Symboliczne gesty zapowiadające niewolę

121Pan przemówił do mnie w tych słowach:2„Synu człowieczy, mieszkasz pośród ludu buntowniczego. Mają bowiem oczy, żeby widzieć, a nie widzą. Mają uszy, żeby słyszeć, a nie słyszą, gdyż są ludem buntowniczym.3Ty więc, synu człowieczy, przygotuj sobie toboły wygnańca i wyprowadź się za dnia, tak żeby cię widzieli. Opuścisz swoje miejsce i pójdziesz na inne w taki sposób, żeby cię widzieli. Może zrozumieją, choć są ludem buntowniczym. 4Za dnia wyniesiesz swoje rzeczy jak toboły wygnańca w taki sposób, żeby cię widzieli. Wyruszysz natomiast wieczorem w ich obecności, tak jak wychodzą uprowadzeni. 5Gdy będą patrzeć, przebijesz ścianę i wyjdziesz przez nią. 6Na ich oczach zarzucisz sobie toboły na ramiona, wyjdziesz o zmroku, zasłonisz twarz, aby nie widzieć kraju, gdyż uczyniłem cię znakiem dla ludu izraelskiego”.

7Uczyniłem, jak mi nakazano. Moje rzeczy wyniosłem za dnia jak toboły wygnańca. Wieczorem przebiłem ścianę i o zmierzchu wyszedłem, wkładając sobie na ramiona toboły. A oni patrzyli. 8Rano Pan przemówił do mnie w tych słowach:9„Synu człowieczy, czy lud Izraela, lud buntowniczy, pytał cię, co robisz? 10Powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Ta przepowiednia dotyczy władcy w Jerozolimie i całego ludu Izraela, który w niej przebywa.11Mów: Ja jestem dla was znakiem. To co ja uczyniłem, będzie uczynione z nimi. Pójdą na wygnanie, w niewolę. 12Władca, który jest pośród nich, wyjdzie o zmierzchu przez mur, który przebiją, i będzie niósł toboły na ramionach. Zakryje on swoją twarz i nie będzie widział kraju. 13Zastawię na niego moją sieć i zostanie schwytany w moje sidła. Poprowadzę go do Babilonu, ziemi Chaldejczyków, ale jej nie zobaczy. Tam też umrze. 14Wszystkich zaś, którzy byli w jego otoczeniu, straż i jego oddziały rozpędzę na wszystkie strony i mieczem będę ich ścigał. 15Gdy ich rozproszę wśród narodów i rozrzucę po krajach, wtedy przekonają się, że Ja jestem Panem.16Sprawię jednak, że garstka ludzi spośród nich uchroni się od miecza, głodu i zarazy, żeby narodom, do których przybędą, opowiadać o wszystkich swoich obrzydliwościach. Tak dowiedzą się, że Ja jestem Panem”.

17Następnie Pan przemówił do mnie w tych słowach:18„Synu człowieczy, z drżeniem będziesz jadł swój chleb. W trwodze i strachu będziesz pił swoją wodę. 19I powiesz ludowi: Tak mówi Pan Bóg mieszkańcom Jerozolimy w ziemi Izraela: W trwodze będą jedli swój chleb i w przygnębieniu będą pili swoją wodę, ponieważ ich ziemia zostanie pozbawiona swojego bogactwa z powodu bezprawia wszystkich jej mieszkańców.20Zaludnione miasta zamienią się w ruinę, a kraj stanie się pustkowiem. Wtedy przekonacie się, że Ja jestem Panem”.

Odpowiedź na zarzuty rodaków

21Pan skierował do mnie następujące słowa:22„Synu człowieczy, co ma znaczyć to wasze powiedzenie o ziemi Izraela: «Dni płyną, a żadne widzenie się nie spełnia»?23Powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Skończę z tym powiedzeniem i nie będą go więcej powtarzać w Izraelu. Tak im powiedz: Nadchodzą dni, w których spełni się każde widzenie.24Nie będzie więcej żadnego fałszywego widzenia ani złudnej przepowiedni pośród ludu Izraela, 25gdyż Ja, Pan, mówię, a słowo, które wypowiadam, spełnia się bezzwłocznie. Za waszych dni, ludu buntowniczy, wypowiem słowo i spełnię je – wyrocznia Pana Boga”.

26I znowu Pan przemówił do mnie w tych słowach:27„Synu człowieczy, lud Izraela mówi: «Widzenie, jakie on ma, dotyczy odległych dni; on prorokuje o dalekiej przyszłości». 28Dlatego powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Nic z tego, co ja zapowiadam przez ciebie, nie odwlecze się w czasie. Słowo, które wypowiem, spełni się – wyrocznia Pana Boga”.


Może zrozumieją – nadzieja na uświadomienie sobie powagi sytuacji i nawrócenie, które pozwoliłoby uniknąć kary (Jr 26,3; 36,3; Am 5,15; So 2,3).


ściana – choć hebr. wyrażenie może oznaczać ‘mur’, to jednak jest mało prawdopodobne, aby komuś pozwolono zrobić wyłom w pasie miejskich umocnień. Nie wiadomo natomiast, ani kto miałby być świadkiem działań proroka, ani jaki jest sens tej czynności. Być może chodzi o zapowiedź zniszczenia fortyfikacji Jerozolimy podczas oblężenia albo jest to obraz ucieczki z osaczonego miasta przez tajne przejścia, jeszcze podczas walk.


zasłonisz twarz – znak wstydu lub żałoby. Może to być również aluzja do losu króla Sedecjasza, który uciekając z Jerozolimy, zasłonił sobie twarz, aby nie zostać rozpoznanym przez Babilończyków. Schwytano go jednak i na polecenie Nabuchodonozora oślepiono (2Krl 25,4-7; Jr 52,7-11).


władca w Jerozolimie – prawdopodobnie chodzi o Sedecjasza. Możliwe też, że władca jest w tej wyroczni reprezentantem całego narodu i jeśli on musi uciekać jak tchórz, to o ileż gorszy los czeka pozostałych. Jerozolima – zob. Słownik.


ziemia Chaldejczyków – zob. Ez 11,22+.


PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).


SYN CZŁOWIECZY - biblijny zwrot stosowany na określenie człowieka (np. Ps 8,5; 144,3; Ez 2,1) lub całej ludzkości (Ps 4,3; Prz 8,31). W ST wyrażenie to jest używane dla podkreślenia dystansu między Bogiem a człowiekiem. W apokaliptyce żydowskiej oznaczało ono godność i stało się tytułem specjalnego pośrednika, który ukaże się na końcu czasów. W Księdze Daniela jest mowa o przybywającym na obłokach Synu Człowieczym, który na wieki będzie panował nad ludźmi (Dn 7,13nn). W NT Jezus wielokrotnie nazywa siebie Synem Człowieczym. Wypowiedzi Jezusa, w których używa tego określenia w stosunku do własnej osoby, można podzielić na dwie grupy: kiedy mówi o godności przysługującej Synowi Człowieczemu, który ma władzę odpuszczania grzechów i jest Panem szabatu, oraz gdy mówi o sobie jako tym, który przyszedł, żeby służyć, który nie ma mieszkania, który będzie musiał cierpieć i zostanie zabity. Taki kontekst użycia tego zwrotu przez Jezusa sugeruje, że z jednej strony akcentował On w ten sposób swoje człowieczeństwo, a z drugiej objawiał swoje mesjańskie posłannictwo, przywołując znany Żydom obraz Syna Człowieczego jako sędziego, który ma przyjść na końcu czasów i zapanować nad wszystkim.


IZRAEL (hebr. Israel - ‘ten który walczył z Bogiem’) - imię nadane przez Boga patriarsze Jakubowi (Rdz 32,29), które stało się później określeniem dwunastu plemion jego potomków, a z czasem zaczęło funkcjonować jako określenie całego narodu (Joz 24). Najstarsza pozabiblijna wzmianka o Izraelu datowana jest na ok. 1230 r. przed Chr. i pochodzi z hymnu napisanego na cześć egipskiego faraona Merenptaha. Plemiona izraelskie były mocno ze sobą powiązane więzami krwi i licznymi traktatami. Jednolitą i zjednoczoną organizacją państwową, istniejącą pod nazwą Izrael, stały się w latach panowania króla Dawida. Po śmierci króla Salomona, w 922 r. przed Chr., nastąpił rozłam na Królestwo Północne (Izrael) i Królestwo Południowe (Juda). Autorzy biblijni mianem Izrael określają dziesięć plemion Królestwa Północnego. Pozostałe dwa plemiona południowe nazywają Judą. W tekstach pisanych po przesiedleniu babilońskim (586 r. przed Chr.) termin Izrael przyjmuje różne znaczenia. Może oznaczać osobę patriarchy Jakuba lub pochodzący od niego naród, zjednoczone królestwo, Królestwo Północne oraz Królestwo Południowe. W NT słowem Izrael określa się naród żydowski (np. Rz 11,26; 2Kor 3,12), a czasem Kościół Boży (np. Ga 6,16). Zob.

JUDA.

BABILON, BABILONIA (hebr. babel, akad. bab ili - ‘brama boga’) - akadyjska nazwa największego miasta Mezopotamii. W Piśmie Świętym słowo to oznacza zarówno państwo babilońskie [nazywane również Szinear (np. Rdz 11,2; Iz 11,11) lub krajem Chaldejczyków (np. Iz 23,13; Jr 24,5)], jak również jego stolicę - Babilon. Państwo to leżało na terenie dzisiejszego Iraku, między Eufratem i Tygrysem, i było zasiedlone przez semickich Sumerów i Akadyjczyków. Najstarsze ślady osiadłego życia w Babilonii sięgają szóstego tysiąclecia przed Chr. Państwo babilońskie powstało na tych terenach w XIX w. przed Chr. Położenie na północnym krańcu obszarów zalewowych Eufratu dawało Babilonowi możliwość kontrolowania głównych dróg handlowych na Bliskim Wschodzie. Najbardziej znanym królem z pierwszych wieków jego istnienia jest Hammurabi (1792-1750 przed Chr.), twórca słynnego kodeksu regulującego życie społeczne. Okres starobabiloński to również czas prężnego rozwoju na tym terenie literatury zapisywanej pismem klinowym i nauki, zwłaszcza astronomii i astrologii. W XVI w. przed Chr. Babilonia została zdobyta przez Chetytów i znalazła się pod panowaniem dynastii Kasztów. Nowy okres jej rozkwitu rozpoczął się w połowie VIII w. przed Chr. za panowania Nabonassara. Za twórcę państwa nowobabilońskiego uważa się Nabopolassara, króla Chaldejczyków (625-605 przed Chr.). Terytorium Babilonii obejmowało wówczas całą Azję Przednią, a jej stolica stała się naukowym i politycznym centrum starożytnego świata. Następca Nabopolassara Nabuchodonozor II (605-562 przed Chr.) zajął Judę i zburzył Jerozolimę wraz ze świątynią (587/586 r. przed Chr.), a ludność izraelską deportował do Babilonii. W 539 r. przed Chr. państwo babilońskie zostało podbite przez władcę perskiego, Cyrusa Wielkiego. Z rąk perskich tereny te przeszły pod panowanie helleńskie, a w końcu przypadły w udziale Seleucydom. Zauważa się liczne podobieństwa pomiędzy tekstami ST a literaturą babilońską i chaldejską.


PAN (hebr. Adonai - ‘pan’; gr. Kyrios - ‘władca’, ‘ten który ma władzę nad innym człowiekiem lub całym ludem’) - tytuł wyrażający dostojeństwo i cześć. W ST termin ten stosowano w zastępstwie imienia Boga, którego ze względu na jego świętość nie wypowiadano. W obecnym przekładzie tam, gdzie występuje słowo ”Pan”, w oryginale jest słowo JHWH (tzw. tetragram), wymawiane zazwyczaj jako Jahwe. W ST jest to najważniejsze imię Boga, które prawdopodobnie oznacza Tego, który jest, który wyzwala, który stwarza, który panuje ( Wj 3,14n). W Septuagincie - greckim przekładzie ST - tytuł Pan (Kyrios) stał się imieniem własnym Boga, najwyższego spośród wszystkich władców (Pwt 10,17). NT tytuł Kyrios odnosi do Jezusa. Upowszechnił się on w pierwszych wspólnotach chrześcijan, którzy oddając się pod panowanie Chrystusa, uznali Go za jedynego Pana, władcę życia i śmierci (Rz 14,9), tego, który powróci (1Tes 4,17), aby ostatecznie zatryumfować nad wszystkim (Flp 2,9-11). Rzeczywiste uznanie Jezusa za Pana jest warunkiem wystarczającym do otrzymania zbawienia (Rz 10,9; por. J 13,13n).


SYN CZŁOWIECZY - biblijny zwrot stosowany na określenie człowieka (np. Ps 8,5; 144,3; Ez 2,1) lub całej ludzkości (Ps 4,3; Prz 8,31). W ST wyrażenie to jest używane dla podkreślenia dystansu między Bogiem a człowiekiem. W apokaliptyce żydowskiej oznaczało ono godność i stało się tytułem specjalnego pośrednika, który ukaże się na końcu czasów. W Księdze Daniela jest mowa o przybywającym na obłokach Synu Człowieczym, który na wieki będzie panował nad ludźmi (Dn 7,13nn). W NT Jezus wielokrotnie nazywa siebie Synem Człowieczym. Wypowiedzi Jezusa, w których używa tego określenia w stosunku do własnej osoby, można podzielić na dwie grupy: kiedy mówi o godności przysługującej Synowi Człowieczemu, który ma władzę odpuszczania grzechów i jest Panem szabatu, oraz gdy mówi o sobie jako tym, który przyszedł, żeby służyć, który nie ma mieszkania, który będzie musiał cierpieć i zostanie zabity. Taki kontekst użycia tego zwrotu przez Jezusa sugeruje, że z jednej strony akcentował On w ten sposób swoje człowieczeństwo, a z drugiej objawiał swoje mesjańskie posłannictwo, przywołując znany Żydom obraz Syna Człowieczego jako sędziego, który ma przyjść na końcu czasów i zapanować nad wszystkim.


IZRAEL (hebr. Israel - ‘ten który walczył z Bogiem’) - imię nadane przez Boga patriarsze Jakubowi (Rdz 32,29), które stało się później określeniem dwunastu plemion jego potomków, a z czasem zaczęło funkcjonować jako określenie całego narodu (Joz 24). Najstarsza pozabiblijna wzmianka o Izraelu datowana jest na ok. 1230 r. przed Chr. i pochodzi z hymnu napisanego na cześć egipskiego faraona Merenptaha. Plemiona izraelskie były mocno ze sobą powiązane więzami krwi i licznymi traktatami. Jednolitą i zjednoczoną organizacją państwową, istniejącą pod nazwą Izrael, stały się w latach panowania króla Dawida. Po śmierci króla Salomona, w 922 r. przed Chr., nastąpił rozłam na Królestwo Północne (Izrael) i Królestwo Południowe (Juda). Autorzy biblijni mianem Izrael określają dziesięć plemion Królestwa Północnego. Pozostałe dwa plemiona południowe nazywają Judą. W tekstach pisanych po przesiedleniu babilońskim (586 r. przed Chr.) termin Izrael przyjmuje różne znaczenia. Może oznaczać osobę patriarchy Jakuba lub pochodzący od niego naród, zjednoczone królestwo, Królestwo Północne oraz Królestwo Południowe. W NT słowem Izrael określa się naród żydowski (np. Rz 11,26; 2Kor 3,12), a czasem Kościół Boży (np. Ga 6,16). Zob.

JUDA.

WYROCZNIA - w Piśmie Świętym jest to informacja lub przesłanie, które Bóg kieruje do człowieka lub do całej społeczności. Często wyrocznia jest odpowiedzią na postawione przez człowieka pytanie lub stanowi szczególną interwencję Boga, który objawiając swoją wolę, kieruje losami świata. W Piśmie Świętym mamy ukazane trzy sposoby otrzymywania wyroczni: 1) w czasie snu (np. Rdz 40,8nn; 1Sm 15,16; Mt 1,20-24); 2) pod wpływem natchnienia lub w widzeniu (np. 1Sm 8,21n; 9,17; Ez 2,1nn; Dz 9,10nn); 3) przez rzucanie losów (np. Wj 28,30; Joz 7,16nn; 1Sm 14,41nn; Dz 1,26). W ciągu dziejów Izraela istniały wyznaczone miejsca i osoby umożliwiające otrzymanie wyroczni od Boga. Szczególnymi przekazicielami Bożych wyroków byli charyzmatyczni prorocy. Władcy na dworach mieli zazwyczaj kogoś, kto przekazywał Bożą wolę i głos takiego człowieka brano pod uwagę na przykład w organizacji wypraw wojennych (np. 2Krn 18,3nn). Prawo zabraniało Żydom stosowania jakichkolwiek praktyk magicznych, którymi często posługiwali się ludzie przekazujący wyrocznie w społecznościach pogańskich. Bóg sam przekazywał swoje objawienie w sposób pewny i jednoznaczny i nie miało to nic wspólnego z praktyką magiczną czy wróżbiarską.


Symboliczne gesty zapowiadające niewolę
Pierwszy symboliczny gest proroka (ww. 3-7) zapowiada wydarzenia, które urzeczywistniły się za króla Sedecjasza pod koniec oblężenia Jerozolimy w 586 r. przed Chr. (2Krl 25,4-7). Szczególnie podkreśla się publiczny charakter tej zapowiedzi: prorok ma wykonywać wszystko w taki sposób, żeby mógł oglądać go cały lud. Izrael bowiem uparcie nie chce zrozumieć woli Bożej (w. 2). Dołączone wyjaśnienie (ww. 10-16) ma uświadomić tragizm sytuacji i nadchodzące nieszczęścia. Ważny jest jednak wątek nadziei, w którym zapowiada się ocalenie tzw. reszty narodu, która będzie mogła wytłumaczyć wszystkim ludom prawdziwy powód dotkliwej kary, jaka spotkała Izraela. Ponadto prorok ma spożywać swoje posiłki w taki sposób, jakby przeżywał żałobę (w. 18). Staje się to dla mieszkańców Jerozolimy znakiem, że również wśród nich niebawem zagości smutek z powodu najazdu nieprzyjaciół. To doświadczenie będzie dla nich okazją do uświadomienia sobie, że to Bóg kieruje wszystkimi wydarzeniami, jakie się dokonują.


Odpowiedź na zarzuty rodaków
Możliwe, że ten fragment jest późniejszym dodatkiem, adresowanym do tych, którzy szydzą z proroka, twierdząc, że jego słowa się nie spełniają (Pwt 18,22). Wielość fałszywych proroków, których nauczanie nie było spójne, sprawiła, że prorocy, tak prawdziwi, jak i fałszywi, przestali być wiarygodni. Bóg zapewnia o bliskim urzeczywistnieniu wszystkiego, co zapowiedział. Także ci, którzy lekceważyli proroctwa Ezechiela, uważając, że odnoszą się one nie do nich, ale do dalekiej przyszłości, muszą się liczyć z szybkim i niechybnym ich spełnieniem. Tekst ten przypomina, że wszyscy – tu i teraz – jesteśmy adresatami Bożego słowa, które zawsze jest skuteczne.

Księga Ezechiela
Wprowadzenie
Okoliczności powstania
Tłem wizji i wyroczni spisanych w Księdze Ezechiela są wydarzenia z początku VI w. przed Chr. W 597 r. przed Chr. władca Babilonii Nabuchodonozor (605-562 r. przed Chr.) dokonał powtórnego najazdu na podbitą już wcześniej Judę. Po zajęciu Jerozolimy aresztował i odesłał do Babilonu najznamienitszych obywateli na czele z królem Jojakinem i jego rodziną. Wśród deportowanych był także młody Ezechiel. Nowym królem Jerozolimy został całkowicie uległy Nabuchodonozorowi Mattaniasz, któremu na znak poddaństwa zwycięzca zmienił imię na Sedecjasz. Czasy jego panowania charakteryzowały się poniżającą uległością wobec Babilonu i pasmem klęsk. Po kolejnym buncie w Judei Nabuchodonozor zburzył Jerozolimę (586 r. przed Chr.) i uprowadził jeszcze liczniejszą grupę mieszkańców niż poprzednim razem. Dopiero król perski, Cyrus, po zdobyciu Babilonu w 539 r. przed Chr. wydał specjalny dekret zezwalający wygnańcom judzkim na powrót do ojczyzny.
O proroku Ezechielu, którego imię znaczy ‘Bóg jest mocny’ lub ‘Bóg czyni mocnym’, wiemy niewiele, a wszystkie informacje czerpiemy z księgi noszącej jego imię. Urodził się ok. 622 r. przed Chr. Pochodził z rodu kapłańskiego, jednak nie zdążył przed uprowadzeniem rozpocząć pełnienia funkcji kapłańskich. W 597 r. przed Chr. razem z pierwszą falą jeńców został deportowany do Mezopotamii. Pięć lat później rozpoczął działalność prorocką wśród uprowadzonych rodaków. Był żonaty, ale jego żona zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach, prawdopodobnie w 586 r. przed Chr. (Ez 24,15-27). Poza tym nie znamy bliższych szczegółów na temat jego życia, daty śmierci i miejsca pochówku.
Z literackiego punktu widzenia Księga Ezechiela jest dziełem bardzo różnorodnym. Proza przeplata się w niej z liryką, występują tu hymny, różnego rodzaju pieśni, elegie, opisy i relacje, przypowieści alegoryzujące, wyrocznie karcące, groźby i inne. Poemat o Gogu, a zwłaszcza wizje odrodzenia teokracji w nowej rzeczywistości wskazują na początki rodzącej się powoli nowej formy literackiej, zwanej apokaliptyką. Różnice dotyczą także używanych w tekście konstrukcji gramatycznych, stylu oraz sposobu podejścia do poruszanych problemów. Nawet na podstawie wnikliwych badań trudno definitywnie stwierdzić, które fragmenty zostały napisane przez proroka, a które zostały dołączone w późniejszym czasie. Z pewnością jest to księga, która ostateczny kształt uzyskała po długim i skomplikowanym procesie redakcyjnym.
Możemy jednak bez wątpienia stwierdzić, że autor był wybitnym pisarzem i nieprzeciętnym teologiem. Fragmenty przypisywane samemu prorokowi urzekają nie tylko głębią przesłania, ale także bogactwem formy literackiej. Dodatkową trudność, ale i pewien walor Księgi Ezechiela, stanowi egzotyka używanych porównań, nawiązań, aluzji czy symboli.
Treść i teologia
Układ treści Księgi Ezechiela jest dość przejrzysty. Początkowa nota biograficzna (Ez 1,1-3) wprowadza w cztery zasadnicze części: powołanie proroka i związane z nim widzenia (Ez 1,4 – 3,15), surowe wyrocznie o własnym narodzie do czasu zdobycia Jerozolimy w roku 586 przed Chr. (Ez 3,16 – 24,27), wyrocznie o narodach obcych i zapowiedzi kary (Ez 25,1 – 32,32) oraz obietnice odrodzenia Izraela (Ez 33,1 – 37,28). Całość zamykają apokaliptyczne wizje czasów ostatecznych (Ez 38,1 – 39,29) i nowej rzeczywistości (Ez 40,1 – 48,35), których jednak absolutnie nie wolno mylić z opisem przyszłości. Są to bowiem wizje symboliczne, kryjące w sobie głębokie treści teologiczne, a nie zapowiedzi konkretnych wydarzeń.
Momentem przełomowym pod względem formy i treści nauczania Ezechiela jest klęska roku 586 przed Chr. Dotychczasowy surowy i karcący ton wypowiedzi (Ez 1 – 32) ulega radykalnej zmianie. Od tej pory kolejne wyrocznie są kierowane przeciw wrogom Izraela, a temu ostatniemu prorok zapowiada wybaczenie win, wybawienie, odbudowę i przyjaźń z Panem (Ez 33 – 48).
Ezechiel stara się rozwiązać jeden z najtrudniejszych dylematów, przed jakimi stał Izrael w VI w. przed Chr. Po kolejnych klęskach militarnych w sercach Izraelitów musiała rodzić się wątpliwość, czy Bóg Jahwe jest na tyle silny, aby skutecznie stawać w ich obronie. Z każdym rokiem dziedzictwo Boga traciło na znaczeniu, a w potęgę rósł Babilon, szukający protekcji u boga Marduka. Zniszczenie Jerozolimy i świątyni stanowiło nie tylko klęskę polityczną, ale dla wielu było niezbitym dowodem wyższości Marduka nad Bogiem Izraela. Ezechiel nie mógł więc ograniczyć się do lakonicznego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, gdyż Izrael potrzebował przede wszystkim podniesienia na duchu i rozbudzenia na nowo wiary w moc Boga. Księga Ezechiela jest więc przejmującym manifestem potęgi i chwały Boga. W bardzo sugestywny sposób prorok tłumaczy swoim rodakom, że przyczyną klęski nie była słabość Boga, ale ich nieprawości, pycha i bałwochwalstwo. Najpierw więc wzywa rodaków do nawrócenia, upomina ich i zapowiada nowe kary. Kiedy to wszystko okazuje się bezskuteczne, wprowadza scenę, w której Bóg, widząc niepoprawność Izraela, opuszcza świątynię i zostawia Izraelitów własnemu losowi. Pozbawiony Bożej opieki, skłócony, liczący wyłącznie na własne siły i niemądrze rządzony Izrael nie miał szans na przetrwanie. Upadek przyszedł zaskakująco szybko, a wraz z nim rozczarowanie i stagnacja. Spełniły się zapowiedzi Ezechiela. Nie doczekał się jednak u rodaków powszechnego uznania własnych win i nawrócenia. Starał się więc przynajmniej zapobiec ich całkowitemu odejściu od Boga. Dlatego zapowiadał kolejne odsłony ukazywania się Jego potęgi. Prorok wielokrotnie podkreślał, że Bóg powróci w chwale nie ze względu na zasługi Izraelitów, ale po to, by na oczach wszystkich ludów okazać swoją moc i chwałę.
Ostatecznie Bóg nie stawiał Izraelowi właściwie żadnych wymagań. Nawet nawrócenie nie było warunkiem powrotu Pana. W widzeniach doliny wyschłych kości, walki z Gogiem, rzeki życia czy nowej świątyni – sprawcą wszystkich wydarzeń jest sam Bóg. Wiara uprowadzonych do Babilonu była bowiem już tak wątła, że wymagała nie wzmocnienia, lecz wskrzeszenia z martwych.
Księga Ezechiela jest lekturą dla ludzi, którzy nie uciekają przed wysiłkiem intelektualnym w poszukiwaniu prawdy. Czytelnik nie znajdzie w niej gotowych i prostych rozwiązań – przeciwnie, natrafi na sporo mało zrozumiałych tekstów z zupełnie innej epoki. Jeśli się jednak nie zniechęci, wówczas ten pozorny labirynt doprowadzi go do wyjątkowego spotkania ze słowem Bożym.