31Ach, jestem człowiekiem, co zaznał niedoli pod rózgą Jego gniewu.
2On mnie prowadził, dopuścił, bym kroczył
w ciemnościach, a nie w światłości.
3Każdego dnia
przeciwko mnie się zwracał.
4
Bet
Boleśnie wyniszczył me ciało i skórę,
zmiażdżył moje kości.
5Osaczył mnie i otoczył
goryczą i udręką.
6Pogrążył mnie w mrokach
jak zmarłych od dawna.
7
Gimel
Gdyż murem zagrodził mi wyjście.
Obciążył moje spiżowe kajdany.
8Nawet gdy wołam i krzyczę,
odrzuca moją modlitwę.
9Głazami zagrodził mi drogi,
pokrzyżował me ścieżki.
10
Dalet
Dla mnie stał się jak niedźwiedź na czatach,
jak lew w zasadzce.
11Drogę mi zamknął i mnie rozszarpał,
pozostawił w rozpaczy.
12Łuk swój naciągnął
i strzałę na mnie skierował.
13
He
Hardą strzałą ze swego kołczanu
przebił moje wnętrzności.
14Stałem się pośmiewiskiem dla wszystkich narodów,
przedmiotem ich drwin codziennych.
15Nasycił mnie gorzkimi ziołami,
upoił piołunem.
16
Waw
Wykruszył żwirem me zęby,
pogrążył mnie w popiele.
17Wygnałeś pokój z mej duszy.
Zapomniałem, co znaczy pomyślność.
18Więc rzekłem: Zanikła moja siła
i moja ufność wobec Pana .
Między smutkiem a nadzieją
19
Zajin
Zachowaj w pamięci mą nędzę, tułaczkę,
piołun mój i gorycz!
20Zawsze wspomina to moja dusza
i przygnębiona jest we mnie.
21Zamknę to jednak w swym sercu
i znowu nabiorę otuchy.
22
Chet
Choć bliscy śmierci – z łaski Pana żyjemy,
gdyż nieskończone Jego miłosierdzie
23każdego ranka objawia się na nowo.
Wielka jest Twoja wierność!
24Pan jest moim działem – mówi dusza moja –
dlatego w Nim pokładam nadzieję!
25
Tet
Temu Pan dobro wyświadcza, kto Mu ufa,
i człowiekowi, który szuka Jego woli.
26Dobrze jest oczekiwać w milczeniu,
aż od Pana przyjdzie wybawienie.
27Dobrze, gdy człowiek znosi mężnie
brzemię od swojej młodości.
28
Jod
Jako samotny i milczący niech siedzi,
gdy Pan je wkłada na niego.
29Niech ucałuje proch ziemi –
może jest jeszcze nadzieja?
30Niech nadstawi policzek do bicia
i syci się zniewagą.
31
Kaf
Karci Bóg wprawdzie,
lecz nie odtrąca na wieki.
32Chociaż poniży – znów litość okaże
w ogromie swej łaskawości.
33Bo On nie poniża chętnie
ani nie dręczy ludzi.
34
Lamed
Lecz gdy się depcze
wszystkich ujarzmionych w kraju,
35gdy łamie się ludzkie prawa
wobec Najwyższego,
36gdy krzywdzi się w sądzie –
czyż Pan tego nie widzi?
37
Mem
Może ktoś coś powiedzieć i to się stanie
bez rozkazu Pana?
38Czy nie z wyroku Najwyższego
pochodzi szczęście i nieszczęście?
39Dlaczego więc żali się człowiek żyjący,
mężczyzna obciążony grzechami?
40
Nun
Nad swym postępowaniem się zastanówmy
i powróćmy do Pana!
41Wznieśmy raczej swoje serca niż dłonie
do Boga w niebie!
42Zgrzeszyliśmy zbuntowani,
dlatego nas nie oszczędziłeś.
43
Samech
Spowiłeś się w gniew, ścigałeś nas
i zabijałeś bez litości.
44Spowiłeś się w chmurę,
tak że modlitwa nie dociera do Ciebie.
45Uczyniłeś nas odrażającym śmieciem
między narodami.
46
Pe
Przeciwko nam otworzyli swe usta
wszyscy nasi wrogowie.
47Przypadły nam w udziale przerażenie i pułapka,
spustoszenie i klęska.
48Potoki wody płyną z moich oczu
nad klęską mego ludu.
49
Ajin
A łzy nieustannie zalewają me oczy,
nie zaznają one ukojenia,
50aż Pan z nieba
spojrzy i zobaczy.
51To, co widzę, napełnia bólem mą duszę
z powodu wszystkich córek mego miasta.
52
Cade
Chwytają mnie w sidła jak ptaka,
nienawidzą mnie bez powodu.
53Wrzucili mnie do dołu, by odebrać mi życie
i przywalili mnie kamieniem.
54Wezbrały wody ponad moją głowę,
rzekłem: Jestem zgubiony!
Ponowna prośba o ocalenie
55
Qof
Kiedy wzywałem, Panie , Twojego imienia
z głębokiego dołu,
56usłyszałeś mój głos: „Nie zamykaj Twego ucha
na moje błagalne wzdychanie!”.
57Zbliżyłeś się w dniu mego wołania,
rzekłeś: „Nie bój się niczego!”.
58
Resz
Rozsądziłeś, Panie, sprawę mojej duszy,
ocaliłeś mi życie.
59Widzisz, Panie, moją udrękę,
przyznaj mi słuszność!
60Widzisz całą ich zawziętość
i wszystko, co przeciw mnie knują.
61
Szin
Słyszysz, Panie, ich obelgi
i wszystko, co przeciw mnie knują.
62Zamysły i słowa moich przeciwników
codziennie we mnie godzą.
63Spójrz: śpiewają o mnie pieśni szydercze,
kiedy siedzą i kiedy wstają.
64
Taw
Ty im odpłacisz, Panie,
według tego, co uczynili.
65Dotkniesz ich serca ślepotą.
Twoje przekleństwo na nich zaciąży!
66Ścigaj ich gniewem i wytrać
spod Twego nieba, o Panie!
Alef, Bet, Gimel… – zob. Lm 1,1+.
w ciemnościach… w światłości – nie chodzi o zjawiska przyrodnicze. Ciemność oznacza tu zło i nieszczęście w przeciwieństwie do światła, które symbolizuje dobro i szczęście (np. Iz 5,20).
Osaczył mnie… udręką – być może jest to aluzja do oblężonej Jerozolimy.
dla wszystkich narodów – możliwe inne tłumaczenie: dla całego mojego narodu.
piołun – jest to bylina o bardzo gorzkim smaku. Stosuje się ją jako środek leczniczy, a także jako przyprawę. W Biblii jest m.in. symbolem kary za zło (np. Jr 9,14), a także skutków, które pozostają po grzechu (np. Prz 5,4).
piołun – zob. Lm 3,15+.
Wersety 34-36 dotyczą prawdopodobnie sytuacji ucisku, jakiego doznawali Izraelici pod jarzmem Babilończyków. Bóg dopuścił na Izraelitów słuszną karę, wydając ich w ręce Babilończyków, ale każde ich przestępstwo wobec Izraelitów także zostanie ukarane. Bóg widzi wszystko i jest sprawiedliwy.
Zob. Lm 2,16+.
Widzisz całą ich zawziętość – w tym i następnych wersetach Bóg nie jest już ukazywany jako ten, który sądzi i karze Izraela (Lm 3,1-18+), ale jako obrońca, w którym lud pokłada nadzieję.
GNIEW BOŻY - zwrot wskazujący na to, że Bóg, będąc doskonale sprawiedliwy i święty, odrzuca wszystko, co sprzeciwia się świętości. Autorzy biblijni, opowiadając różne wydarzenia, używają zwrotu gniew Boga, aby uzmysłowić ludziom, jak wielkim złem jest grzech i nieposłuszeństwo wobec Bożego prawa. Zwrot ten ukazuje więc nie tyle dosłowną reakcję Boga na ludzkie działanie, ile ma być bodźcem do opamiętania się człowieka. W tym kontekście gniewu Boga nie można porównywać do ludzkiej reakcji gniewu, w której człowiek pod wpływem doznanego zła lub krzywdy przeżywa wzburzenie, a nawet pojawia się w nim chęć odwetu lub zemsty. Już w ST, w równym stopniu co gniew Boga, podkreślone jest Jego miłosierdzie (np. Ps 103,8nn). Idea ta jest także wyraźnie obecna w NT. Jezus, spotykając się z zatwardziałością ludzi, okazywał wzburzenie i gniew, które miały prowadzić do opamiętania się grzeszników (np. Mk 3,5; J 2,13-17). Istotą misji Jezusa było jednak bezgraniczne miłosierdzie, w którym wyraziła się miłość Boga do całego stworzenia (np. J 3,16; 12,47). Gniew Boży, szczególnie w nauczaniu Pawła Apostoła, odnosi się do końca czasów, kiedy Bóg sprawiedliwie osądzi każdego człowieka. Apostoł przestrzega, że nieposłuszeństwo Bogu ściąga na człowieka Jego gniew (np. Rz 1,18). Nadzieja ludzka polega na tym, że mocniejsza od Bożego gniewu jest Jego miłość, gdyż On sam jest miłością (1J 4,8). Rola Jezusa polega na wzięciu gniewu Bożego na siebie (np. Kol 1,20; 2,14), dlatego obawiać się gniewu Boga mogą jedynie ci, którzy nie chcą uwierzyć w Chrystusa i odrzucają Jego miłość. Zob.
KARA BOŻA.
CIAŁO - termin wieloznaczny; zarówno jęz. hebr., jak i jęz. gr. posiadały dwa terminy na określenie ciała: hebr. sze’er, gr. sarks - dosł. ‘mięso’, ‘cielesność’ i hebr. basar, gr. soma - ‘ciało’. W mentalności semickiej człowiek był jednością, bez podziału na ciało i duszę, stosowanego w świecie greckim. Basar oznacza całego człowieka, ale także odnosi się do ciała zwierząt. Inne znaczenie słowa ciało pojawia się dopiero w NT, gdzie apostoł Paweł używał tego terminu, przeciwstawiając życie według łaski i ducha życiu według ciała, to znaczy opartemu na podążaniu za cielesnymi popędami (np. Rz 8,1nn). Nie oznacza to, że apostoł uważał ciało za złe z natury (np. 1Kor 6,19n). Życie według ciała charakteryzuje się dążeniem do zaspokajania ludzkiej pożądliwości (np. 1J 2,16n). Jest konsekwencją skażenia ludzkiej natury przez grzech ( Rz 5,12), ale dzięki wierze, łasce i pomocy Ducha Świętego, człowiek jest wezwany, aby panować nad własnym ciałem, czyli skłonnościami do ulegania pożądliwości. Życiu według ciała przeciwstawione jest życie duchowe, w którym nie ma miejsca na grzech (np. J 5,14; 8,11; 1J 3,6.9). W Piśmie Świętym ciało jest postrzegane jako godne szacunku, gdyż tylko jako ludzie, czyli istoty posiadające ciało, możemy dostąpić objawienia Boga (np. Ps 40,8nn; Hbr 10,5-10), żyć z Nim w przymierzu tu na ziemi, a po śmierci, w wieczności zjednoczyć się z Nim w pełni, posiadając ciała zmartwychwstałe, przemienione na podobieństwo ciała Jezusa po Jego Zmartwychwstaniu (np. 1Kor 15,51nn).
POKÓJ - tak najczęściej tłumaczone jest hebrajskie słowo szalom, które występuje w Piśmie Świętym ponad 250 razy i ma bardzo szerokie zastosowanie. Najogólniej oznacza ono pełnię, jedność, szczęście, pomyślność, zdrowie, a także spokój, wyciszenie. Pokój w ujęciu biblijnym nie jest pojęciem abstrakcyjnym, ale bardzo konkretnym, obejmującym zarówno świecką, jak i religijną sferę ludzkiego życia. Do dziś słowo szalom przetrwało w kulturze żydowskiej jako pozdrowienie używane zarówno przy powitaniu, jak i pożegnaniu. Za świeckim użyciem słowa szalom stoją jednak głębokie racje teologiczne. W Piśmie Świętym pokojem nazywany jest Bóg (Sdz 6,24) i uważa się Go za twórcę i Źródło pokoju, którego hojnie udziela ludziom (np. Kpł 26,6; Lb 6,26; 1Krn 22,9; Iz 26,12). Według autorów ksiąg ST pokój w relacjach międzyludzkich nie może istnieć bez Boga, ponieważ jest Jego darem (np. Kpł 26,6; Ps 29,11; Iz 26,12; 54,10; Ez 37,26; Za 8,10-12). Nie ograniczają oni tej rzeczywistości tylko do pojedynczych ludzi, ale mówią o pokoju między większymi społecznościami i całymi narodami (np. Sdz 4,17; 1Krl 5,26). W NT greckim odpowiednikiem hebr. szalom jest rzeczownik eirene, który zawiera ponadto pewne odcienie znaczeniowe obecne w literaturze greckiej. W kulturze hellenistycznej pokój oznacza nie tylko przeciwieństwo wojny i niezgody, lecz także niewzruszony wewnętrzny spokój, wynikający z harmonii umysłu. Według autorów NT Chrystus jest pokojem i Źródłem pokoju dla wierzących, ponieważ przez swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie wszystkich pojednał w swoim ciele z Bogiem (Ef 2,14-17). W tym ujęciu pokój dotyczy nie tylko relacji międzyludzkich, lecz przede wszystkim odnosi się do relacji człowieka z Bogiem i jest owocem zbawienia dokonanego w Chrystusie oraz Jego darem dla uczniów (J 14,27). Autorzy NT, mówiąc o pokoju, widzą w nim owoc działania w wierzących Ducha σwiętego (Rz 8,6) oraz znamię obecności na ziemi królestwa Bożego (Rz 14,17) i jego realizacji w Kościele (Dz 9,31).
DUSZA - hebr. termin nefesz może być tłumaczony na różne sposoby. W ST oznaczał pierwotnie ‘gardło’, ‘oddech’, w konsekwencji więc ‘życie’ i ‘osobę’. Termin dusza odnosił się także do tego, co duchowe w człowieku (do myśli, pragnień, uczuć), ale nie był rozumiany jako przeciwieństwo ciała. Dla autorów biblijnych dusza jest tym, co odróżnia człowieka żyjącego od umarłego. Nigdy nie oddzielali oni duszy od ciała. Mówiąc o duszy, mogli mieć na myśli życie (Joz 9,24), całego człowieka (Rdz 2,7), a także tożsamość konkretnego człowieka (Ps 103,1). Człowiek stał się istotą (duszą) żyjącą (1Kor 15,45), ponieważ Bóg, Pan życia, tchnął w jego nozdrza tchnienie życia (Rdz 2,7). W NT zasadniczo zostało zachowane starotestamentowe rozumienie duszy. Oznacza ona życie (Mt 2,20) lub odnosi się do całej osoby ( Dz 2,41). Choć w NT brakuje rozróżnienia między śmiertelnym ciałem i nieśmiertelną duszą, obecnego w filozofii greckiej, to dusza oznacza także istnienie osoby po śmierci. Zob.
KREW.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
DUSZA - hebr. termin nefesz może być tłumaczony na różne sposoby. W ST oznaczał pierwotnie ‘gardło’, ‘oddech’, w konsekwencji więc ‘życie’ i ‘osobę’. Termin dusza odnosił się także do tego, co duchowe w człowieku (do myśli, pragnień, uczuć), ale nie był rozumiany jako przeciwieństwo ciała. Dla autorów biblijnych dusza jest tym, co odróżnia człowieka żyjącego od umarłego. Nigdy nie oddzielali oni duszy od ciała. Mówiąc o duszy, mogli mieć na myśli życie (Joz 9,24), całego człowieka (Rdz 2,7), a także tożsamość konkretnego człowieka (Ps 103,1). Człowiek stał się istotą (duszą) żyjącą (1Kor 15,45), ponieważ Bóg, Pan życia, tchnął w jego nozdrza tchnienie życia (Rdz 2,7). W NT zasadniczo zostało zachowane starotestamentowe rozumienie duszy. Oznacza ona życie (Mt 2,20) lub odnosi się do całej osoby ( Dz 2,41). Choć w NT brakuje rozróżnienia między śmiertelnym ciałem i nieśmiertelną duszą, obecnego w filozofii greckiej, to dusza oznacza także istnienie osoby po śmierci. Zob.
KREW.
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
MIŁOSIERDZIE BOŻE - przymiot Boga wyrażający się w Jego pełnej miłości postawie wobec człowieka, bez względu na jego zasługi. ST nie wypracował jednego pojęcia na określenie Bożego miłosierdzia, lecz używa kilku uzupełniających się terminów. W jęz. hebr. miłosierdzie Boże określane jest jako rachamim, które pochodzi od wyrazu oznaczającego ‘macicę’, ‘łono’. Bóg przyjmuje więc wobec człowieka postawę macierzyńską, jest kochającym rodzicem (np. Iz 49,14n). Ponadto używa się rzeczownika chesed, który wskazuje na takie cechy Boga, jak ‘życzliwość’, ‘miłość’, ‘lojalność’, ‘wierność’. Innym określeniem jest channun - ‘łagodność’, ‘litość’, ‘przebaczenie’. Według autorów NT najpełniejszym wyrazem miłosierdzia Bożego było Wcielenie Jezusa, który przyszedł na ziemię, aby zbawić wszystkich ludzi (np. J 12,47; Rz 11,30-32; Ef 2,4nn; 1Tm 1,15). Miłosierna miłość Chrystusa do ludzi cechowała całą Jego publiczną działalność i wyrażała się w niezliczonych gestach pomocy okazywanej ludziom (np. głoszenie Dobrej Nowiny o zbawieniu, przebaczanie grzechów, uzdrawianie z chorób, uwalnianie od złych duchów, wskrzeszanie z martwych). Przekazane przez Jezusa świadectwo o Bożym miłosierdziu pozwala ludziom wierzyć i mieć nadzieję, że na Sądzie Ostatecznym każdy człowiek doświadczy go od Boga w sposób pełny. Wszyscy ludzie powinni w całym swoim życiu naśladować ten przymiot Boga (np. Jk 2,13).
GRZECH - postawa człowieka przeciwna woli, jaką Bóg ma wobec swojego stworzenia, którą przekazał człowiekowi w prawie naturalnym i objawił w ustanowionych przez siebie przykazaniach. Autorzy ksiąg biblijnych stosują wiele pojęć, za pomocą których opisują rzeczywistość grzechu. Grzech jest rozumiany przede wszystkim jako akt buntu przeciwko Bogu, wyrażający się w świadomym i dobrowolnym zanegowaniu Jego panowania (Rdz 3,1-7). Zawsze towarzyszy mu próba postawienia kogoś lub czegoś na miejscu Boga. Dlatego każdy przejaw grzechu w swojej istocie jest aktem bałwochwalstwa (Rz 1,18 - 3,20). Konsekwencją buntu przeciwko Bogu jest pogwałcenie Jego praw, co księgi Pisma Świętego oddają obrazowym wyrażeniem: chybienie celu. Inny sposób opisywania rzeczywistości grzechu w Piśmie Świętym polega na przedstawianiu go w kategoriach obrazy Boga, przestępstwa, które pociąga za sobą winę i karę. Autorzy NT rozumieją grzech również jako dług, który człowiek zaciąga względem Boga (np. Mt 6,12-15; Łk 7,40-43; Kol 2,14). Apostoł Paweł, omawiając w Liście do Rzymian (Rz 5 - 7) genezę grzechu i śmierci, odwołuje się do obrazów zawartych w Księdze Rodzaju (Rdz 3,1nn). Powszechne nieposłuszeństwo ludzi, ukazane w grzechu Adama, zostało odkupione Męką i Śmiercią Jezusa. Tryumf Chrystusa nad grzechem i śmiercią otworzył ludziom drogę do Boga i życia wiecznego. Zob.
ADAM.
GNIEW BOŻY - zwrot wskazujący na to, że Bóg, będąc doskonale sprawiedliwy i święty, odrzuca wszystko, co sprzeciwia się świętości. Autorzy biblijni, opowiadając różne wydarzenia, używają zwrotu gniew Boga, aby uzmysłowić ludziom, jak wielkim złem jest grzech i nieposłuszeństwo wobec Bożego prawa. Zwrot ten ukazuje więc nie tyle dosłowną reakcję Boga na ludzkie działanie, ile ma być bodźcem do opamiętania się człowieka. W tym kontekście gniewu Boga nie można porównywać do ludzkiej reakcji gniewu, w której człowiek pod wpływem doznanego zła lub krzywdy przeżywa wzburzenie, a nawet pojawia się w nim chęć odwetu lub zemsty. Już w ST, w równym stopniu co gniew Boga, podkreślone jest Jego miłosierdzie (np. Ps 103,8nn). Idea ta jest także wyraźnie obecna w NT. Jezus, spotykając się z zatwardziałością ludzi, okazywał wzburzenie i gniew, które miały prowadzić do opamiętania się grzeszników (np. Mk 3,5; J 2,13-17). Istotą misji Jezusa było jednak bezgraniczne miłosierdzie, w którym wyraziła się miłość Boga do całego stworzenia (np. J 3,16; 12,47). Gniew Boży, szczególnie w nauczaniu Pawła Apostoła, odnosi się do końca czasów, kiedy Bóg sprawiedliwie osądzi każdego człowieka. Apostoł przestrzega, że nieposłuszeństwo Bogu ściąga na człowieka Jego gniew (np. Rz 1,18). Nadzieja ludzka polega na tym, że mocniejsza od Bożego gniewu jest Jego miłość, gdyż On sam jest miłością (1J 4,8). Rola Jezusa polega na wzięciu gniewu Bożego na siebie (np. Kol 1,20; 2,14), dlatego obawiać się gniewu Boga mogą jedynie ci, którzy nie chcą uwierzyć w Chrystusa i odrzucają Jego miłość. Zob.
KARA BOŻA.
LUD BOŻY - w ST wyrażenie to odnosi się do ludu Izraela, który Bóg wybrał sobie na własność (np. Wj 19,5n) i z którym zawarł przymierze. Przynależność do Boga miała być Źródłem świętości ludu i podstawą do świadczenia przez członków ludu o Jego dobroci i miłości. Pismo σwięte ukazuje historię realizacji powołania do świętości przez naród wybrany. Była ona naznaczona ciągłym łamaniem przez lud przymierza z Bogiem, bałwochwalstwem i grzechami, które Go obrażały. Mimo to Bóg nigdy nie odrzucił swojego ludu, ale darzył go przebaczającą miłością, porównywaną do miłości ojca do syna (np. Wj 4,22n; Pwt 32,6) lub małżonka do niewiernej żony (Jr 3,6nn; Oz 1 - 3). Prorocy ST zapowiadali nowe przymierze, na podstawie którego Bóg ustanowi nowy lud Boży spośród tych, którzy są Mu wierni. Miało się to łączyć z przyjściem na świat Mesjasza i zapoczątkowaniem na ziemi królestwa Bożego. Chrześcijanie wierzą, że nastąpiło to w chwili Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, przez które Bóg ustanowił Nowe Przymierze (np. Łk 22,20), otwarte dla wszystkich, którzy uwierzą (np. Mk 16,16). W ten sposób podstawą ludu Bożego nie jest przynależność etniczna, lecz wiara w Jezusa Chrystusa. Wspólnoty chrześcijańskie od początku postrzegały siebie jako nowy lud Boży (np. Ga 6,16), otwarty na wszystkich, którzy przyjmą wiarę w Jezusa Chrystusa (Ef 2,11-22). Zob. KRÓLESTWO BOŻE.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
IMIĘ - oznaczało istotę, tożsamość i tajemnicę osoby, do której się odnosiło. Nadanie dziecku konkretnego imienia wyrażało oczekiwania rodziców, jakie z nim wiązali, jak również zadania, jakie dana osoba ma do spełnienia w życiu (Mt 16,18). Dlatego w kulturze semickiej imię zawsze wyrażało możliwości społeczne człowieka (Lb 16,2). Izraelici przywiązywali wielką wagę do nadawania imion. Zmienić komuś imię oznaczało obdarzyć go nową osobowością (Rdz 17,5; 17,15). Bóg, objawiając swoje imię człowiekowi ( Wj 3,14), pozwolił mu zbliżyć się do swojej tajemnicy, dopuścił go do głębokiej zażyłości ze sobą (J 17,6.26). Jego imię jest uświęcane (Iz 29,23), uwielbiane (Ps 7,18), kochane (Ps 5,12), wieczne (Ps 135,13) i groźne (Pwt 28,58). Świątynia była miejscem, w którym z woli Boga przebywało Jego imię (Pwt 12,5), czyli stale była napełniona Jego obecnością. Żydzi z szacunku dla Boga nigdy nie wypowiadali Jego imienia, zastępując je pomocniczymi określeniami typu: mój Pan, Bóg, Ten, co przebywa w górach. Bóg wybrał również imię dla swojego Syna. Imię Jezus jest święte i tożsame z imieniem Bożym (Ap 14,1). Apostołowie w imię Jezusa uzdrawiali chorych (Dz 3,6), wyrzucali demony (Mk 9,38), czynili cuda (Mt 7,22). Ich działania były w istocie działaniami samego Jezusa, który przekazując uczniom władzę i moc, uczynił ich kontynuatorami swojej misji. Zob.
JEZUS.
DUSZA - hebr. termin nefesz może być tłumaczony na różne sposoby. W ST oznaczał pierwotnie ‘gardło’, ‘oddech’, w konsekwencji więc ‘życie’ i ‘osobę’. Termin dusza odnosił się także do tego, co duchowe w człowieku (do myśli, pragnień, uczuć), ale nie był rozumiany jako przeciwieństwo ciała. Dla autorów biblijnych dusza jest tym, co odróżnia człowieka żyjącego od umarłego. Nigdy nie oddzielali oni duszy od ciała. Mówiąc o duszy, mogli mieć na myśli życie (Joz 9,24), całego człowieka (Rdz 2,7), a także tożsamość konkretnego człowieka (Ps 103,1). Człowiek stał się istotą (duszą) żyjącą (1Kor 15,45), ponieważ Bóg, Pan życia, tchnął w jego nozdrza tchnienie życia (Rdz 2,7). W NT zasadniczo zostało zachowane starotestamentowe rozumienie duszy. Oznacza ona życie (Mt 2,20) lub odnosi się do całej osoby ( Dz 2,41). Choć w NT brakuje rozróżnienia między śmiertelnym ciałem i nieśmiertelną duszą, obecnego w filozofii greckiej, to dusza oznacza także istnienie osoby po śmierci. Zob.
KREW.
SERCE - w Piśmie σwiętym oznacza najczęściej siedlisko myśli (Iz 6,10; Mk 7,21-23). Uważano je również za ośrodek uczuć, namiętności, nastrojów, emocji. Z nim wiązano różne stany psychiczne człowieka, np. radość (Pwt 28,47), smutek (Ps 13,3), miłość (Flp 1,7). Serce wypełnione pychą prowadzi do przyjmowania postaw sprzeciwiających się Bogu (Iz 6,10) i stoi w opozycji do serca Jezusa, które charakteryzuje się pokorą i łagodnością (Mt 11,29). Dzięki mądremu sercu można odróżniać dobro od zła oraz roztropnie i sprawiedliwie rządzić (1Krl 3,12). Serce utożsamiane jest również z podstawowymi władzami człowieka: wolą i sumieniem (2Sm 24,10). To ono podejmuje decyzje (2Sm 7,21), stanowi centrum posłuszeństwa, świadomego działania i jako takie reprezentuje całą osobę. Jest miejscem spotkania człowieka ze słowem Bożym i dlatego w nim musi dokonać się nawrócenie (Ps 51,12). Zob.
NERKI.
PRZEKLEŃTWO - przeciwieństwo błogosławieństwa. Polegało ono na przepowiadaniu lub życzeniu złego losu komuś albo czemuś. Biblijny jęz. hebr. na określenie rzeczywistości przekleństwa posługuje się wieloma słowami (błogosławieństwo określane jest przy pomocy jednego tylko rdzenia hebr. - barach). Hebr. rdzeń kalal oznacza znieważanie kogoś i dotyczy nie tylko obrazy słownej, wyrażającej się brakiem szacunku lub poniżaniem kogoś, lecz także wszelkiego rodzaju szkód materialnych. Adresatem takiego przekleństwa może być również Bóg (np. Kpł 24,15; 1Sm 3,13), którego na swój sposób przeklina się, nie respektując ustanowionych przez Niego zasad etycznych. Kolejny hebr. rdzeń - arar najczęściej występuje w formułach przekleństw wypowiadanych przez osobę stojącą wyżej w hierarchii religijnej i społecznej niż osoba przeklinana. Formuły takie zaczynają się najczęściej od słów: Przeklęty kto... (np. Pwt 27,15-25; 28,16-19). Tego rodzaju przekleństwo było środkiem pedagogicznym służącym utrzymaniu określonych przez władzę norm życia społecznego. Wypowiedzenie nad kimś takiego przekleństwa było reakcją na jawne pogwałcenie przez niego obowiązujących norm i wiązało się z wykluczeniem go ze społeczności przez nałożenie na niego oficjalnej klątwy. Kolejny rdzeń hebr. ala stosowano w przekleństwach i złorzeczeniach zapowiadających nieszczęście dla tego, kto pogwałci słuszne prawo innych do posiadania jakichś rzeczy. Przekle ństwo można było wypowiedzieć nad potencjalnym złodziejem (np. Sdz 17,2; Prz 29,24), którego ma spotkać nieszczęście, jeśli dopuści się kradzieży przedmiotu obłożonego klątwą. Wypełnienie się przekleństwa wypowiadanego nad osobą już wcześniej o coś oskarżoną było potwierdzeniem jej winy (np. Lb 5,21-28; 1Krl 8,31). Przekleństwami obwarow ane były umowy zawierane przez ludzi, w których przewidywano warunkowe sankcje za niedochowanie złożonych obietnic. Również w ramach przymierza między Bogiem a Izraelem przewidziana była cała lista nieszczęść i gróźb, które miały spotkać Izraelitów w przypadku sprzeniewierzenia się przez nich zobowiązaniom wynikającym z przymierza (Kpł 26,14nn; Pwt 28,15nn). Zob.
BŁOGOSŁAWIEŃSTWO.
GNIEW BOŻY - zwrot wskazujący na to, że Bóg, będąc doskonale sprawiedliwy i święty, odrzuca wszystko, co sprzeciwia się świętości. Autorzy biblijni, opowiadając różne wydarzenia, używają zwrotu gniew Boga, aby uzmysłowić ludziom, jak wielkim złem jest grzech i nieposłuszeństwo wobec Bożego prawa. Zwrot ten ukazuje więc nie tyle dosłowną reakcję Boga na ludzkie działanie, ile ma być bodźcem do opamiętania się człowieka. W tym kontekście gniewu Boga nie można porównywać do ludzkiej reakcji gniewu, w której człowiek pod wpływem doznanego zła lub krzywdy przeżywa wzburzenie, a nawet pojawia się w nim chęć odwetu lub zemsty. Już w ST, w równym stopniu co gniew Boga, podkreślone jest Jego miłosierdzie (np. Ps 103,8nn). Idea ta jest także wyraźnie obecna w NT. Jezus, spotykając się z zatwardziałością ludzi, okazywał wzburzenie i gniew, które miały prowadzić do opamiętania się grzeszników (np. Mk 3,5; J 2,13-17). Istotą misji Jezusa było jednak bezgraniczne miłosierdzie, w którym wyraziła się miłość Boga do całego stworzenia (np. J 3,16; 12,47). Gniew Boży, szczególnie w nauczaniu Pawła Apostoła, odnosi się do końca czasów, kiedy Bóg sprawiedliwie osądzi każdego człowieka. Apostoł przestrzega, że nieposłuszeństwo Bogu ściąga na człowieka Jego gniew (np. Rz 1,18). Nadzieja ludzka polega na tym, że mocniejsza od Bożego gniewu jest Jego miłość, gdyż On sam jest miłością (1J 4,8). Rola Jezusa polega na wzięciu gniewu Bożego na siebie (np. Kol 1,20; 2,14), dlatego obawiać się gniewu Boga mogą jedynie ci, którzy nie chcą uwierzyć w Chrystusa i odrzucają Jego miłość. Zob.
KARA BOŻA.
Skarga cierpiącego proroka
Cała pieśń (ww. 1-66) stanowi swoiste centrum księgi i nawiązuje do dwóch poprzednich poematów (Lm 1,1 – 2,22). Lament i modlitwa jednostki przeplatają się w niej z lamentem zbiorowości – narodu (ww. 40-47). Autor skarży się na wroga, który go niszczy, i porównuje go do prześladowcy, kata, drapieżnika i rozbójnika. Okazuje się jednak, że negatywne działanie pochodzi od samego Boga (Lm 2,4n). Fakt ten staje się źródłem rozpaczy proroka, bo jeśli dotychczasowy obrońca zwrócił się przeciwko Izraelowi, to znikąd nie ma już dla niego ratunku (w. 18).
Między smutkiem a nadzieją
Mimo bólu, cierpienia i bezsilności autor doświadcza w sobie nadziei, która przeradza się w ufność wobec Boga i prośbę o wybawienie. Jest coraz bardziej pewny, że choć wszystko legło w gruzach, nieprzyjaciel się panoszy i znikąd nie ma ratunku, Bóg w swojej dobroci i miłosierdziu zawieść nie może. Autor zdaje sobie sprawę, że przyczyną nieszczęść, które spadły na naród, są konkretne grzechy (w. 39). Były nimi szczególnie nieliczenie się z Bożymi przykazaniami, niesprawiedliwość i ucisk wobec najsłabszych. Autor wierzy, że uznanie przez ludzi swoich win i pokorna prośba do Boga o ich przebaczenie sprawi, że On okaże swoją łaskę i miłosierdzie. Kara Boża, za jaką uznali Izraelici najazd Babilończyków, nie jest zemstą, ale służy temu, aby nawrócili się i przestali czynić zło. Dla autora jest oczywiste, że nic nie dzieje się bez wiedzy i woli Boga. Trzeba więc przyjąć to, co Bóg daje (także klęskę) i wierzyć, że Boże wyroki i działania służą zbawieniu człowieka.
Ponowna prośba o ocalenie
Wersety 55-66 zawierają modlitwę skargi uciskanego proroka. W tym fragmencie pojawia się motyw niezasłużonego cierpienia. Nieszczęście nie musi być jedynie karą za grzechy. Zawsze pozostaje ono swoistą tajemnicą. Bóg może dopuścić cierpienie również w życiu człowieka sprawiedliwego. Autor nie poszukuje jednak teoretycznego rozwiązania tego problemu (tak jak np. autor Księgi Hioba), ale w swojej udręce zwraca się o pomoc do Boga, szukając u Niego opieki i sprawiedliwej odpłaty gnębicielom.
Księga Lamentacji
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Po upadku państwa neoasyryjskiego (Niniwa została zburzona w 612 r. przed Chr.) kontrolę nad Bliskim Wschodem przejęła Babilonia, rządzona od 605 r. przed Chr. przez Nabuchodonozora. Król babiloński systematycznie rozszerzał swoje panowanie na Zachodzie, podbijając kolejne narody. Nierozważna polityka królów judzkich doprowadziła do ekspedycji Babilończyków (w 597 r. i w 587 r. przed Chr.), którzy pozbawili państwo judzkie resztek samodzielności. Latem 586 r. przed Chr., po zdobyciu Jerozolimy – stolicy Judy, Nabuchodonozor kazał ją zburzyć, a króla, jego rodzinę i większość znamienitych mieszkańców stolicy i Judy przesiedlić na tereny dorzecza Eufratu i Tygrysu. Deportacje nastąpiły w dwóch zasadniczych etapach: w 597 r. i w 586 r. przed Chr. Przebieg wydarzeń związanych z upadkiem państwa judzkiego poznajemy z Ksiąg Królewskich (2Krl 24,10-17; 25,8-21) i Księgi Jeremiasza (Jr 52). Wydarzenia te, a szczególnie zburzenie Jerozolimy, stały się głównym powodem powstania Księgi Lamentacji.
Choć starożytna tradycja, zarówno żydowska, jak i chrześcijańska, wiązały Lamentacje z prorokiem Jeremiaszem (2Krn 35,25), to dziś raczej nie ma wątpliwości, że księga jest anonimowym dziełem. Nie rozstrzygnięto, czy w całości wyszła spod jednego pióra, czy jest to zbiór niezależnych utworów. Często wskazuje się, że najstarsze części księgi zawarte są w rozdziałach 2 i 4 i pochodzą od bezpośredniego świadka opisywanych wydarzeń, natomiast rozdziały 1, 3 i 5 powstały niezależnie i o wiele później. Przyjmuje się jednak, że wszystkie lamentacje były napisane w VI w. przed Chr.
Treść i teologia
Księga Lamentacji nie jest jednolitym poematem, zbudowanym według wyraźnego schematu. Nie jest także antologią całkowicie niezależnych utworów. Mimo ciągle zmieniającego się podmiotu lirycznego oraz perspektywy, z której „ogląda się” poszczególne obrazy, można w Lamentacjach dopatrzyć się wewnętrznego porządku. Pierwszy z utworów (Lm 1) jest opisem cierpień Syjonu. Stanowi on jakby uwerturę do księgi. Tutaj pojawiają się główni bohaterowie, tutaj po raz pierwszy zadane jest podstawowe pytanie: Jak to możliwe, żeby Bóg odwrócił się od własnego ludu i wzgardził własną świątynią? Jest to równocześnie zaproszenie do refleksji nad doświadczeniem cierpienia i jego przyczynami. Te myśli rozwinięto w drugiej lamentacji (Lm 2). Autor dochodzi do smutnej konkluzji: to nikt inny, ale sam Bóg poniżył i doświadczył Izraela. Opisy spustoszeń i nieszczęść przeplatane są dramatycznymi pytaniami, nawoływaniem do żałoby, modlitwy i pokuty. Trzecia lamentacja (Lm 3) jest modlitwą cierpiącego proroka. Rozpoczyna się ona od ukazania grozy sytuacji, aby za chwilę przerodzić się w modlitwę ufności, a nawet w swoisty hymn na cześć sprawiedliwości i łaskawości Boga. W tej części pada też odpowiedź na postawione na początku księgi pytanie: wszystkie cierpienia, których doświadcza Izrael, są karą za jego wiarołomność i niegodziwości. Czwarta lamentacja (Lm 4), podobnie jak druga, koncentruje się na opisie tragedii, która dotknęła naród Izraela, oraz wskazuje na kolejne jej przyczyny – ze szczególnym uwzględnieniem grzechów książąt, kapłanów i proroków. Ostatnia z pieśni (Lm 5) jest liturgicznym zakończeniem całości (por. Ps 44; 60; 74; 79; 80; 83; 89). W Księdze Lamentacji możemy się więc dopatrzyć struktury koncentrycznej. Oznaczałoby to, że punktem kulminacyjnym jest rozdział 3, a pozostałe rozdziały ułożone naprzeciwlegle (1-5, 2-4) odpowiadają sobie pod względem treści i kompozycji. Niewykluczone, że taką strukturę nadał księdze dopiero jej ostateczny redaktor.
Księgę Lamentacji łączy wspólny gatunek literacki. Każda z lamentacji jest tzw. akrostychem, tzn. poszczególne wersety rozpoczynają się od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego: Alef, Bet, Gimel itd. Także piąta elegia nawiązuje do akrostychu przez to, że ma 22 stychy, czyli tyle, ile jest liter w hebrajskim alfabecie. Być może był to szkic, który autor zamierzał ostatecznie przetworzyć w akrostych. Układ alfabetyczny był jednym z wysoko cenionych środków stylistycznych poezji hebrajskiej (Ps 9 – 10; 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145; Prz 31,10-31). Podkreślał on kompletność wypowiedzi, jej doskonałość i pełnię. Akrostychiczna budowa poematu była także znaczną pomocą mnemotechniczną dla recytatorów. W niniejszym przekładzie podjęto próbę oddania tego środka stylistycznego przez dostosowanie początku każdej strofy do kolejności liter w alfabecie hebrajskim. Księga Lamentacji zawiera wszystkie cenione w hebrajskiej poezji elementy: bogactwo różnorodnych paralelizmów, charakterystyczne metrum oraz ujmujący i obrazowy język.
Pod względem gatunku literackiego Lamentacje nawiązują do hebrajskich pieśni żałobnych, które prorocy śpiewali nad narodem izraelskim (np. Am 5,1n). Lamentacje mają również dużo wspólnego z tzw. psalmami lamentacyjnymi. Istnieją także analogie między Księgą Lamentacji a sumeryjskimi lamentacjami nad zburzeniem jakiegoś miasta lub świątyni.
Pod względem teologicznym Księga Lamentacji jest bardzo oryginalna i niepowtarzalna. Wypełniają ją refleksje i komentarze do tragicznych wydarzeń z historii ludu Bożego, boleśnie doświadczonego sądem Bożym. Autor Lamentacji zauważa, że w tych wydarzeniach objawiła się sprawiedliwość Boga, który zesłał karę za grzechy narodu i jego przywódców. Autor zwraca się także ku przeszłości i uwypukla wspaniałość tego, co było dawniej i co naród utracił. W ten sposób wzmaga poczucie klęski i nieszczęścia obecnej sytuacji. Następnie uświadamia czytelnikom powody tego doświadczenia. Poprzez ogrom niewierności i nieprawości Judejczycy doprowadzili do sytuacji, w której cierpią teraz niedolę. Wreszcie wskazana zostaje droga wyjścia, polegająca na szczerym nawróceniu oraz pokornej modlitwie o wybaczenie i ratunek. Jeśli Izraelici wyznają swoją winę i powrócą do jedynego Boga, On z pewnością nie będzie zwlekał, ale znów ujmie się za swoim ludem. Autor nie wątpi w miłosierdzie Boże i wzywa naród do nawrócenia. Tylko osobiste nawrócenie, a więc odejście od grzesznego sposobu życia i powrót do wiernej służby Bogu, gwarantuje zbawienie, które autor rozumie jako przywrócenie dawnej świetności.
Nie można wykluczyć, że Lamentacje skomponowano na potrzeby liturgii. Możliwe, że używano ich podczas nabożeństw odprawianych na zgliszczach spalonej świątyni. Obecnie Żydzi czytają Lamentacje w dzień postu w rocznicę zburzenia świątyni. Kościół katolicki za pomocą Lamentacji rozpamiętuje Mękę i Śmierć Zbawiciela oraz wzywa wiernych do opłakiwania swoich grzechów i do nawrócenia.
Cała pieśń (ww. 1-66) stanowi swoiste centrum księgi i nawiązuje do dwóch poprzednich poematów (Lm 1,1 – 2,22). Lament i modlitwa jednostki przeplatają się w niej z lamentem zbiorowości – narodu (ww. 40-47). Autor skarży się na wroga, który go niszczy, i porównuje go do prześladowcy, kata, drapieżnika i rozbójnika. Okazuje się jednak, że negatywne działanie pochodzi od samego Boga (Lm 2,4n). Fakt ten staje się źródłem rozpaczy proroka, bo jeśli dotychczasowy obrońca zwrócił się przeciwko Izraelowi, to znikąd nie ma już dla niego ratunku (w. 18).