Żydów

81Tego dnia król Artakserkses obdarował Esterę wszystkim, co należało do oszczercy Hamana. Również Mardocheusz został wezwany przez króla, ponieważ Estera wyznała, że jest jej krewnym. 2Król wziął pierścień, który odebrał Hamanowi, i dał go Mardocheuszowi, a Estera ustanowiła Mardocheusza zarządcą całego majątku Hamana. 3Potem znowu przystąpiła do króla, upadła mu do nóg i prosiła, aby zapobiegł złu, jakie Haman postanowił wyrządzić Żydom. 4Król wyciągnął w stronę Estery złote berło, więc Estera podniosła się i stanęła przed królem. 5Powiedziała: „Jeśli uznasz to za słuszne i jeśli jesteś mi życzliwy, niech zostanie odwołany dekret wysłany przez Hamana, w którym napisał o zagładzie Żydów mieszkających w twoim królestwie. 6Jak mogłabym patrzeć na nieszczęście mojego ludu? Jak mogłabym sama zostać ocalona od zagłady, jaka czeka mój naród?”. 7Król rzekł do Estery: „Całe mienie Hamana oddałem tobie i okazałem ci wdzięczność, a jego powiesiłem na szubienicy, ponieważ wystąpił przeciwko Żydom. Czegóż jeszcze żądasz? 8To wy w moim imieniu napiszcie, co uznacie za słuszne i opieczętujcie moim pierścieniem, ponieważ tego, co z rozkazu króla zostało napisane i opieczętowane jego pierścieniem, nie można już odwołać”.

9Wezwano pisarzy, a było to w tym samym roku, dwudziestego trzeciego dnia pierwszego miesiąca, którym był miesiąc Nisan. I napisano do Żydów o tym, co zostało nakazane urzędnikom oraz książętom poszczególnych prowincji od Indii aż do Etiopii, stu dwudziestu siedmiu prowincjom stosownie do okręgów, a każdemu okręgowi w jego własnym języku. 10Pisma zostały napisane w imieniu króla, opieczętowane jego pierścieniem i wysłane poprzez kurierów. 11Król zezwalał Żydom w każdym mieście żyć według ich praw, a także przyjść sobie z pomocą i postąpić z nieprzyjaciółmi i wrogami tak, jak zechcą,

12w całym królestwie Artakserksesa, ale tylko w tym dniu, to jest w dniu trzynastym dwunastego miesiąca, którym był miesiąc Adar.

Dekret drugi: O ocaleniu

12aOto odpis dekretu, jaki został napisany: 12b„Wielki król Artakserkses do prowincji, do namiestników stu dwudziestu siedmiu prowincji, od Indii aż do Etiopii oraz do wszystkich, którzy są nam wierni. Pozdrowienia! 12cWielu z tych, którzy dzięki nadzwyczajnej szlachetności swych dobroczyńców cieszyło się wielkim poważaniem, zapragnęło jeszcze czegoś więcej i nie tylko zamierzają skrzywdzić naszych poddanych, ale nie wiedząc, co począć z nadmiarem okazywanej im dobroci, spiskują przeciw własnym dobroczyńcom. 12dNie tylko chcą wymazać wdzięczność spośród ludzi, ale ponadto, rozzuchwaleni pochwałami tych, co nie znają dobra, myślą, że ominie ich sąd wszystko widzącego Boga, który nie znosi zła.12eNiejednokrotnie już wielu z tych, którym powierzono władzę, uległo podszeptom przyjaciół kierujących sprawami państwowymi i w ten sposób stali się odpowiedzialni za niewinnie przelaną krew. Za to spadło na nich straszliwe nieszczęście. 12fZłośliwi ludzie oszukańczą radą zwiedli szczerą życzliwość rządzących. 12gNależy to odnieść nie tylko do zdarzeń minionych, nam opowiedzianych, ale także do tego, co dzieje się obecnie, to znaczy do zbrodni popełnianych przez nikczemników mających władzę. 12hBiorąc to pod uwagę, zamierzamy na przyszłość zapewnić wszystkim obywatelom królestwo bezpieczne i spokojne, 12ia wszystkie sprawy wymagające zmian, jeśli o takich usłyszymy, będziemy rozstrzygać po rzetelnym zbadaniu. 12kMacedończyk Haman, syn Hammedaty, tak naprawdę obcy w narodzie perskim i bardzo daleki od naszej dobroci, został naszym gościem. 12lDoświadczył życzliwości, jaką mamy dla każdego narodu, i to tak wielkiej, że publicznie ogłosiliśmy go naszym ojcem, a czczony przez wszystkich, był drugim przy tronie króla. 12mAle uległ swojej pysze i chciał pozbawić nas władzy i życia. 12nWyrafinowanymi, dobrze obmyślanymi intrygami dążył do zguby Mardocheusza, naszego wybawcy i sprawdzonego dobroczyńcy, a także Estery, która w sposób nieposzlakowany piastuje godność królewską, oraz całego ich narodu. 12oW ten sposób, skazując nas na osamotnienie, zamierzał Macedończykom przekazać władzę, którą mają Persowie. 12pMy jednak stwierdziliśmy, że Żydzi, skazani przez tego łotra na zagładę, nie czynią nic złego, ale kierują się najbardziej sprawiedliwymi prawami. 12qA są oni synami najwyższego, największego, żyjącego Boga, który prowadzi nas jak niegdyś naszych przodków oraz utrzymuje królestwo w doskonałym ładzie. 12rZatem postąpicie dobrze, jeżeli nie zastosujecie się do pism przesłanych przez Hamana, syna Hammedaty, który za to, co zrobił, został powieszony z całą rodziną u bram Suzy. Wszechwładny Bóg szybko wymierzył mu zasłużoną karę.12sWszędzie winniście publicznie ogłosić odpis tego dokumentu, aby Żydzi mogli nadal żyć według swych własnych praw. Należy im pospieszyć z pomocą, aby w chwili prześladowania mogli odeprzeć napastników, a stanie się to w trzynastym dniu dwunastego miesiąca Adar, właśnie w tym dniu. 12tTen bowiem dzień Bóg potężny ustanowił dniem radości, a nie zagłady narodu wybranego. 12uZatem wy, wśród innych znanych wam świąt, obchodźcie jak najradośniej i ten wyznaczony dzień, aby dla nas i dla życzliwie usposobionych Persów był pamiątką ocalenia, zarówno teraz, jak i później, a dla spiskujących przeciwko nam był wspomnieniem zagłady. 12xKażde miasto czy okręg bez wyjątku, które się do tego nie zastosują, bez litości będą spustoszone włócznią i ogniem i nie tylko staną się niedostępne dla ludzi, ale po wszystkie czasy będą bardzo nieprzyjazne dla zwierząt i ptactwa”.

13Odpisy zostały wywieszone w miejscach publicznych w całym królestwie, aby wszyscy wiedzieli, że Żydzi są przygotowani w ten dzień do walki ze swymi przeciwnikami. 14Gońcy na koniach wyruszyli spiesznie, by spełnić polecenia króla. Rozporządzenie zostało ogłoszone również w Suzie. 15Wtedy Mardocheusz wyszedł obleczony w szatę królewską, na głowie miał złotą koronę oraz diadem z bisioru i purpury, a mieszkańcy Suzy widzieli to i się cieszyli. 16Dla Żydów nastały dni światłości i wesela. 17W miastach i w okręgach, gdziekolwiek wywieszono rozporządzenie króla albo jego obwieszczenie, Żydzi cieszyli się i radowali, ucztowali i weselili się, a wielu pogan dało się obrzezać i z obawy przed Żydami przyjęło religię żydowską.


Artakserkses – zob. Est 1,1a+.


Mardocheusz – zob. Est 1,1a+.


pierścień – zob. Est 3,10+.


prowincje – zob. Est 1,1+.


Artakserkses – zob. Est 1,1a+.


prowincje – zob. Est 1,1+.


Macedończyk – zaskakujące zdemaskowanie Hamana jako członka wrogiego ludu. Stosunki Persji z Grecją i Macedonią zawsze były bowiem napięte, zwłaszcza w początkach V w. przed Chr. Upadek imperium perskiego w IV w. przed Chr. był skutkiem zwycięstw Aleksandra Wielkiego, zwanego Macedońskim.


Mardocheusz – zob. Est 1,1a+.


Suza – zob. Est 1,1b+.


bisior – zob. Est 1,6+.


purpura – nazwa szat i materiału, z którego były szyte. Czerwony lub czarny kolor uzyskiwano za pomocą barwnika pochodzącego z pewnego gatunku ślimaków morskich. Tkaniny purpurowe były bardzo drogie, dlatego używano ich w kulcie (np. Wj 26,1-4.31.36; Jr 10,9) lub dla podkreślenia bogactwa bądź piastowanej godności (np. 1Mch 11,58).


SĄD OSTATECZNY - w myśli ST dojrzewało przekonanie o tym, że każdy dobry czyn człowieka zostanie przez Boga nagrodzony, a każdy zły ukarany. Autorzy biblijni łączą to nauczanie z ideą dnia sądu, dnia ostatecznego, Dnia Pana, dnia gniewu itp. Ta wielość określeń świadczy o braku pewności i zróżnicowaniu tradycji, w których dojrzewały poglądy na temat Sądu Ostatecznego. Według autorów ST, Bogu, jako Stwórcy świata, przysługuje władza sędziowska nad stworzeniem. Dotyczy ona całej ziemi (np. Rdz 18,25; Ps 9,7-9), poszczególnych narodów (np. Sdz 11,27), jak i pojedynczych ludzi (np. Rdz 16,5). Sąd Boga nad światem ma się odbyć w czasie historycznym. Ma to być sąd uniwersalny obejmujący zarówno Izraela, jak i wszystkie narody. Wierzono, że na Sądzie Ostatecznym umarli powstaną do życia (np. Ez 37,1-14; Dn 12,1-3), a nagrodą za sprawiedliwe życie będzie wieczne szczęście. Bezbożnych natomiast czeka potępienie (np. Iz 66,24). W literaturze żydowskiej, która powstała pomiędzy ST a NT, idei Sądu Ostatecznego towarzyszą wyraźne wzmianki o zmartwychwstaniu (np. Hen 22,4; 4Ezd 7,32). Liczne teksty NT zawierają rozwiniętą naukę o Sądzie Ostatecznym, podaną najczęściej przy pomocy języka właściwego apokaliptyce żydowskiej tamtego czasu. W tekstach tych zwrócono uwagę na to, że Sąd Ostateczny nastąpi nagle i nie da się go przewidzieć (np. Mt 24,42.44). Ma się on łączyć z powtórnym przyjściem na ziemię Syna Człowieczego, który założy na ziemi królestwo Boże (np. 1Tes 5,1-3; Jk 5,8n; 1P 4,5). Niektórzy autorzy NT uważali, że sąd Boży nad człowiekiem odbywa się bezpośrednio po jego śmierci (np. Łk 16,1-9; Hbr 9,27). Podane w Ewangelii nauczanie Jezusa na temat Sądu Ostatecznego łączy się nierozerwalnie z Jego wezwaniem do pokuty i nawrócenia. Sąd ten ma mieć charakter indywidualny, a jego kryterium będą ludzkie uczynki (Mt 25,31-46). Według Ewangelii św. Jana sąd ma mieć nie tylko wymiar przyszły (J 5,28n; 12,48), lecz dokonuje się również w teraźniejszości (J 9,39; 12,31). Tematykę Bożego sądu na końcu czasów podejmuje także Paweł Apostoł. Uważa on, że sąd ten odbędzie się w Dniu Pana, który nastąpi nagle (np. 1Tes 5,2-4). Bóg dokona sądu przez Jezusa Chrystusa, według kryteriów zawartych w Ewangelii (np. Rz 2,16). Zdaniem apostoła Pawła wierni wyznawcy Chrystusa, czyli święci, będą uczestniczyć w ostatecznym sądzie nad światem (1Kor 6,2). Zob.

GNIEW BOŻY,

KARA BOŻA,

SĄD BOŻY.

KREW - substancja uważana za siedlisko życia (Kpł 17,11), a nawet utożsamiana z życiem (Rdz 9,5). W myśl prawa starotestamentowego każdy, kto z premedytacją przelewa ludzką krew, musi ponieść karę śmierci (np. Lb 35,16-21; Pwt 19,11-13.21). Zabójstwo człowieka uważane było za sprzeciw wobec Boga, dawcy życia. Prawo zakazywało również spożywania krwi zwierząt (np. Kpł 17,12-14; Pwt 12,15n). Krew miała swoje zastosowanie w żydowskich obrzędach liturgicznych. Używano jej do skrapiania ołtarzy i przy obrzędzie ustanawiania kapłanów (Wj 29,15n.19-21). Jako symbol życia była darem ofiarnym składanym Bogu jako zadośćuczynienie za popełnione grzechy (Kpł 17,11). W pełni skuteczną ofiarą niweczącą ludzki grzech była krew Jezusa przelana na krzyżu. Jest to krew Nowego Przymierza, dzięki której dokonuje się ostateczne pojednanie człowieka z Bogiem (np. Mk 14,24). Od Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus ustanowił sakrament Eucharystii, wierzący w Niego gromadzą się na ucztach eucharystycznych, na których spożywają chleb i wino, które po konsekracji stają się Ciałem i Krwią Chrystusa (np. 1Kor 10,16; 11,23-26). Zob.

DUSZA.

PERSJA, PERSOWIE - imperium stworzone przez indogermańskich Persów, czyli lud, który osiedlił się w dolinie irańskiej na przełomie XI i X w. przed Chr. Za twórcę potężnego imperium perskiego, opartego na idei kreatywnej współpracy wielu narodów pod jednym panowaniem, które w szczytowym momencie swojego rozwoju obejmowało tereny od Grecji do Indii, uznaje się Cyrusa II (559-530 przed Chr.), zwanego Wielkim. Początkiem dominacji perskiej było jego zwycięstwo nad Medami. Po podboju Babilończyków władca ten w 539 r. przed Chr. pozwolił wrócić Izraelitom do ziemi ojczystej po blisko pięćdziesięcioletnim wygnaniu ( Ezd 1,1-4). Inny władca perski Dariusz I (522-486 przed Chr.) pozwolił Żydom na odbudowanie świątyni w Jerozolimie (Ezd 6). Imperium perskie przetrwało do czasów podbojów Aleksandra Wielkiego (ok. 330 r. przed Chr.).


KARA BOŻA - w Piśmie Świętym obecny jest obraz Boga rozgniewanego, który karze człowieka za jego złe czyny (np. Ps 94,2). Aby właściwie zrozumieć sens kary Bożej, należy odczytać ją w perspektywie teologicznej. Wskazywanie na karę Bożą uzmysławia człowiekowi trzy ważne rzeczywistości: człowiek jest istotą grzeszną, w życiu ludzkim konieczne jest nawracanie się, Bóg jest sędzią i zbawcą stworzenia. Chociaż Bóg jest najwyższym sędzią ludzkiego postępowania i gwarantem sprawiedliwości, to jednak rozumienie Jego działania nie może być sprowadzone do prostego nagradzania lub karania człowieka przez zapewnienie mu ziemskiego powodzenia za dobre postępowanie albo sprowadzenie na niego nieszczęścia w życiu osobistym, rodzinnym czy społecznym, gdy popełnił on zło. Boże działanie zawsze pozostaje tajemn icą (np. Prz 30,2-5; Iz 29,13n; 1Kor 1,19-21). Istotą kary Bożej jest pozwolenie na to, aby człowiek poniósł konsekwencje swoich złych wyborów. Kara Boża nie może być więc rozumiana jako odwet Boga na człowieku. Jej cel jest przede wszystkim wychowawczy, aby człowiek uświadomił sobie swoje oddalenie od Boga i na przyszłość zaniechał czynienia zła. Bóg w swojej mądrości przede wszystkim prowadzi człowieka do pełnego rozwoju i na różne sposoby uczy go, jak poznawać prawdę, dobro i piękno oraz jak żyć według zasad miłości i sprawiedliwości (np. Łk 13,1-9; 19,2-10; J 8,3-11). Bóg objawia się człowiekowi przede wszystkim jako miłosierny Stwórca. W zależności od nastawienia człowieka doświadczającego kary, może mieć ona dwojaki skutek: albo człowiek biernie przyjmie potępiający wyrok i nie wyciągnie żadnych wniosków z doświadczenia, które go spotkało, albo zobaczy w karze wezwanie do przemiany i powróci do Boga (np. Łk 15,14-20). Kara Boża, wpisana w zbawczy plan Boga, jest więc skutecznym środkiem pomagającym człowiekowi trwać przy Nim i mimo grzechu nieustannie do Niego wracać. W oparciu o Pismo σwięte wykształciła się idea kary, która trwa nawet po śmierci człowieka (np. Mt 10,28; 18,9; 25,41; J 5,29; Jud 4). Może być ona czasowa, aby człowiek dopełnił swojego oczyszczenia ze zła popełnionego za życia ziemskiego (np. 1Kor 3,12-15), ale też może trwać wiecznie, jeśli człowiek w sposób świadomy i bezwzględny odrzuca Boga i Jego miłosierdzie (np. Mk 9,47n). Zob.

GNIEW BOŻY.

OBRZEZANIE - zabieg polegający na usunięciu części napletka. Znane było u ludów Wschodu jako obrzęd inicjacji seksualnej i przejścia z dzieciństwa w dorosłość. Tylko w Izraelu obrzezanie miało sens religijny, ponieważ już od czasów Abrahama było znakiem przymierza z Bogiem (Rdz 17,9-14). U Żydów dokonywał go ojciec w ósmym dniu życia noworodka (Kpł 12,3). Przez specjalny, bardzo bolesny zabieg można było pozbyć się znaku obrzezania (1Mch 1,15). Już w ST podkreślano, że samo obrzezanie nie wystarcza do tego, aby cieszyć się błogosławieństwem, którego Bóg udziela swojemu ludowi, ale potrzeba jeszcze obrzezania serca, czyli odrzucenia grzesznych postaw i czynów (Pwt 10,16; Jr 4,4; 9,24n; por. Rz 2,28n). Chrześcijaństwo wyrosłe z judaizmu stanęło wobec problemu obrzezania mężczyzn pochodzenia pogańskiego (Dz 15,1nn; Ga 2,3nn). Paweł Apostoł głosił, że obrzezanie należy do przemijającego porządku Starego Przymierza i dlatego nie powinno obowiązywać w Nowym (Ga 5,6; 6,15). Ostatecznie tzw. Sobór Jerozolimski nie nałożył na chrześcijan obowiązku obrzezania ( Dz 15,23-29).


Dekret drugi: O ocaleniu
Podobnie jak dekret napisany przez Hamana (Est 3,13a‑g), również to rozporządzenie wyróżnia się pompatycznym i zawiłym stylem. Z wielką mądrością mówi o historycznie potwierdzonym zjawisku nadużycia zaufania przez ważne osobistości w państwie, przygotowując grunt pod bezpośrednie oskarżenie Hamana o podstępne wkupienie się w łaski Artakserksesa i działanie na rzecz obcego mocarstwa – Macedonii. Końcowa i najważniejsza część dokumentu zawiera pochwałę Żydów, którzy starają się przestrzegać sprawiedliwych praw. Autor po raz kolejny podkreśla, że to Bóg w taki sposób pokierował wydarzeniami, aby Izrael był wolny, a dzień zagłady zamienił się w dzień radości. Tym samym udziela swoim czytelnikom jasnej lekcji, że w każdej sytuacji należy ufać Bogu. Potwierdza to również scena wywyższenia Mardocheusza (w. 15), która jest odwróceniem wcześniejszej sceny upokorzenia (Est 4,1-3). Jednak informacja o masowym nawracaniu się Persów wydaje się pobożnym życzeniem autora albo też jest wyrazem jego przekonania, że ostatecznie wszyscy ludzie uznają Boga Izraela.

Księga Estery
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Swój tytuł Księga Estery zawdzięcza bohaterce opowiadania, pięknej Żydówce Esterze, żyjącej na wygnaniu. Autor odwołuje się do nieznanego, historycznego wspomnienia o prześladowaniu lub pogromie Żydów w diasporze perskiej w V w. przed Chr. Opisane sytuacje odpowiadają realiom epoki imperium perskiego, w szczególności realiom życia na dworze królewskim. Jednak, wbrew podanym informacjom, ani Waszti (Est 1,9nn), ani Estera nie były królowymi perskimi i żonami Kserksesa I (485-465 przed Chr.), który w opowiadaniu nosi imię Artakserkses, a w wersji hebrajskiej Aswerus. Pojawiają się również wątki legendowe i nowelistyczne, jak wybór głównej bohaterki na królową czy niezwykła kariera Mardocheusza na dworze perskim. Księgę Estery należy zatem traktować jako pismo historyczno‑dydaktyczne, to znaczy wymyślone opowiadanie mające na celu nie tyle czysto historyczny przekaz, co religijno-moralne pouczenie czytelnika. Autor chciał ukazać wzorce prawego i roztropnego postępowania Żydów z diaspory wobec pogan i nieprzyjaciół ludu. Być może inspiracją dla niego była historia Józefa, najpierw poniżonego, a potem wywyższonego na dworze faraona (Rdz 39 – 41), bądź też dzieje Daniela (Dn 1,1 – 2,49; 6,1-29) albo Nehemiasza i Ezdrasza, którzy byli perskimi urzędnikami.
Zachowały się dwa zasadniczo różniące się od siebie hebrajskie teksty Księgi Estery. Krótsza wersja powstała mniej więcej w połowie II wieku przed Chr., natomiast tekst znacznie dłuższy napisano nieco później w Palestynie lub Egipcie, około 114 r. lub 78/77 r. przed Chr. (Est 10,31+). Grecki przekład wprowadził nie tylko liczne zmiany, ale przede wszystkim aż sześć dość obszernych dodatków, zaznaczonych w naszym tłumaczeniu odrębną numeracją literową (Est 1,1a-r; 3,13a-g; 4,17a-y; 5,1a-2b; 8,12a-x; 10,3a-l). Ponadto sam tekst grecki przetrwał w dwóch różnych wariantach.
Opinie chrześcijan na temat kanoniczności księgi były podzielone, a spór dotyczył przede wszystkim wspomnianych sześciu dodatków, które ostatecznie zostały uznane przez Sobór Trydencki (1545-1563) za kanoniczne.
Obecne tłumaczenie opiera się na greckiej wersji, która jest nie tyle zwykłym przekładem tekstu hebrajskiego, co raczej nową wersją dzieła. Wydaje się, że ta właśnie wersja, używana zresztą przez chrześcijan pierwszych wieków, przyniesie większą korzyść polskiemu czytelnikowi niż przekład z języka hebrajskiego z dołączeniem deuterokanonicznych dodatków greckich.
Treść i teologia
Księga Estery opowiada o królewskim nakazie zagłady Żydów, który miał być wykonany w dniu wyznaczonym losami, ale który zostaje odwołany właśnie dzięki Esterze. Ucieleśnieniem wrogości do narodu żydowskiego jest perski urzędnik Haman, który jednak ostatecznie przegrywa, co staje się okazją do radosnego święta Purim, czyli święta losów. Ta uroczystość w późniejszym judaizmie nabierze cech przypominających karnawał, ale z zachowaniem religijnego odcienia.
Autor niewątpliwie posiada duży talent literacki, rozwija swą opowieść w sposób przejrzysty. Dramaturgia narasta stopniowo, osiągając punkt kulminacyjny w scenie ujawnienia oszczercy, Hamana (Est 7,1-10). Charakterystyka poszczególnych postaci jest dość wyrazista, choć czasami zawiera elementy przejaskrawienia.
Księdze Estery przypisuje się wartość głównie ze względu na wyjaśnienie w niej genezy święta Purim, obecnie jednego z najważniejszych świąt żydowskich. Ocalenie Żydów przed zagładą widziane jest jako dzieło Bożej opatrzności (ale tylko w wersji greckiej, gdyż tekst hebrajski nie ma w ogóle odniesień religijnych). Bóg czuwa nad narodem wybranym i wkracza w jego dzieje (Est 1,11; 4,8.16nn; 5,1e; 6,1.13; 8,12t; 10,3a-i). Jest On Bogiem żyjącym (Est 6,13), który panuje nad wszystkimi władcami. Choć jest Bogiem Izraela, znają Go również poganie (Est 6,13; 8,12q). Księga Estery ukazuje również, że Bóg jest w stanie odwrócić ludzkie losy, wywyższając poniżonego i poniżając tego, który się wywyższa. Uczy także, że w sytuacji zagrożenia właściwą postawą jest post i modlitwa.