Ach, jakże ściemniało złoto, odmienił się kruszec szlachetny!
Porozrzucane święte kamienie
po rogach wszystkich ulic!
2
Bet
Bardzo szlachetni synowie Syjonu,
cenni jak złoto najczystsze,
oto uznani za naczynia gliniane,
dzieło rąk garncarza.
3
Gimel
Gdy nawet szakale podsuwają sutki
i karmią swe młode,
to mój lud stał się okrutny,
jak struś na pustyni.
4
Dalet
Do podniebienia przyschły
spragnione języki niemowląt.
Dzieci o chleb błagały,
lecz nikt im go nie łamał.
5
He
Haniebnie na ulicach ginęli
ci, co jadali wykwintne potrawy.
Ci, którzy przywykli do purpury,
tarzali się w śmieciach.
6
Waw
Większa była nieprawość mojego ludu
od grzechu Sodomy,
zniszczonej niemal w jednej chwili,
choć nie dotknęły jej ręce.
7
Zajin
Zaiste, jaśniejsi od śniegu byli jej książęta,
bielsi niż mleko.
Ich ciała rumieńsze były niż korale,
ich postać – jak szafir.
8
Chet
Ciemniejsza od mroku stała się ich postać,
nie sposób rozpoznać ich na ulicach.
Do kości przylgnęła im skóra,
stała się sucha jak drewno.
9
Tet
Trafieni mieczem – szczęśliwsi
niż ci, co z głodu ginęli,
umierali wycieńczeni
z braku plonów na polach.
10
Jod
Jako strawę – czułe kobiety
własnymi rękami gotowały dzieci,
by były dla nich pokarmem
w czas klęski mego ludu.
11
Kaf
Kielich swej zapalczywości Pan wyczerpał,
wylał swój gniew straszliwy.
Wzniecił ogień na Syjonie,
który strawił jego fundamenty.
12
Lamed
Ledwo uwierzyć mogli królowie tej ziemi
i wszyscy mieszkańcy świata,
że nieprzyjaciele wtargnęli
w bramy Jerozolimy.
Wina i kara przywódców narodu
13
Mem
Musiało się tak stać za grzechy jej proroków
i za występki kapłanów,
którzy przelewali w jej obrębie
krew sprawiedliwych.
14
Nun
Niby niewidomi błąkali się po ulicach,
tak krwią splamieni,
że nawet ich szat
nie można było dotykać.
15
Samech
„Schodźcie z drogi! Nieczysty!” – wołano przed nimi.
„Omijajcie, odstąpcie! Nie dotykajcie!”.
Choć uszli klęski, tułają się wśród pogan,
którzy mówią: „Nie mogą tu dłużej przebywać”.
16
Pe
Pan sam ich rozproszy,
już na nich nie spojrzy.
Nie ma szacunku dla kapłanów
ani litości dla starszych.
17
Ajin
Aż do tej chwili wytężaliśmy wzrok,
daremnie czekając na pomoc.
Na basztach wypatrywaliśmy obcego narodu,
lecz on nas nie zdołał ocalić.
18
Cade
Chodzą ciągle za nami,
nie dając nam wyjść na ulice.
Nasz kres się przybliżył i dni dopełniły.
Tak nadszedł nasz koniec.
19
Qof
Krzywdziciele nasi jak orły w przestworzach
byli od nas szybsi.
Ścigali nas po górach,
czaili się na pustyni.
20
Resz
Również nasze Tchnienie, Pomazaniec Pana ,
Ten, o którym mówiliśmy:
„Będziemy żyć bezpiecznie wśród narodów,
bo on nas obroni” –
schwytany został w ich zasadzkach.
Promień nadziei
21
Szin
Syćcie się radością i weselcie, mieszkańcy Edomu,
mieszkańcy krainy Us!
Wam też kielich przypadnie,
upijecie się i obnażycie.
22
Taw
To kres twojej winy, Syjonie!
Pan nie przedłuży twojego wygnania.
A tobie, Edomie, wymierzy karę za twe winy,
ujawni twoje grzechy!
Alef, Bet, Gimel… – zob. Lm 1,1+.
święte kamienie – być może chodzi o kamienie, z których zbudowana była świątynia w Jerozolimie. Babilończycy zburzyli świątynię po zdobyciu miasta w 586 r. przed Chr.
okrutny, jak struś – według starożytnych struś był ptakiem, który nie troszczy się o swoje potomstwo (Hi 39,16). Pogląd taki mógł być wynikiem obserwacji zachowania młodych, które jako tzw. zagniazdowniki wykluwają się bardzo zaawansowane w rozwoju, dobrze się poruszają i są w stanie same zdobywać pokarm.
purpura – rodzaj materiału lub ubioru z niego wykonanego. Nazwa pochodzi od purpury, czyli czerwonego lub czarnego barwnika, pozyskiwanego z pewnego gatunku ślimaków morskich. Noszenie ubiorów z purpury było oznaką bogactwa lub piastowanej godności (np. 1Mch 11,58; Dn 5,29; J 19,2+). Tkaniny tej używano również w kulcie (np. Wj 26,1-4.31.36; Lb 4,6nn; Jr 10,9).
grzech Sodomy – był to podwójny grzech: naruszenie zasad gościnności i czyny homoseksualne (Rdz 19,1nn; zob. Kpł 18,22).
W czasie oblężenia dochodziło do przypadków kanibalizmu (Lm 2,20).
Wzniecił ogień na Syjonie – może to być aluzja do rzeczywistych wydarzeń (2Krn 36,19), ale także metafora gniewu Boga (Jr 7,20; por. Pwt 32,22).
Przeciwko zuchwałej wierze w niemożność zdobycia Jerozolimy protestował prorok Jeremiasz (np. Jr 27,14).
grzechy jej proroków – zob. Lm 2,14.
przelewali… krew sprawiedliwych – prześladowany był m.in. prorok Jeremiasz (Jr 26,7-16).
Może tu być mowa o kapłanach, prorokach lub w ogóle o mieszkańcach Jerozolimy.
Do takiego zawołania zobowiązani byli ludzie chorzy na trąd (Kpł 13,45).
Zob. Lm 2,16+.
obcy naród – mowa o Egipcie, z którym Izrael się sprzymierzył (Lm 1,2+). Zob. Iz 30,1-7; 36,6; Jr 37,5-10; Ez 29,6.
Tchnienie, Pomazaniec Pana – Targumy (tłumaczenia Biblii hebrajskiej na język aramejski) i wielu komentatorów na podstawie 2Krn 35,25 identyfikują tę postać z królem Jozjaszem. Ibn Ezra, wskazując na 2Krl 25,4-7, sugeruje, że chodzi tu o pojmanego przez Babilończyków króla Sedecjasza, zob. także Jr 39,4-7; 52,7-11. Wulgata (łaciński przekład Biblii) wydaje się odnosić ten tekst do Chrystusa.
Syćcie się radością… mieszkańcy Edomu – ironia wobec Edomitów (sąsiadów Judy). Niewykluczone, że włączyli się oni do kampanii Babilończyków przeciwko Judzie. Mogli także biernie przyglądać się klęsce Judejczyków. Prawdopodobne jest również to, że Nabuchodonozor pokonał zarówno Edomitów, jak i mieszkańców Judy (np. Jr 27,2n.6). W 552 r. przed Chr. ostatni król babiloński, Nabonid, najechał i podporządkował sobie Edom, który już nigdy się nie odrodził.
Us – trudno jednoznacznie zlokalizować tę krainę. Wydaje się, że w tym wypadku (podobnie jak w Rdz 36,28 i 1Krn 1,42) jest ona utożsamiana z Edomem (zob. Słownik).
Wam też kielich przypadnie – zapowiedź zagłady Edomu (np. Iz 34,5nn).
Pan nie przedłuży twojego wygnania – możliwe jest też tłumaczenie: Pan nigdy cię już nie wygna.
SYJON - początkowo nazwa południowo-wschodniego wzgórza Jerozolimy, na którym stała, zdobyta przez Dawida, twierdza Jebusytów. Na cześć zwycięzcy miejsce to nazwano Miastem Dawida (2Sm 5,7). W Biblii określenie Syjon często ma sens metaforyczny. Występuje jako synonim całej Jerozolimy. Oznacza świętą górę, którą Bóg wybrał na swoje mieszkanie ( Hbr 12,22). Prorocy widzieli w Syjonie miejsce, w którym dokona się zbawienie (Iz 2,2-4). W NT nazwa Syjon funkcjonuje jako synonim niebieskiego Jeruzalem (Hbr 12,22; Ap 14,1), czyli miejsca przebywania Boga i odkupionych przez Niego ludzi. Zob.
JEROZOLIMA.
LUD BOŻY - w ST wyrażenie to odnosi się do ludu Izraela, który Bóg wybrał sobie na własność (np. Wj 19,5n) i z którym zawarł przymierze. Przynależność do Boga miała być Źródłem świętości ludu i podstawą do świadczenia przez członków ludu o Jego dobroci i miłości. Pismo σwięte ukazuje historię realizacji powołania do świętości przez naród wybrany. Była ona naznaczona ciągłym łamaniem przez lud przymierza z Bogiem, bałwochwalstwem i grzechami, które Go obrażały. Mimo to Bóg nigdy nie odrzucił swojego ludu, ale darzył go przebaczającą miłością, porównywaną do miłości ojca do syna (np. Wj 4,22n; Pwt 32,6) lub małżonka do niewiernej żony (Jr 3,6nn; Oz 1 - 3). Prorocy ST zapowiadali nowe przymierze, na podstawie którego Bóg ustanowi nowy lud Boży spośród tych, którzy są Mu wierni. Miało się to łączyć z przyjściem na świat Mesjasza i zapoczątkowaniem na ziemi królestwa Bożego. Chrześcijanie wierzą, że nastąpiło to w chwili Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, przez które Bóg ustanowił Nowe Przymierze (np. Łk 22,20), otwarte dla wszystkich, którzy uwierzą (np. Mk 16,16). W ten sposób podstawą ludu Bożego nie jest przynależność etniczna, lecz wiara w Jezusa Chrystusa. Wspólnoty chrześcijańskie od początku postrzegały siebie jako nowy lud Boży (np. Ga 6,16), otwarty na wszystkich, którzy przyjmą wiarę w Jezusa Chrystusa (Ef 2,11-22). Zob. KRÓLESTWO BOŻE.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
GNIEW BOŻY - zwrot wskazujący na to, że Bóg, będąc doskonale sprawiedliwy i święty, odrzuca wszystko, co sprzeciwia się świętości. Autorzy biblijni, opowiadając różne wydarzenia, używają zwrotu gniew Boga, aby uzmysłowić ludziom, jak wielkim złem jest grzech i nieposłuszeństwo wobec Bożego prawa. Zwrot ten ukazuje więc nie tyle dosłowną reakcję Boga na ludzkie działanie, ile ma być bodźcem do opamiętania się człowieka. W tym kontekście gniewu Boga nie można porównywać do ludzkiej reakcji gniewu, w której człowiek pod wpływem doznanego zła lub krzywdy przeżywa wzburzenie, a nawet pojawia się w nim chęć odwetu lub zemsty. Już w ST, w równym stopniu co gniew Boga, podkreślone jest Jego miłosierdzie (np. Ps 103,8nn). Idea ta jest także wyraźnie obecna w NT. Jezus, spotykając się z zatwardziałością ludzi, okazywał wzburzenie i gniew, które miały prowadzić do opamiętania się grzeszników (np. Mk 3,5; J 2,13-17). Istotą misji Jezusa było jednak bezgraniczne miłosierdzie, w którym wyraziła się miłość Boga do całego stworzenia (np. J 3,16; 12,47). Gniew Boży, szczególnie w nauczaniu Pawła Apostoła, odnosi się do końca czasów, kiedy Bóg sprawiedliwie osądzi każdego człowieka. Apostoł przestrzega, że nieposłuszeństwo Bogu ściąga na człowieka Jego gniew (np. Rz 1,18). Nadzieja ludzka polega na tym, że mocniejsza od Bożego gniewu jest Jego miłość, gdyż On sam jest miłością (1J 4,8). Rola Jezusa polega na wzięciu gniewu Bożego na siebie (np. Kol 1,20; 2,14), dlatego obawiać się gniewu Boga mogą jedynie ci, którzy nie chcą uwierzyć w Chrystusa i odrzucają Jego miłość. Zob.
KARA BOŻA.
GRZECH - postawa człowieka przeciwna woli, jaką Bóg ma wobec swojego stworzenia, którą przekazał człowiekowi w prawie naturalnym i objawił w ustanowionych przez siebie przykazaniach. Autorzy ksiąg biblijnych stosują wiele pojęć, za pomocą których opisują rzeczywistość grzechu. Grzech jest rozumiany przede wszystkim jako akt buntu przeciwko Bogu, wyrażający się w świadomym i dobrowolnym zanegowaniu Jego panowania (Rdz 3,1-7). Zawsze towarzyszy mu próba postawienia kogoś lub czegoś na miejscu Boga. Dlatego każdy przejaw grzechu w swojej istocie jest aktem bałwochwalstwa (Rz 1,18 - 3,20). Konsekwencją buntu przeciwko Bogu jest pogwałcenie Jego praw, co księgi Pisma Świętego oddają obrazowym wyrażeniem: chybienie celu. Inny sposób opisywania rzeczywistości grzechu w Piśmie Świętym polega na przedstawianiu go w kategoriach obrazy Boga, przestępstwa, które pociąga za sobą winę i karę. Autorzy NT rozumieją grzech również jako dług, który człowiek zaciąga względem Boga (np. Mt 6,12-15; Łk 7,40-43; Kol 2,14). Apostoł Paweł, omawiając w Liście do Rzymian (Rz 5 - 7) genezę grzechu i śmierci, odwołuje się do obrazów zawartych w Księdze Rodzaju (Rdz 3,1nn). Powszechne nieposłuszeństwo ludzi, ukazane w grzechu Adama, zostało odkupione Męką i Śmiercią Jezusa. Tryumf Chrystusa nad grzechem i śmiercią otworzył ludziom drogę do Boga i życia wiecznego. Zob.
ADAM.
KREW - substancja uważana za siedlisko życia (Kpł 17,11), a nawet utożsamiana z życiem (Rdz 9,5). W myśl prawa starotestamentowego każdy, kto z premedytacją przelewa ludzką krew, musi ponieść karę śmierci (np. Lb 35,16-21; Pwt 19,11-13.21). Zabójstwo człowieka uważane było za sprzeciw wobec Boga, dawcy życia. Prawo zakazywało również spożywania krwi zwierząt (np. Kpł 17,12-14; Pwt 12,15n). Krew miała swoje zastosowanie w żydowskich obrzędach liturgicznych. Używano jej do skrapiania ołtarzy i przy obrzędzie ustanawiania kapłanów (Wj 29,15n.19-21). Jako symbol życia była darem ofiarnym składanym Bogu jako zadośćuczynienie za popełnione grzechy (Kpł 17,11). W pełni skuteczną ofiarą niweczącą ludzki grzech była krew Jezusa przelana na krzyżu. Jest to krew Nowego Przymierza, dzięki której dokonuje się ostateczne pojednanie człowieka z Bogiem (np. Mk 14,24). Od Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus ustanowił sakrament Eucharystii, wierzący w Niego gromadzą się na ucztach eucharystycznych, na których spożywają chleb i wino, które po konsekracji stają się Ciałem i Krwią Chrystusa (np. 1Kor 10,16; 11,23-26). Zob.
DUSZA.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
STARSI, STARSZY (gr. presbyteroi, presbyteros) - w Piśmie Świętym termin odnoszący się do mężczyzn, którzy sprawowali funkcję przełożonych wspólnoty. W NT słowo to określa kierujących wspólnotami chrześcijańskimi, ustanowionych przez apostołów lub ich następców (Dz 11,30; 14,23). Urząd ten nawiązuje bardzo wyraźnie do tradycji żydowskiej (Lb 11,16n). Każda wspólnota chrześcijan miała swoich starszych. Apostoł Paweł, mając na uwadze dobro wspólnot i potrzebę zachowania w nich określonego porządku, ustanawiał w tym celu starszych (Dz 14,23), którzy przewodzili wspólnotom, rozstrzygali sporne kwestie i byli duchowymi przewodnikami wiernych. Niekiedy mianem starszych określano biskupów ( Tt 1,5-9).
SYJON - początkowo nazwa południowo-wschodniego wzgórza Jerozolimy, na którym stała, zdobyta przez Dawida, twierdza Jebusytów. Na cześć zwycięzcy miejsce to nazwano Miastem Dawida (2Sm 5,7). W Biblii określenie Syjon często ma sens metaforyczny. Występuje jako synonim całej Jerozolimy. Oznacza świętą górę, którą Bóg wybrał na swoje mieszkanie ( Hbr 12,22). Prorocy widzieli w Syjonie miejsce, w którym dokona się zbawienie (Iz 2,2-4). W NT nazwa Syjon funkcjonuje jako synonim niebieskiego Jeruzalem (Hbr 12,22; Ap 14,1), czyli miejsca przebywania Boga i odkupionych przez Niego ludzi. Zob.
JEROZOLIMA.
PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).
EDOM, EDOMICI - górzysta kraina rozciągająca się od Morza Martwego po zatokę Akaba, zamieszkana przez Edomitów, potomków Edoma-Ezawa, syna patriarchy Jakuba. Edomici przybyli z Pustyni Syro-arabskiej na przełomie XIV i XIII w. przed Chr. i zamieszkali po obu stronach doliny Araba na południe od potoku Zared (Lb 21,12) aż do zatoki Akaba. Skupili się w kilku niezależnych grupach, z których każda miała swojego władcę. W tekstach biblijnych Edom jest utożsamiany z ziemią Seir (Rdz 32,4; Sdz 5,4). Edomickie porty nad Morzem Czerwonym w Elat i Esjon-Geber oraz bogate złoża rudy przyczyniły się do dużego znaczenia Edomitów w ówczesnym handlu. Dawid podporządkował sobie Edomitów (2Sm 8,13-15), ale w połowie IX w. przed Chr. odzyskali oni niezależność. Mimo krótkich okresów ponownego podp orządkowania Edomu Izraelowi, zachował on suwerenność. W 552 r. przed Chr. ostatni król babiloński Nabonid najechał i zdobył Edom, który już nigdy się nie odrodził.
KARA BOŻA - w Piśmie Świętym obecny jest obraz Boga rozgniewanego, który karze człowieka za jego złe czyny (np. Ps 94,2). Aby właściwie zrozumieć sens kary Bożej, należy odczytać ją w perspektywie teologicznej. Wskazywanie na karę Bożą uzmysławia człowiekowi trzy ważne rzeczywistości: człowiek jest istotą grzeszną, w życiu ludzkim konieczne jest nawracanie się, Bóg jest sędzią i zbawcą stworzenia. Chociaż Bóg jest najwyższym sędzią ludzkiego postępowania i gwarantem sprawiedliwości, to jednak rozumienie Jego działania nie może być sprowadzone do prostego nagradzania lub karania człowieka przez zapewnienie mu ziemskiego powodzenia za dobre postępowanie albo sprowadzenie na niego nieszczęścia w życiu osobistym, rodzinnym czy społecznym, gdy popełnił on zło. Boże działanie zawsze pozostaje tajemn icą (np. Prz 30,2-5; Iz 29,13n; 1Kor 1,19-21). Istotą kary Bożej jest pozwolenie na to, aby człowiek poniósł konsekwencje swoich złych wyborów. Kara Boża nie może być więc rozumiana jako odwet Boga na człowieku. Jej cel jest przede wszystkim wychowawczy, aby człowiek uświadomił sobie swoje oddalenie od Boga i na przyszłość zaniechał czynienia zła. Bóg w swojej mądrości przede wszystkim prowadzi człowieka do pełnego rozwoju i na różne sposoby uczy go, jak poznawać prawdę, dobro i piękno oraz jak żyć według zasad miłości i sprawiedliwości (np. Łk 13,1-9; 19,2-10; J 8,3-11). Bóg objawia się człowiekowi przede wszystkim jako miłosierny Stwórca. W zależności od nastawienia człowieka doświadczającego kary, może mieć ona dwojaki skutek: albo człowiek biernie przyjmie potępiający wyrok i nie wyciągnie żadnych wniosków z doświadczenia, które go spotkało, albo zobaczy w karze wezwanie do przemiany i powróci do Boga (np. Łk 15,14-20). Kara Boża, wpisana w zbawczy plan Boga, jest więc skutecznym środkiem pomagającym człowiekowi trwać przy Nim i mimo grzechu nieustannie do Niego wracać. W oparciu o Pismo σwięte wykształciła się idea kary, która trwa nawet po śmierci człowieka (np. Mt 10,28; 18,9; 25,41; J 5,29; Jud 4). Może być ona czasowa, aby człowiek dopełnił swojego oczyszczenia ze zła popełnionego za życia ziemskiego (np. 1Kor 3,12-15), ale też może trwać wiecznie, jeśli człowiek w sposób świadomy i bezwzględny odrzuca Boga i Jego miłosierdzie (np. Mk 9,47n). Zob.
GNIEW BOŻY.
GRZECH - postawa człowieka przeciwna woli, jaką Bóg ma wobec swojego stworzenia, którą przekazał człowiekowi w prawie naturalnym i objawił w ustanowionych przez siebie przykazaniach. Autorzy ksiąg biblijnych stosują wiele pojęć, za pomocą których opisują rzeczywistość grzechu. Grzech jest rozumiany przede wszystkim jako akt buntu przeciwko Bogu, wyrażający się w świadomym i dobrowolnym zanegowaniu Jego panowania (Rdz 3,1-7). Zawsze towarzyszy mu próba postawienia kogoś lub czegoś na miejscu Boga. Dlatego każdy przejaw grzechu w swojej istocie jest aktem bałwochwalstwa (Rz 1,18 - 3,20). Konsekwencją buntu przeciwko Bogu jest pogwałcenie Jego praw, co księgi Pisma Świętego oddają obrazowym wyrażeniem: chybienie celu. Inny sposób opisywania rzeczywistości grzechu w Piśmie Świętym polega na przedstawianiu go w kategoriach obrazy Boga, przestępstwa, które pociąga za sobą winę i karę. Autorzy NT rozumieją grzech również jako dług, który człowiek zaciąga względem Boga (np. Mt 6,12-15; Łk 7,40-43; Kol 2,14). Apostoł Paweł, omawiając w Liście do Rzymian (Rz 5 - 7) genezę grzechu i śmierci, odwołuje się do obrazów zawartych w Księdze Rodzaju (Rdz 3,1nn). Powszechne nieposłuszeństwo ludzi, ukazane w grzechu Adama, zostało odkupione Męką i Śmiercią Jezusa. Tryumf Chrystusa nad grzechem i śmiercią otworzył ludziom drogę do Boga i życia wiecznego. Zob.
ADAM.
Nędza i głód w oblężonej Jerozolimie
Treść tej lamentacji nawiązuje do drugiej części księgi (Lm 2,1-22). Ukazany jest w niej kontrast pomiędzy wcześniejszym splendorem Jerozolimy a jej obecnym poniżeniem. Izrael, niegdyś zadufany i pewny własnego bezpieczeństwa, nie może uwierzyć, że Bóg nie stanął w obronie swojej świątyni (w. 12). Oblężenie i klęska sprawiają, że dochodzi wśród ludu do nieludzkich zachowań, takich jak np. kanibalizm (w. 10).
Wina i kara przywódców narodu
Autor wspomina o gniewnym działaniu Boga (ww. 11.16; por. Lm 3,1-18+), ale wydaje się, że główną winą za nieszczęścia obarcza niegodziwych proroków i kapłanów (w. 13), a także przywódców. Zarzuca im to, że nie uczyli ludzi wierności wobec Boga i nie przestrzegali sprawiedliwości, ale żyli w przekonaniu, że bezpieczeństwo zapewnią im przymierza z innymi narodami (w. 17). Gorzko się jednak zawiedli, sami bowiem stracili wszystko (ww. 16.20) i skazali lud na zagładę.
Księga Lamentacji
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Po upadku państwa neoasyryjskiego (Niniwa została zburzona w 612 r. przed Chr.) kontrolę nad Bliskim Wschodem przejęła Babilonia, rządzona od 605 r. przed Chr. przez Nabuchodonozora. Król babiloński systematycznie rozszerzał swoje panowanie na Zachodzie, podbijając kolejne narody. Nierozważna polityka królów judzkich doprowadziła do ekspedycji Babilończyków (w 597 r. i w 587 r. przed Chr.), którzy pozbawili państwo judzkie resztek samodzielności. Latem 586 r. przed Chr., po zdobyciu Jerozolimy – stolicy Judy, Nabuchodonozor kazał ją zburzyć, a króla, jego rodzinę i większość znamienitych mieszkańców stolicy i Judy przesiedlić na tereny dorzecza Eufratu i Tygrysu. Deportacje nastąpiły w dwóch zasadniczych etapach: w 597 r. i w 586 r. przed Chr. Przebieg wydarzeń związanych z upadkiem państwa judzkiego poznajemy z Ksiąg Królewskich (2Krl 24,10-17; 25,8-21) i Księgi Jeremiasza (Jr 52). Wydarzenia te, a szczególnie zburzenie Jerozolimy, stały się głównym powodem powstania Księgi Lamentacji.
Choć starożytna tradycja, zarówno żydowska, jak i chrześcijańska, wiązały Lamentacje z prorokiem Jeremiaszem (2Krn 35,25), to dziś raczej nie ma wątpliwości, że księga jest anonimowym dziełem. Nie rozstrzygnięto, czy w całości wyszła spod jednego pióra, czy jest to zbiór niezależnych utworów. Często wskazuje się, że najstarsze części księgi zawarte są w rozdziałach 2 i 4 i pochodzą od bezpośredniego świadka opisywanych wydarzeń, natomiast rozdziały 1, 3 i 5 powstały niezależnie i o wiele później. Przyjmuje się jednak, że wszystkie lamentacje były napisane w VI w. przed Chr.
Treść i teologia
Księga Lamentacji nie jest jednolitym poematem, zbudowanym według wyraźnego schematu. Nie jest także antologią całkowicie niezależnych utworów. Mimo ciągle zmieniającego się podmiotu lirycznego oraz perspektywy, z której „ogląda się” poszczególne obrazy, można w Lamentacjach dopatrzyć się wewnętrznego porządku. Pierwszy z utworów (Lm 1) jest opisem cierpień Syjonu. Stanowi on jakby uwerturę do księgi. Tutaj pojawiają się główni bohaterowie, tutaj po raz pierwszy zadane jest podstawowe pytanie: Jak to możliwe, żeby Bóg odwrócił się od własnego ludu i wzgardził własną świątynią? Jest to równocześnie zaproszenie do refleksji nad doświadczeniem cierpienia i jego przyczynami. Te myśli rozwinięto w drugiej lamentacji (Lm 2). Autor dochodzi do smutnej konkluzji: to nikt inny, ale sam Bóg poniżył i doświadczył Izraela. Opisy spustoszeń i nieszczęść przeplatane są dramatycznymi pytaniami, nawoływaniem do żałoby, modlitwy i pokuty. Trzecia lamentacja (Lm 3) jest modlitwą cierpiącego proroka. Rozpoczyna się ona od ukazania grozy sytuacji, aby za chwilę przerodzić się w modlitwę ufności, a nawet w swoisty hymn na cześć sprawiedliwości i łaskawości Boga. W tej części pada też odpowiedź na postawione na początku księgi pytanie: wszystkie cierpienia, których doświadcza Izrael, są karą za jego wiarołomność i niegodziwości. Czwarta lamentacja (Lm 4), podobnie jak druga, koncentruje się na opisie tragedii, która dotknęła naród Izraela, oraz wskazuje na kolejne jej przyczyny – ze szczególnym uwzględnieniem grzechów książąt, kapłanów i proroków. Ostatnia z pieśni (Lm 5) jest liturgicznym zakończeniem całości (por. Ps 44; 60; 74; 79; 80; 83; 89). W Księdze Lamentacji możemy się więc dopatrzyć struktury koncentrycznej. Oznaczałoby to, że punktem kulminacyjnym jest rozdział 3, a pozostałe rozdziały ułożone naprzeciwlegle (1-5, 2-4) odpowiadają sobie pod względem treści i kompozycji. Niewykluczone, że taką strukturę nadał księdze dopiero jej ostateczny redaktor.
Księgę Lamentacji łączy wspólny gatunek literacki. Każda z lamentacji jest tzw. akrostychem, tzn. poszczególne wersety rozpoczynają się od kolejnych liter alfabetu hebrajskiego: Alef, Bet, Gimel itd. Także piąta elegia nawiązuje do akrostychu przez to, że ma 22 stychy, czyli tyle, ile jest liter w hebrajskim alfabecie. Być może był to szkic, który autor zamierzał ostatecznie przetworzyć w akrostych. Układ alfabetyczny był jednym z wysoko cenionych środków stylistycznych poezji hebrajskiej (Ps 9 – 10; 25; 34; 37; 111; 112; 119; 145; Prz 31,10-31). Podkreślał on kompletność wypowiedzi, jej doskonałość i pełnię. Akrostychiczna budowa poematu była także znaczną pomocą mnemotechniczną dla recytatorów. W niniejszym przekładzie podjęto próbę oddania tego środka stylistycznego przez dostosowanie początku każdej strofy do kolejności liter w alfabecie hebrajskim. Księga Lamentacji zawiera wszystkie cenione w hebrajskiej poezji elementy: bogactwo różnorodnych paralelizmów, charakterystyczne metrum oraz ujmujący i obrazowy język.
Pod względem gatunku literackiego Lamentacje nawiązują do hebrajskich pieśni żałobnych, które prorocy śpiewali nad narodem izraelskim (np. Am 5,1n). Lamentacje mają również dużo wspólnego z tzw. psalmami lamentacyjnymi. Istnieją także analogie między Księgą Lamentacji a sumeryjskimi lamentacjami nad zburzeniem jakiegoś miasta lub świątyni.
Pod względem teologicznym Księga Lamentacji jest bardzo oryginalna i niepowtarzalna. Wypełniają ją refleksje i komentarze do tragicznych wydarzeń z historii ludu Bożego, boleśnie doświadczonego sądem Bożym. Autor Lamentacji zauważa, że w tych wydarzeniach objawiła się sprawiedliwość Boga, który zesłał karę za grzechy narodu i jego przywódców. Autor zwraca się także ku przeszłości i uwypukla wspaniałość tego, co było dawniej i co naród utracił. W ten sposób wzmaga poczucie klęski i nieszczęścia obecnej sytuacji. Następnie uświadamia czytelnikom powody tego doświadczenia. Poprzez ogrom niewierności i nieprawości Judejczycy doprowadzili do sytuacji, w której cierpią teraz niedolę. Wreszcie wskazana zostaje droga wyjścia, polegająca na szczerym nawróceniu oraz pokornej modlitwie o wybaczenie i ratunek. Jeśli Izraelici wyznają swoją winę i powrócą do jedynego Boga, On z pewnością nie będzie zwlekał, ale znów ujmie się za swoim ludem. Autor nie wątpi w miłosierdzie Boże i wzywa naród do nawrócenia. Tylko osobiste nawrócenie, a więc odejście od grzesznego sposobu życia i powrót do wiernej służby Bogu, gwarantuje zbawienie, które autor rozumie jako przywrócenie dawnej świetności.
Nie można wykluczyć, że Lamentacje skomponowano na potrzeby liturgii. Możliwe, że używano ich podczas nabożeństw odprawianych na zgliszczach spalonej świątyni. Obecnie Żydzi czytają Lamentacje w dzień postu w rocznicę zburzenia świątyni. Kościół katolicki za pomocą Lamentacji rozpamiętuje Mękę i Śmierć Zbawiciela oraz wzywa wiernych do opłakiwania swoich grzechów i do nawrócenia.
Treść tej lamentacji nawiązuje do drugiej części księgi (Lm 2,1-22). Ukazany jest w niej kontrast pomiędzy wcześniejszym splendorem Jerozolimy a jej obecnym poniżeniem. Izrael, niegdyś zadufany i pewny własnego bezpieczeństwa, nie może uwierzyć, że Bóg nie stanął w obronie swojej świątyni (w. 12). Oblężenie i klęska sprawiają, że dochodzi wśród ludu do nieludzkich zachowań, takich jak np. kanibalizm (w. 10).