121Pamiętaj o swym Stwórcy w czasie swej młodości, zanim nadejdą smutne dni

i zanim nastaną lata, o których powiesz:

„Nie widzę w nich nic przyjemnego”.

2Wtedy słońce straci swój blask,

przygaśnie światło księżyca i gwiazd,

a chmury powrócą po deszczu.

3Wtedy będą się trząść stróżowie domu

i pochylą się ku ziemi silni mężczyźni;

kobiety mielące zakończą swą pracę,

dlatego że mało ich zostanie,

a wyglądające przez okna – oślepną.

4Wtedy zostaną zaryglowane drzwi od ulicy,

przycichnie terkot żaren,

ustanie śpiew ptaków,

osłabną wszystkie śpiewaczki.

5Człowiek będzie odczuwał lęk przed wzniesieniem

i strach przed niebezpieczeństwami na drodze;

wtedy zakwitnie drzewo migdałowe,

szarańcza stanie się ociężała,

a pączki kapara nie przywrócą smaku,

bo człowiek pójdzie do swojego wiecznego domu

w otoczeniu tych, co będą lamentować po drodze.

6Wtedy przerwie się srebrny sznur,

stłucze się złota czara,

dzban się rozbije u źródła,

a kołowrót runie do studni.

7Wtedy proch wróci do ziemi, skąd został wzięty, a duch powróci do Boga, który go dał.

8Marność nad marnościami, mówi Kohelet, wszystko marność.

Epilog

9Kohelet nie tylko był mędrcem, ale także nauczał ludzi mądrości. Słuchał, rozważał i ułożył wiele przysłów. 10Dokładał on starań, aby dobrać słowa piękne i godnie zapisać słowa prawdy.

11Słowa mędrców są jak ościenie, a zbiory ich powiedzeń – jak dobrze wbite gwoździe. Jedne i drugie pochodzą od tego samego pasterza. 12Poza tym, co powiedziałem, mój synu, ostrzegam cię, że pisaniu licznych ksiąg nie ma końca, a dociekanie kosztuje człowieka wiele trudu.

13A oto ostatnie słowo po wszystkim, czego wysłuchałeś: Boga się bój i przestrzegaj Jego przykazań, bo to jest cały człowiek. 14Ponieważ wszystkie czyny Bóg przywoła na sąd, również i te ukryte: zarówno dobre, jak i złe.


deszcz – pochmurna i dżdżysta zima palestyńska jest naturalnym symbolem ludzkiej starości.


Wersety 3 i 4 są obrazem słabnących sił człowieka w starości: stróżowie domu – ramiona, silni mężczyźni – nogi, kobiety mielące – zęby, wyglądające przez okna – oczy, drzwi – wargi, śpiewaczki – głos.


drzewo migdałowe – biel kwiatów tej rośliny, która jako pierwsza kwitnie na wiosnę, symbolizuje siwiznę starca.


szarańczaociężała – nieruchliwy owad obrazuje niezgrabność ruchów starego człowieka.


pączki kapara – prawdopodobnie obraz impotencji seksualnej. Nierozwinięte kwiaty tej rośliny starożytni używali jako przyprawy dla pobudzenia apetytu albo jako afrodyzjaku.


złota czara – lampa oliwna zawieszona na srebrnym sznurze jest symbolem życia. Przerwanie sznura i potłuczenie czary symbolizuje śmierć.


ościenie... gwoździe – obrazy te pokazują, że powiedzenia mędrca mają pobudzać do myślenia i stanowić mocny punkt oparcia dla dalszej wiedzy.


PRZYKAZANIE - żądanie wyrażone przez słowo mówione lub na piśmie. Termin ten odnosi się niekiedy w Piśmie σwiętym do relacji międzyludzkich, np. może wyrażać żądanie rodzica względem dziecka (Jr 35,14; Prz 6,20) lub króla wobec poddanych (2Krl 18,36). Zasadniczo ma jednak znaczenie teologiczne i określa wymagania wynikające z przymierza zawartego na Synaju między Bogiem a Jego ludem. Terminem przykazanie określa się przede wszystkim polecenia zawarte w Dekalogu (Wj 20,1-17; Pwt 5,6-21). W sensie szerszym odnosi się on do różnego rodzaju regulacji prawnych, etycznych i kultycznych, wynikających z Dekalogu, które zawarte są w Pięcioksięgu (Wj 20,22n; 25 - 31; 35 - 40; Kpł 17 - 26; Pwt 12 - 26). Przykazania nie są narzuconym przez Boga bezdusznym prawem, lecz stanowią konsekwencję zbawczych dzieł Boga dokonanych w historii Izraela (wybranie, wyzwolenie z Egiptu, zawarcie przymierza). Są również przejawem odpowiedzialności Boga za swój lud, do którego ma On wyłączne prawo. Odp owiedzią człowieka na Boże przykazania ma być ich przestrzeganie (Kpł 26,3), ponieważ są one dla człowieka rozkoszą i przedmiotem miłości (Ps 119,47.127.143), a także w skuteczny sposób przygotowują go na przyjęcie zbawienia. Sankcją za lekceważenie przykazań jest przekleństwo ( Kpł 26,14nn; Pwt 27,15-26). Jezus nie odrzucił przykazań ST, lecz je zaktualizował i uczynił jeszcze bardziej radykalnymi, przez postawienie na pierwszym miejscu przykazania miłości Boga i bliŹniego (np. Mt 22,35-40). Zob. PRZEKLE┴STWO.


Epilog
W dodatku sporządzonym przez późniejszego redaktora lub starożytnego wydawcę pisma Kohelet zostaje zaprezentowany jako mędrzec, a jego nierzadko kontrowersyjne nauczanie spróbowano umieścić w bardziej tradycyjnym nurcie mądrości. Dlatego podkreślono wartość bojaźni Bożej i przestrzegania przykazań oraz nieuchronność Bożego sądu. Zagadkowe określenie autora mianem pasterza (w. 11) może odnosić się do Koheleta albo stanowić metaforyczną aluzję do Mojżesza lub Salomona. Może oznaczać również samego Boga (Rdz 49,24), dawcę wszelkiej mądrości (Prz 2,6). To On miałby być ostatecznym autorem sentencji Koheleta.

Księga Koheleta
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
W Biblii hebrajskiej księga nosi redakcyjny tytuł: Słowa Koheleta, syna Dawida, króla w Jerozolimie (Koh 1,1). Tradycja chrześcijańska natomiast przez całe wieki nazywała ją Księgą Eklezjastesa, odwołując się do greckiego przekładu Septuaginty. Hebrajskie określenie kohelet pochodzi od słowa kahal ‘zebranie ludu’ (zwłaszcza liturgiczne) i oznacza kogoś związanego z tego rodzaju zgromadzeniem: ‘kaznodzieję’, ‘nauczyciela mądrości’ (Koh 12,9). Taki sam sens ma grecki termin Eklezjastes, pochodzący od ekklesia ‘zgromadzenie’. Nie da się jednak rozstrzygnąć, czy omawiany wyraz jest nazwą funkcji, czy imieniem własnym autora.
Użyte w tytule określenie syn Dawida, król w Jerozolimie, jak też pewne wzmianki w Koh 1,16 i 2,7-9 mogłyby wskazywać, że autorem księgi jest Salomon. Bez wątpienia jednak mamy tu do czynienia z czysto literackim zabiegiem, którego celem jest zapewnienie dziełu większej popularności poprzez odwołanie się do postaci króla cieszącego się wielkim autorytetem. Na podstawie języka i treści dzieła możemy jedynie stwierdzić, że autor żył w Jerozolimie, był człowiekiem zamożnym i wykształconym, a pod względem duchowości przypomina późniejszych saduceuszów. Ostatnie wersety (Koh 12,9-14) są dodatkiem umieszczonym przez starożytnego wydawcę księgi.
Dobór środków literackich oraz język Księgi Koheleta, z widocznymi wpływami aramejskimi, perskimi, fenickimi i greckimi, wskazują, że dzieło powstało w okresie późnego judaizmu powygnaniowego, kiedy w Palestynie mówiono już po aramejsku. Za najbardziej prawdopodobną datę napisania księgi uznaje się połowę III w. przed Chr., czyli środkowy okres hellenistyczny.
Treść i teologia
Również pod względem treści i teologii księga wyraźnie wyróżnia się na tle ST, zwłaszcza pism mądrościowych. Pewne elementy łączą ją z utworami egipskimi i babilońskimi oraz z pracami późnych filozofów greckich, jednak autor księgi nigdy nie cytuje ich wprost ani nie odnosi się bezpośrednio do ich idei. Poruszane przez niego różnorodne problemy życia często pokrywają się z refleksjami tych myślicieli i nauczycieli mądrości.
Obecnie raczej nie podważa się jedności kompozycji, choć struktura całości nie jest oczywista. Sposób prowadzenia refleksji jest typowy dla ksiąg mądrościowych, zwłaszcza Księgi Przysłów, Księgi HiobaMądrości Syracha, gdzie nie ma ściśle określonego schematu, lecz jedna i ta sama myśl wielokrotnie powraca, poprawiana lub prezentowana z różnych perspektyw. Spotykamy tu konfrontację przeciwieństw, odwoływanie się do przysłów i sentencji, zestawianie tradycyjnych poglądów z surowymi realiami życia. Stąd interpretacja księgi wymagać będzie nie tyle zbadania poszczególnych słów czy zdań, ile raczej ujawnienia ukrytego sensu myśli, co w zamierzeniu autora jest intelektualnym wyzwaniem dla czytelnika.
Refleksja autora nad sensem ludzkiego życia dotyka najrozmaitszych sfer nauki i myśli ludzkiej: kosmologii, antropologii, socjologii, religii i etyki. Snując rozważania o ludzkiej mądrości, pracy, władzy czy przyjemności, dochodzi on do przekonania, że człowieczy duch w żadnej z tych dziedzin nie jest w stanie zaspokoić swojego dążenia do wartości ponadczasowych, dlatego wszystko uznaje za hebel ‘marność’. Ponadto nieunikniona śmierć kładzie się cieniem na życiu człowieka. Autor podkreśla jednak, że jej nieuchronność nie zwalnia od obowiązku zabiegania o mądrość i szlachetność. Życie postrzega on jako dar od Boga, dany po to, aby człowiek w trudzie szukał sensu swego istnienia, choć jego znalezienie wydaje się prawie niemożliwe. Autor zauważa więc, że ziemska mądrość, również będąca marnością, musi wznieść się na wyższy, duchowy poziom, i oprzeć na wierze w Stwórcę, który wszystko pięknie uczynił w swoim czasie (Koh 3,10), który ludzi stworzył prawymi i który ostatecznie będzie sądził człowieka za dobro i zło. Stąd najwyższą i prawdziwą mądrością człowieka okazuje się bojaźń Boża i ona też jest kluczem do całego dzieła. W ST człowieka religijnego nie określa się bowiem jako „wierzącego” czy „wyznawcę”, lecz jako „tego, który odczuwa bojaźń wobec Boga”.
Bóg Koheleta jest absolutnie suwerennym władcą kosmosu i człowieka, nikt i nic nie może wpłynąć na Jego postanowienia. Dla człowieka pozostaje On tajemniczy i niezgłębiony, ale jednocześnie daleki i niedostępny, tak że osobowy kontakt z Nim schodzi na dalszy plan. Autor stara się raczej sprowokować czytelnika do wytężonej pracy intelektualnej, do zadania sobie zasadniczych pytań o ludzką egzystencję. Nie można zadowolić się utartymi frazesami, trzeba potraktować życie jako dar ofiarowany nam przez Stwórcę. Słowa Koheleta są rzeczywiście jak ościenie (Koh 12,11) – burzą spokój ducha, mącą samozadowolenie nawet mędrca.
Księga nie jest łatwa w lekturze, jednak życzliwe i cierpliwe towarzyszenie autorowi w jego refleksjach nad najważniejszymi dla człowieka zagadnieniami z pewnością przyniesie trwałą korzyść każdemu czytelnikowi.