Pierwsza mowa Boga: Tajemnica stworzenia
Hiob nie zna konstrukcji świata

381Pan odezwał się do Hioba wśród burzy. Powiedział:2„Kto ośmiela się zaciemniać plan Boga

słowem nierozumnym?

3Przepasz biodra jak mężczyzna,

będę cię pytał, a ty Mnie pouczysz!

4Gdzie byłeś, kiedy zakładałem ziemię,

powiedz, jeśli potrafisz?

5Może wiesz, kto wyznaczał jej rozmiary

albo kto rozciągnął nad nią sznur mierniczy?

6Na czym zostały oparte jej filary

albo kto położył jej kamień węgielny

7wśród rozradowanych gwiazd porannych

i radosnych okrzyków wszystkich synów Bożych?

8Kto zamknął podwójną bramą morze,

gdy wzburzone wyszło z łona?

9Ja utworzyłem obłoki jako jego ubranie

i ciemne chmury jako jego pieluszki;

10wytyczyłem mu granice,

założyłem zasuwy i podwójną bramę,

11mówiąc: «Dotąd możesz dojść, nie dalej,

tu załamie się wyniosłość fal twoich».

Hiob nie zna granic ziemi ani reguł rządzących światłem

12Czy choćby raz w życiu rozkazywałeś porankowi źródeł

i wskazałeś miejsce porannej zorzy,

13aby objęła najdalsze krańce ziemi

i wypędziła z niej obłudnych?

14Zmienia się ona jak glina pod pieczęcią

i mieni się jak piękne ubranie.

15Światło zostanie odebrane przewrotnym,

a wzniesione ramię będzie złamane.

16Czy dotarłeś do źródeł morza,

doszedłeś do dna otchłani?

17Czy ukazano ci bramy śmierci

i oglądałeś drzwi krainy ciemności?

18Czy zbadałeś rozległe przestrzenie ziemi?

Odpowiedz, jeśli poznałeś to wszystko.

19Gdzie jest droga do siedziby światła

i gdzie ciemność ma swoje miejsce?

20Może je zaprowadzisz do ich krainy

i wskażesz ścieżki do ich domu?

21Ty wiesz to wszystko, bo wtedy się urodziłeś,

i liczba dni twego życia jest ogromna!

Hiob nie zna właściwości zjawisk atmosferycznych

22Czy dotarłeś do spichlerzy śniegu

i widziałeś zbiorniki z gradem?

23Przechowuję je do czasu nieszczęścia,

do dnia walki i wojny.

24Gdzie jest droga, z której rozchodzi się światło,

i wschodni wiatr wznosi się z niej nad ziemią?

25Kto wykopał rów dla ulewy

i wytyczył drogę grzmiącej chmurze,

26aby wylewała wodę na bezludną ziemię,

na pustynię, gdzie nie ma człowieka;

27aby nasyciła wodą ugory i pustkowia

i zasiliła wyrastającą roślinność?

28Czy deszcz ma ojca?

Kto urodził krople rosy?

29Z czyjego wnętrza wyszedł lód?

Czyim dzieckiem jest szron, co spada z nieba?

30W jaki sposób ścina się woda, staje się jak kamień

i twardnieje powierzchnia wód?

31Czy można zacieśnić więzy Plejad

albo rozluźnić spojenia Oriona?

32Czy sprawisz, że Gwiazda Poranna pojawi się w odpowiednim czasie

i wyprowadzisz Niedźwiedzicę z jej dziećmi?

33Czy znasz prawa nieba

i ich oddziaływanie na ziemię?

34Czy skierujesz swój głos ku chmurom,

a wody posłusznie spłyną na ciebie?

35Czy poślesz błyskawice, a one pójdą

i powiedzą do ciebie: «Oto jesteśmy»?

36Kto ibisowi przekazał mądrość

albo kto dał umiejętność kogutowi?

37Kto dzięki swojej mądrości zliczył chmury?

Kto sprawia, że zbiorniki nieba rozlewają wodę,

38gdy ziemia jest jak skorupa

i gruda do grudy przylega?

Hiob nie rozumie zachowań ptactwa i zwierzyny

39Czy zdobędziesz łup dla lwicy

i zaspokoisz głód lwów drapieżnych,

40kiedy ukrywają się w swoich legowiskach

i czają się w zaroślach?

41Kto dostarcza żywności krukowi,

gdy jego pisklęta do Boga wołają o pomoc

i słaniają się z braku pożywienia?


wśród burzy – jest to typowa okoliczność, w jakiej Bóg się objawia (np. Wj 13,16; 2Krl 2,1-11; Ez 1,4). W Piśmie Świętym burza jest często znakiem sądu, ale też zapowiada zbawienie (Iz 29,6; Za 9,14n).


plan Boga – czyli Jego zamysł dotyczący całej rzeczywistości stworzonej. W tym planie wszystko ma swoje miejsce i określone zadanie. Człowiek jest zaproszony przez Boga do współpracy w realizacji Jego planu (np. Ps 33,11; Prz 19,21).


sznur mierniczy – w starożytności posługiwano się nim do pomiaru odległości i powierzchni oraz przy pracach budowlanych (np. 2Krl 21,13; Ps 78,55; Ez 47,3).


kamień węgielny – kamień narożny (węgieł), łączący pionowe ściany budowli i nadający stabilność całej konstrukcji.


synowie Boży – zob. Hi 1,6+.


bramy śmierci – świat pozagrobowy wyobrażano sobie jako miasto lub twierdzę, które są pod ziemią; do wnętrza wchodziło się właśnie przez bramy (Iz 38,10; por. Mt 16,18).


Plejady... Orion – tłumaczenie przybliżone, gdyż nazwy podane w tekście hebrajskim są dziś trudne do zidentykowania. Zob. Hi 9,9+.


ibis – ten duży ptak z rzędu brodzących informował swoim zachowaniem o stanie wód w Nilu.


Chodzi o oznajmianie nadejścia dnia.


PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).


Hiob nie zna konstrukcji świata
Rozpoczyna się wystąpienie Boga, który podejmuje wyzwanie rzucone Mu przez Hioba. Zamiast jednak odpowiedzieć wprost na postawione pytania, Bóg sam przechodzi do swoistego przesłuchania bohatera (w. 3). Zarzuca mu chęć zakwestionowania ustanowionego porządku, nad którym nie ma i nie może mieć władzy (w. 1). Zaprasza go jednak do dialogu, mającego cechy walki (przepasz biodra jak mężczyzna, w. 3), ale w gruncie rzeczy ojcowskiego, choć niepozbawionego szczypty ironii (ty Mnie pouczysz, w. 3). W pierwszej kolejności porusza wobec Hioba temat stwarzania świata, którego poszczególne etapy ukazano jako budowę świątyni. Konstrukcja świata przedstawiona w tym fragmencie odpowiada wyobrażeniom starożytnych mieszkańców Wschodu. Ziemię widziano wówczas jako płaski dysk wsparty na słupach (w. 6), podtrzymujących go nad wodami wielkiej otchłani. Podobnie pojawiają się pewne elementy zaczerpnięte z antycznych mitologii, jak istoty niebieskie (np. aniołowie) określane mianem gwiazdy porannesynowie Boga (w. 7). Potężne morze, które pozostaje w pełni zależne od Stwórcy, zostało porównane do niemowlęcia (ww. 8-11). Autor nie zamierza przedstawiać historycznie początku świata, nie stara się dochować wierności biblijnemu opisowi stworzenia świata (Rdz 1,3-10). Pragnie natomiast ukazać, że Bóg jest jedynym Panem i Stwórcą wszystkiego, co istnieje.


Hiob nie zna granic ziemi ani reguł rządzących światłem
Następną dziedziną, która pozostaje poza władaniem człowieka, jest pojawienie się światła jutrzenki. Zwykle w tradycji biblijnej światło jest znakiem prawdy i sprawiedliwości, dzięki niemu możliwe jest odróżnienie dobra od zła (Iz 5,20; 59,9; J 3,19-21). Środowiskiem działania ludzi nieprawych jest ciemność (Hi 24,13-17), lecz to Bóg kładzie kres ich poczynaniom, budząc nowy poranek. Człowiek nie jest w stanie rządzić następstwem dni i nocy, nie zna ich źródeł. Bóg zaprasza więc Hioba do uznania swojej znikomości wobec niezgłębionych tajemnic świata, pośrednio także tajemnicy cierpienia, która najbardziej zajmowała jego umysł i serce.


Hiob nie zna właściwości zjawisk atmosferycznych
Tylko Bóg sprawuje kontrolę nad zjawiskami atmosferycznymi, przedstawionymi tutaj zgodnie ze starożytnymi wyobrażeniami. Hiob nie może znać pochodzenia różnego rodzaju opadów ani też nie jest w stanie nad nimi zapanować. Kolejną sferą wymykającą się spod jego kontroli jest ruch gwiazd i ich wzajemne związki, a także ich oddziaływanie na życie człowieka. W gestii ludzi nie jest też kierowanie pogodą. Mogą oni jedynie obserwować zachowanie ptaków (ibisa i koguta) i na tej podstawie prognozować pogodę, lecz nie są w stanie na nią wpływać. Człowiekowi nie pozostaje więc nic innego, jak uznać swoją ograniczoność i małość.


Hiob nie rozumie zachowań ptactwa i zwierzyny
Następny krąg pytań Boga dotyczy zachowania dzikich zwierząt i ich rozmnażania. Pytając retorycznie o żywiciela dziko żyjącej zwierzyny i ptaków, autor nie tylko nawiązuje do poetyckich obrazów psalmicznych (Ps 104,14.21.27n; 147,9), ale przygotowuje już ewangeliczne wyznanie o Ojcu niebieskim, który troszczy się o swoje stworzenia (Mt 6,26). Sugestywny i precyzyjny opis rodzenia górskich kozic i łani nastawiony jest na podkreślenie tajemniczości tego zjawiska. Rozległość wiedzy i zainteresowań naukowych wskazuje, że autor tego tekstu musiał wywodzić się ze środowiska mądrościowego.

Księga Hioba
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
W zbiorze pism mądrościowych Izraela znajduje się Księga Hioba, która stanowi rodzaj utworu dydaktycznego. Można ją również traktować jako swoisty poemat religijno-filozoficzny, „dokument mocowania się z Bogiem”. Jej tytułowy bohater, człowiek sprawiedliwy i pobożny, doświadcza niezasłużonego cierpienia. Wyjaśnienie tego problemu w świetle tradycyjnie przyjmowanej tezy o odpłacie stanowi zasadniczy temat księgi. Zagadnienie to, ubrane w piękną szatę poetycką, zostaje poddane przez mędrców refleksji teologicznej i wszechstronnej dyskusji.
Szczegółowa analiza treści księgi i jej układu literackiego wskazuje, że dzieło to powstawało stopniowo, przynajmniej w dwóch fazach, i przy udziale wielu autorów wywodzących się z różnych środowisk. Na ogół przyjmuje się, że ostateczny kształt księga przybrała pod koniec przesiedlenia babilońskiego, jednak nie później niż w epoce hellenistycznej, najprawdopodobniej ok. 400 r. przed Chr. Pierwotne opowiadanie o cierpiącym Hiobie (prolog i epilog aktualnej księgi) mogło się wywodzić z kultury mezopotamskiej, skąd przywędrowało do Izraela, gdzie zostało gruntownie przebudowane w duchu religii monoteistycznej i włączone do mądrościowych dyskusji nad ludzkim losem. Zawarta w nim teza o niezawinionym cierpieniu spotkała się ze sprzeciwem mędrców ze środowisk tradycyjnych, których opinie reprezentują trzej przyjaciele Hioba. Krytyczną ocenę wystawiła jej również młodsza generacja mędrców (Elihu), która jednak przyznała, że cierpienie nie zawsze musi być następstwem grzechu. W ostatecznej wersji Księga Hioba stanowi wezwanie do przemyślenia na nowo tradycyjnej tezy o odpłacie, a zarazem uznanie, że cierpienie bez winy mieści się w Bożym planie, choć jego sensu człowiek nie potrafi dociec własnym rozumem i dlatego powinien je przyjąć jako próbę pobożności, która wyjednuje zbawienie. Trudno ocenić, czy te różne poglądy ścierały się w jednym czasie i jakiś autor zebrał je w udramatyzowanej formie jednego dzieła, czy też były stopniowo dołączane do utworu w ciągu dłuższego czasu.
Treść i teologia
Księgę zaczyna i kończy dwuczęściowe opowiadanie pisane prozą o dziejach głównego bohatera (Hi 1 – 2; 42,7-17). Hiob żył na starożytnym Wschodzie, był człowiekiem pobożnym, miał rodzinę i duży majątek. Szatan, za zezwoleniem Boga, odebrał mu wszystko, zniszczył jego majętność i pozbawił dzieci, a na samego Hioba zesłał bolesną i odrażającą chorobę. Nie zdołał jednak odwieść go od pobożności. Cierpienie, w którym najbardziej uciążliwy stał się nie ból fizyczny, lecz odczucie milczenia Boga, ostatecznie pozwoliło Hiobowi ukształtować w sobie najbardziej dojrzałe pojęcie wiary, oparte na bezwarunkowym zaufaniu i przekonaniu, że nieprzeniknione działanie Stwórcy zawsze pozostaje tajemnicą, choć tajemnica nie jest Bogiem. Zamiary Boga należy raczej czcić, niż badać (Hi 11,7). Tylko On może do głębi pocieszyć serce człowieka. Prawda ta stanowi główne przesłanie księgi. Zdruzgotany Hiob, broniąc godności i wolności człowieka (Hi 27,5-6), staje przed Bogiem z wyrzutem, do końca mając nadzieję, że odczuje Bożą bliskość i obecność. Kiedy wydaje się, że bohaterowi pozostaje jedynie śmierć, Bóg pojawia się nieoczekiwanie, tak jak nieoczekiwanie dał Hiobowi odczuć gwałtowność łaski, która przemieniła jego życie. Bóg zawsze zaprasza do przebywania w swojej obecności, co nie oznacza, że nie poddaje człowieka trudnym próbom. Największą siłą Hioba, nawet w chwilach bliskich rozpaczy, jest wciąż tląca się nadzieja, że Bóg zawsze pozostaje wierny, nawet jeśli człowiek w ogóle nie pojmuje Jego działania. Bóg, który się ukrywa, istnieje, a nadzieja w sercu człowieka pielęgnuje wiarę, że On jest (Hi 31,35.37).
Drugą warstwę tworzy obszerny dialog cierpiącego bohatera z jego trzema przyjaciółmi, mędrcami ze Wschodu (Hi 3 – 31). Składa się on z trzech serii wystąpień, poprzedzonych i dopełnionych monologiem Hioba. Tematem jest cierpienie, które w ocenie głównego bohatera jawi się jako zupełnie niezawinione, według mędrców zaś stanowi skutek jego niewątpliwej winy. Stanowisko mędrców wynika z wielowiekowej tradycji, zgodnie z którą powszechnie obowiązuje zasada odpłaty dobrem za dobro i złem za zło (Wj 21,23-25). W swojej argumentacji odwołują się oni zatem do dwóch tez: po pierwsze, wobec Boga nikt i nic nie jest czyste; po drugie, tragiczne następstwa grzechu ludzi niegodziwych są ogólnie znane. Równocześnie wzywają cierpiącego do nawrócenia, które jest koniecznym warunkiem odzyskania zdrowia i dobrobytu. Hiob z kolei mówi o swoim bólu i zwątpieniu w sens życia, niestrudzenie obstając przy swojej niewinności. Buntuje się przeciwko jawnej niesprawiedliwości, która go spotkała, i odwołuje się do trybunału samego Boga, chcąc u Niego szukać wyjaśnienia swoich cierpień. Do dyskusji Hioba z przyjaciółmi dołączono – zapewne w późniejszym czasie – hymn o mądrości (Hi 28) oraz ostatnią mowę tytułowego bohatera (Hi 29 – 31).
Wystąpienie młodego Elihu (Hi 32 – 37) stanowi kolejną warstwę dzieła. Mędrzec karci swoich przedmówców, że nie potrafili obronić tezy o odpłacie. Następnie sam wygłasza cztery mowy, zbijając argumenty Hioba i żarliwie broniąc sprawiedliwości Boga.
Mądrościową debatę nad przypadkiem cierpiącego Hioba kończą dwie mowy Boga. Pierwsza (Hi 38 – 39) wykazuje, że cierpienie niezawinione mieści się w zbawczym planie Boga, ale jest tajemnicą, której człowiek rozumem zgłębić nie potrafi, druga zaś (Hi 40,6 – 41,26) wzywa do uznania porządku ustanowionego przez Boga. Po tych autorytatywnych wyjaśnieniach Hiob uznaje swój błąd i rozpoczyna pokutę (Hi 40,1-5; 42,1-6).
Zakończenie pisane prozą (Hi 42,7-17) opisuje dalsze życie Hioba, pełne szczęścia i dostatku w otoczeniu wielu synów i córek.
Należy jednak wyraźnie podkreślić, że owo szczęśliwe zakończenie dzieła nie jest jego konieczną istotą: Hiob pragnął zobaczyć Boga oczyma duszy i odczuć Jego bliskość, Bóg zaś pragnął, aby Hiob zrozumiał, co to znaczy wierzyć; by pojął, że wiara jest darem i żywym zdarzeniem, nie skamieliną przyjętych założeń. Obydwa pragnienia, Boga i człowieka, spełniają się z chwilą, gdy Hiob uznaje swój błąd i kładzie rękę na ustach, na znak pokornego podporządkowania się Bogu (Hi 40,1-5; 42,1-6). To prawdziwe apogeum przesłania tej księgi. Dlatego tylko Hiob ze wszystkich przemawiających w utworze mówi o Bogu prawdę – mówi bowiem sercem i poprzez nie ma odwagę pragnąć bliskości Stwórcy.
Księga Hioba niosła pokrzepienie przede wszystkim Żydom, których dzieje obfitowały w bolesne próby i krwawe prześladowania. Przygotowywała ich na przyjęcie tajemnicy cierpienia niezawinionego, które pełny wymiar osiągnęło w zbawczym dziele Jezusa Chrystusa (1Kor 1,22-24).