71Dobre imię jest lepsze niż pachnący olejek, a dzień śmierci lepszy niż dzień urodzin.
2Lepiej pójść do domu żałoby,
niż iść do domu wesela.
Gdyż śmierć jest końcem każdego człowieka
i dobrze jest, gdy ktoś myśli o niej.
3Lepszy jest ból niż śmiech,
bo zasmuca on twarz, lecz uszlachetnia serce.
4Serce mędrców jest w domu żałoby,
a serce głupców – w domu wesela.
5Lepiej słuchać upomnień człowieka mądrego,
niż wysłuchiwać pochlebstw głupiego.
6Bo śmiech głupiego jest podobny
do trzasku cierni płonących pod kotłem.
Także i to jest marnością.
7Bo przemoc może zepsuć mądrego,
a podarunki mogą znieprawić serce.
8Lepiej jest zakończyć jakąś sprawę,
aniżeli ją zaczynać.
Lepsze usposobienie pogodne
niż duch wyniosły.
9Nie pozwalaj, by twój duch rozpalał się gniewem, bo tylko głupcy noszą w sobie skłonność do gniewu. 10Nie pytaj się, dlaczego dawne czasy były lepsze od dzisiejszych, bo nie jest mądrą rzeczą stawiać takie pytanie.
11Dobrze jest posiadać mądrość i jakiś majątek
i każdy człowiek może mieć z tego pożytek.
12Gdyż pod osłoną mądrości żyje się tak samo,
jak pod osłoną pieniądza.
Jednakże cenniejsza jest wiedza,
gdyż mądrość przedłuża życie tego, kto ją posiada.
13Staraj się zrozumieć dzieło Boga!
Nikt nie może wyprostować tego, co zostało skrzywione.
14Bądź radosny w dniu szczęśliwym,
a w dniu nieszczęścia rozmyślaj!
Bóg zsyła szczęście i nieszczęście w taki sposób,
że człowiek nigdy nie wie, co go spotka w przyszłości.
15Wszystko widziałem w moim marnym życiu:
Ktoś prawy ginie pomimo swej prawości,
a złoczyńca długo żyje ze swą nieprawością.
16Nie bądź przesadnie sprawiedliwy
i nie bądź mądry ponad miarę!
Dlaczego miałbyś się wystawić na zgubę?
17Ale też nie bądź zbyt nieprawy
i nie bądź głupcem!
Dlaczego miałbyś umrzeć przed czasem?
18Dobrze, jeżeli będziesz się trzymać jednego i od drugiego swej ręki nie odejmiesz. Bo kto boi się Boga, znajdzie powodzenie tak w jednym, jak i w drugim.
19Mądrość daje człowiekowi większą ochronę niż dziesięciu rządców może zapewnić miastu.
20Jednak, nie ma na ziemi człowieka tak prawego, by zawsze dobrze postępował i nigdy nie popełnił grzechu.
21Zresztą nie przywiązuj wagi do każdego słowa, jakie ludzie mówią, byś nie posłyszał, jak twój sługa ci złorzeczy, 22bo twoje serce poświadcza, że wiele razy i ty sam mówiłeś źle o swoich bliźnich.
23Poddałem wszystko pod osąd według zasad mądrości. Powiedziałem sobie: „Chcę postępować jak człowiek mądry”. Ale ten cel okazał się dla mnie nieosiągalny. 24Rzeczywistość jest niezmierzona i niezgłębiona. Któż może ją pojąć?
25Wtedy oddałem się całym sercem zdobywaniu wiedzy. Usiłowałem zgłębić, czym jest mądrość i jaka jest racja bycia różnych rzeczy, chciałem poznać, co to jest bezbożność i głupota, brak rozumu i szaleństwo. 26Doszedłem do stwierdzenia, że kobieta, która jest pułapką, zadaje więcej goryczy niż śmierć. Jej serce jest jak sieć, a jej ręce – jak więzy. Ten, kto jest miły Bogu, ominie jej zasadzki, ale grzesznik wpadnie w jej sidła.
27Spójrz jednak, co odkryłem, gdy postanowiłem przyjrzeć się rzeczom jednej po drugiej – mówi Kohelet – i doszukać się racji wszystkiego, 28mimo że wszystkiego nie zgłębiłem i wciąż dociekam:
Na tysiąc mężczyzn znalazłem jednego prawego,
ale kobiety prawej nie znajduję ani jednej w całej ich liczbie.
29Oto jedyna rzecz, którą zrozumiałem:
Bóg uczynił ludzi prawymi,
ale oni szukają licznych wykrętów.
NERKI.
NERKI.
Czytając wersety poświęcone relacjom między mężczyzną a kobietą, nie można zapominać, że w Biblii odnajdujemy odbicie czasów i kultury, w których powstawała. Kohelet powtarza dosadne sformułowania zaczerpnięte ze zdominowanej przez mężczyzn tradycji, obecne również w Księdze Przysłów. Obraz kobiety uwodzicielki, gorszej od śmierci, wpisuje się w pesymistyczną wizję rzeczywistości Koheleta. Niemożność znalezienia choćby jednej prawej kobiety spośród tysiąca (w. 28) świadczy o wysokich wymaganiach stawianych przez mędrca i o jego rozczarowaniu ludźmi w ogóle. Pozornie negatywne nastawienie autora do kobiet należy jednak koniecznie skonfrontować z jego nauką o małżeństwie w Koh 9,9, które widzi jako jedną z pozytywnych stron życia. Jednak dopiero Jezus jednoznacznie postawi kobietę na równi z mężczyzną (np. Łk 8,1-3+; Ga 3,28; por. Rdz 1,27).