedział królowi: „Oto Haman przygotował szubienicę dla Mardocheusza, dla tego, który złożył doniesienie w sprawach królestwa! Oto przed domem Hamana postawiono szubienicę wysoką na pięćdziesiąt łokci”. Król rzekł: „Niech zostanie na niej powieszony”.10Haman został powieszony na szubienicy, którą przygotował dla Mardocheusza. Wtedy ustał gniew króla.